Jakie odległości w podporach dla winogron?

[x-suzana]

Ja uważam,że forma Guyota jest najprostsza w cięciu i wyprowadzeniu ale jak mamy mrozy w zimie to nie możemy na nią sobie pozwolić bo jej nie okryjemy.Na Śląsku mogą sobie pozwolić na takie formy bo tam mają najcieplej spośród wszystkich rejonów Polski.
Sznur skośny jest już bardziej wymagającą formą jeżeli chodzi o wyprowadzenie i potem cięcie ale to wydaje się trudne tylko na początku a potem już idzie.
Często też stosują formę Royata na niskim pniu w celu łatwiejszego okrycia.

Ja wolę sadzić sznurem skośnym za względu na możliwość przygięcia na zimę i przy odmianach deserowych mam więcej starego drewna a co za tym idzie więcej składników zapasowych na rozwój i owocowanie.
Przy Guyocie ramion długich nie da bo przeciążymy krzew.W tej formie to ramiona maxymalnie do 70cm,można krótsze.Tak więc i krzewy sadzi się co 70cm.

[marcin1979]

A sadziliście sadzonki już skośnie do tego kierunku w którym będzie wygięte czy prosto potem odginając łozę która wyrośnie?

[frant]

Suzana , cięcie i utrzymanie formy Guyota z pniem pionowym niczym sie nie różni od formy Guyota z pniem skośnym ... Bo trzeba jednak doprecyzować ,ze sznur skośny to jednak więcej tzw. ogniw owoconośnych - tnie sie je raczej krotko ,a Guyota długo . Lub nawet bardzo długo ! Nie patrz na to jak gęsto są posadzone krzewy a na to ile jest latorośli na metr bieżący ... Dlatego niektóre odmiany tne nawet na 20 oczek , ale to nie znaczy że wszystkie zastaną ... Nieraz zostawie 4, a nieraz 8 , róznie to jest ... Po prostu pnie i łozy roczne zachodzą na siebie na dolnym drucie nawet i po 4 , nie być to problem ... Może i troche to wygląda z boku nieprzejrzyście , ale są rzeczy ważniejsze .np. to że najwięcej zapasów winorośl gromadzi właśnie w łozach rocznych , więc przycięcie długie z zostawieniem co 3-4 oczka jest bardzo korzystne . Oczywiście pozostawienie tak wielu "gałęzi " wymaga starannego usuwania wszystkich wilków z pnia , bo łatwo zrobić busz .@ Marcin , tak, dobrze jest przy sadzeniu zrobić to skośnie , nawet bardzo . Ale oprócz tego dobrze jest w miare wczesnie przygiąć szpikulcem tę łoze z ktorej będzie pień . Ważne też zostawić te pędy ktore idą w jedynie słusznym kierunku

[marcin1979]

Czyli podsumowując co ile sadzić te winorośle przy tzw. sznurze skośnym (drut 50 cm nad ziemią). Zauważyłem czytając na internecie , że można sznur skośny prowadzić dwojako. Na dłuższym wieloletnim pniu, który się zostawia co roku i jest on cały przyginany do ziemi, lub na króciutkim pniu z kórego co roku mamy nową łozę (z pędu zastępczego a starą całą wycinamy).

[frant]

Marcin , jeśli klasyczny sznur skośny to rozstaw co najmniej 1-1,2m bo nie zmieścisz kilku węzłow owoconośnych . A jeśli pochylone Guyot z jedną łozą na owocowanie , to nawet 0,5 metra . Ten ostatni wariant , ktory podajesz to cięcie na głowe ... Powiem tak , najlepiej kup jakąś książke np. autorstwa Myśliwca , tam formy prowadzenia są bardzo dobrze omówione .Bo to musisz dokładnie zobaczyć o co chodzi , inaczej wychodzi galimatias -sam widzisz ze już mieszasz Guyot -sznur-głowa , to nic dobrego nie wyjdzie . Trzeba zobaczyć , i przemyśleć, a najlepiej zobaczyć u kogoś . Na razie bierz sie za sadzenie , bo czas ucieka . Jak tam posadzisz - bedzie dobrze . Na tworzenie form masz dużo czasu

[openm]

Witam.

rozważ jeszcze taką możliwość:
Dajesz tylko dwa skrajne słupki a najniższy drut, najbardziej obciążony podpierasz od spodu w dwóch miejscach.
Górne druty naciągasz śrubami rzymskimi.
Rozwiązanie to jest sprawdzone i daje taką korzyść, że w czasie wiosennych przymrozków bez kłopotów możesz wszystko okryć flizeliną. Flizelinę rozciągasz na drugim drucie.

Darek.

[michal4823]

Temat trochę zapomniany, jednak nie chce zakładać nowego wątku. Jeżeli napisałem w złym wątku, proszę o przeniesienie do odpowiedniego. Mianowicie posiadam 3 rzędy winorośli, każdy długi na 16m. W tym roku chciałbym zrobić porządne rusztowanie. Planuje dać 5 słupków, czuli w odstępie co 4m. Nie wiem czy te odstępy nie będą za długie. Następny problem pojawia się przy wyborze drutu. Myślałem nad drutem ocynkowanym ( 3mm. ) i tu kolejne pytanie: czy ten drut będzie odpowiedni, czy nie jest za cienki? Bardzo proszę o porady. Chciałbym zrobić to raz, a dobrze, abym na drugi rok nie musiał tego poprawić.

[KonradB]

Cztery metry to naprawdę mały rozstaw słupków przelotowych ja mam co 6 m drewniane słupki i spokojnie wytrzymują. Teraz wkopałem betonowe słupki też co 6 m do tego drut 2,2 mm do sadów, ale zwykły ocynk 3 mm też wystarczy.

[michal4823]

Też myślałem nad drewnianymi słupkami. Skrajne - 7x7cm., natomiast przelotowe 6x4. Może wytrzymają. Na jaką głębokość wkopujesz te słupki. Nie trzeba skrajnych zabetonować, aby nie przewracały się pod obciążeniem? Jaki masz rozstaw drutów i czy masz je puszczone pojedynczo, czy podwójnie? Niby proste rusztowanie, a tyle niewiadomych

[kapitan]

Jak drewno, to akacja lub dąb. Sosna wytrzyma góra 4-5 lat.

[michal4823]

Nawet jeśli je dobrze zakonserwuję? Drewno sosnowe mam "na stanie", natomiast dęba, czy akacje musiałbym kupić, a to już kolejne koszty.

[seedkris]

Tam na marginesie to gdzie sie dostanie drewno akacji?

[KonradB]

Mi też się wydawało, że dobrze zaizolowałem sosnę,w 3 roku jeden zastrzał już poleciał druty mam na wysokościach 70, 90, 120, 150, 180 pod guyota. Zdjęcia mam na blogu jak chcesz zobaczyć http://www.winnicakonrada.blogspot.com. Słupki 7x7 długo nie postoją a 6x4 to może sezon.