Brunatna zgnilizna drzew pestkowych/ monilioza

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
X-A-9
---
Posty: 1991
Od: 24 gru 2009, o 12:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Brunatna Zgnilizna drzew pestkowych

Post »

U mnie podobnie, niektóre z drzew bardzo porażone, wiosną posadzona czereśnia straciła już 4 gałązki, pod blokiem migdałki również zaatakowane...
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4184
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Brunatna Zgnilizna drzew pestkowych

Post »

Folicur wrócił("... Plus") i zawiera tebukonazol, choć ma rejestracje tylko rolnicze. Jak bardzo różni się od dawniejszego(śiwetnego moim zdaniem) Folicuru?
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Brunatna Zgnilizna drzew pestkowych

Post »

To zupełnie, ale to zupełnie inny środek (nie wiem skąd ten pomysł na podtrzymanie nazwy - pewnie czysto marketingowy chwyt)... Teraz zawiera jako substancję aktywną mieszankę triazoli (triadimenol 33%, tebukonazol 66%). Dawniej, jak zapewne pamiętasz, w głównej mierze był oparty na tolifluanidzie (40%). Tebukonazol był jedynie dodatkiem (10%). Środek więc inny, nazwa też powinna zostać zmieniona (dla firmy lepiej, jakby nazwy Euparen i Folicur jak najszybciej zostały zapomniane).
Pozdrawiam serdecznie :wink:
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3612
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Brunatna Zgnilizna drzew pestkowych

Post »

W trakcie kwitnienia nawet nie pomyślałam,żeby opryskać czereśnie ,śliwy i wiśnie, dawno u nas nie było zgnilizny.
Wczoraj nie widziałam,żeby któreś moje było porażone, natomiast parę działek dalej - zgroza. Czy teraz zapobiegawcze pryskanie będzie skuteczne? A jeśli tak, to czym? Mam już całą listę środków, ale chciałabym wybrać najlepszy.
Waleria
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7460
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Brunatna Zgnilizna drzew pestkowych

Post »

Walerio, ja stosuję tylko TOPSIN. W piątek wieczorem udało mi się opryskać czereśnię (nasionnica + mszyce) i śliwy. Połączyłam dwa preparaty ; topsin i calypso, i za jednym zamachem (łażeniem z 5-cio metrową lancą) opryskałam . Tzn nie ja, tylko siostrzeniec z żoną, bo ja już nie dam rady, okropnie to męczące.
No i dobrze! Niech się nauczą, że nie wystarczy wpaść na działkę, wyzbierać, pozrywać co się da i w noooogi! :wink:
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3612
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Brunatna Zgnilizna drzew pestkowych

Post »

Przed chwilą wróciłam z Castoramy, mieli tylko też Topsin, a deszcz pada......, nie wiadomo, kiedy przestanie. :(
Waleria
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21680
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Brunatna Zgnilizna drzew pestkowych

Post »

Moja wisienka równiez zaatakowana...
Już nie ma szans na oprysk... cięcie pozostało a deszcz leje jak z cebra i ma tak lac jeszcze dłuuugo.
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2022
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Brunatna Zgnilizna drzew pestkowych

Post »

KaRo na pewno będzie jakaś przerwa w deszczu :wink:. Wystarczy że liście obeschną i można działać.
Ja tak prysnąłem topsinem swoje wiśnie i czereśnie w poprzednie ulewy no i chyba pomogło, przynajmniej pędy nie zamierają, owoców będzie jednak mało. U sąsiadów są nie pryskane wiśnie i prawie całe jak spalone :shock:
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21680
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Brunatna Zgnilizna drzew pestkowych

Post »

No to będę działać niechże tylko będzie okazja :)
A jak Twój migdałek? Wygrzebie się? :wink:
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2022
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Brunatna Zgnilizna drzew pestkowych

Post »

Trudno powiedzieć, jego opryskałem silną mieszanką topsinu i score i powycinałem porażone pędy. Póki co zaczyna wypuszczać młode przyrosty ale ciągle coś zasycha i brązowieje..
Pozdrawiam, Maciek.
marias7
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 8 cze 2010, o 00:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Brunatna Zgnilizna drzew pestkowych

Post »

Witam!
Ja też mam problem z wiśniami i młodziutką czeresnią którą posadziłam ubiegłej jesieni. Wiśnie są już dość stare i nigdy nie byly opryskiwane. Nie pamiętam też żeby kiedykolwiek zarażone były tą brunatną zgnilizną. Ubiegłej jesieni zasadziłam niedaleko wisni ok. 2-3 metry młodziutką czereśnię i w tym roku pięknie zakwitła, dostała bardzo dużo zielonych lisci i nawet kilkanaście malutkich czereśni. Wszystko bylo pięknie dopóki ta brunatna zgnilizna nie zaatakowała wisni. Kilka dni temu zobaczyłam że te malutkie czereśnie które tak pięknie się rozwijały zaczynają brązowieć i gnić. Liscie nie są zaatakowane i dalej są zielone. Na niektórych tylko są małe brązowe kropki ale tylko na kilku. Co to może byc? Może ja zrobiłam błąd bo podlewałam ja bardzo tej wiosny a potem przyszły dodatkowo te ulewy. Opryskałam ją Dithane Neo tec 75 WG ale poprawy nie widzę. Wiśnie są olbrzymie więc nie mam możliwości ani ich opryskać ani pozbierac wszystkich tych brązowych pędów. I mam takie pytanie czy te zaatakowane wiśnie mogą zarazić czereśnie? Czy w przyszlym roku wiśnie dadzą jakieś owoce czy juz zmarnieją bezpowrotnie? I jak zabezpieczyć czereśnie?
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Brunatna Zgnilizna drzew pestkowych

Post »

Czy zmarnieją czy nie, w dużym stopniu zależy od Twoich działań oraz przebiegu pogody. Ponieważ na to drugie wpływu nie masz - co możesz (a raczej powinieneś) dalej robić... Na bieżąco usuwać uschnięte i porażone gałązki, wycinać końcówki pędów itd. Profilaktycznie można kontynuować zabiegi Topsinem (tylko tu uwaga - bo tak piszemy Topsin, Topsin...). Nie chodzi o to, żeby pryskać drzewa non-stop. Wykonanie zabiegów w odstępie 10-14 dniowym musi wystarczyć. Częściej po prostu nie ma celu ani sensu. Nie zawsze pomaga - wiem. Ten rok jest po prostu bardzo trudny pod względem ochrony przed moniliozą. Kolejna sprawa - bezwzględnie terminowe przeprowadzenie zbiorów owoców oraz usuwanie owoców już porażonych z drzew. Pozostające (tzw. mumie) powodują w kolejnym roku duże problemy z chorobami kory (liczne nekrozy pędów) oraz dodatkowo (jeżeli porażenie drzew jest bardzo duże) może pojawić się inny problem - utraty mrozoodporności...
Na wiele rzeczy nie mamy wpływu i trzeba się z tym pogodzić - oby następny sezon był lepszy pod tym względem
Pozdrawiam serdecznie :wink:
marias7
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 8 cze 2010, o 00:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Brunatna Zgnilizna drzew pestkowych

Post »

dziękuję za tą odpowiedź ale jak juz wspomniałam nie mam możliwości usunąć wszystkich zarażonych pędów ani owoców. Wićnie mają po parę metrów wysokości i już są częściowo zdziczałe. W zeszlym roku dały zo ładny zbiór ale przeznaczone sa na wyciecie pod nowe drzewka wiec bardziej zalezy mi na tej nowej czeresni. Czy te zbrazowiale i czesciowo przegnile owoce to znak ze zostala zarazona od wisni?
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”