Ogródek KaRo cz.6

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Re: Ogródek KaRo cz.6

Post »

KaRo pisze:....
I troszkę wiosny w ten zimny wietrzny dzień

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Krysiu, czy to żółte, koło tulipanków to ziarnopłon?
Zasiał się na mojej grządce i nie wiem, czy go eksmitować, czy zostawić, bo
nie wiem, czy trudno nad nim zapanować? Rośnie sobie dookoła w trawie, więc
szkody wielkiej nie będzie, ale myślałam, że mógłby sobie rosnąć, jako roślina
zadarniająca, by inne chwasty nie rosły. :?

Piszesz o stratach zimowych - a jak Twoja paulownia? Widać jakieś oznaki życia?
U mojej nie widać żadnych i nie wiem, czy już się martwić, czy po prostu ma jeszcze czas?

Sympatyczni goście odwiedzają Twój ogród (zwłaszcza motyl) i ciekawe rośliny pokazujesz.
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Ogródek KaRo cz.6

Post »

o kamelii mowa..
no to moja straciła wszystkie liście ale żyje :)

Poważnie wystawiłaś już na zewnątrz?
W nocy też tam stoi?
hmm

p.s moje wejmutki jeszcze żyją.. ;:63
Kiedy będę mogła stwierdzić, że się przyjęły?
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
Miiriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6147
Od: 13 maja 2007, o 00:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogródek KaRo cz.6

Post »

Witaj :)
Fotka rojnikowo- motylowa - wyjątkowo piękna .. ;:138 ;:138
Tobie to nawet motylki pozują :)
Pozostawić ciepły ślad na czyjejś ręce... - Bernadetta
Zapraszam pod Krzywą Jabłoń: Miiriam ; Rok 2012 ; Rok 2013
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22031
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Ogródek KaRo cz.6

Post »

Wisienko tak,ziarnopłon,mam go wszędzie :uszy aż za dużo.
Oczywiście zawsze wiosna usuwam nadmiar zostawiając nieznaczne ilości bo dodaje wiosennego uroku ale zdecydowanie jest zbyt ekspansywny.
Wielką jego zaletą jest to,że szybko zanika i rabatki są znowu czyste :wink:
Nie spełni więc Twoich oczekiwań,niestety...

Paulownia Jadziu jeszcze stoi goła ale to 'dorosłe' drzewo więc pewne oznaki życia już widać.
Obciachałam ją - uprawiam ją głownie dla ogromnych liści więc nadeszła pora ściąć gałęzie nawet te z pakami kwiatowymi.
Zresztą- z moich doświadczeń wynika,ze przemarzają u mnie,że nie należy się spodziewać kwiatów.
Gdybym miała miejsce na wielkie drzewo- zostawiłabym je - może doczekałabym kwitnienia ale ja zmuszona jestem ograniczać moje drzewa ,więc obcięłam i już ...bez żalu . :D
Tak wygląda dziś...

Obrazek
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22031
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Ogródek KaRo cz.6

Post »

Lisko :wit
tak,kamelka była na balkonie ale z powodu niebezpieczeństwa poparzenia liści wiosennym słońcem przeniosłam w miejsce ocienione do ogródka i tam stoi na drewnianym podeście.
Z tego co czytam lubi chłód i chociaż w nocy z piątku na sobotę przymarzły mi liście hortensji kosmatej
to kamelka nie odczuła tego mroźnego powiewu... ma się dobrze.

Wejmutki powinny lada moment wykazywać objawy przyrostów...
Czyż ich czubki nie są już lekko nabrzmiałe?
Najwcześniej u mnie po zimie rusza kosodrzewina - zaraz będę zrywać 'świeczki',może już jutro jak nie będzie deszczu,
potem sosna zwyczajna i na końcu wejmutka .
:D
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Re: Ogródek KaRo cz.6

Post »

KaRo - dzięki za odpowiedź.
Ciekawa jestem, jak wysoką masz już paulownię, bo całkiem
niczego sobie wygląda. Prawdę mówiąc myślałam, że obcinasz
ją do samej ziemi (z powodu przemarzania), a ona ma ładny
pień i nawet gałęzie! :shock: :oops:
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Ogródek KaRo cz.6

Post »

ooo bardzo dziękuję za te informacje.
No to musze mojej kamelii poszukać fajnego miejsca w ogródku :)

a jeśli chodzi o zrywnie świeczek ..
to rozumiem dotyczy wszystkich rodzajów sosen i wszystkich świeczek?
Mam je zostawić gołe tak? tzn. same igły?
Wejmutki na razie walczą o przetrwanie .. jedna nie przeżyła...
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
Bozena61
100p
100p
Posty: 115
Od: 29 kwie 2010, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podlaskie
Kontakt:

Re: Ogródek KaRo cz.6

Post »

Droga KaRo pokrótce przeleciałam twoje wątki i muszę stwierdzić że masz przepiękny ogród , a róże cudo i widzę że dużo wiesz o ogrodnictwie ,gdyż sporo można dowiedzieć się z twoich wątków
POZDRAWIAM,BOŻENA
W mojm ogródeczku
BOŻElinki
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22031
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Ogródek KaRo cz.6

Post »

Witajcie dziewczyny :wit

Wisienko :D
Paulownię przycięłam ją na wysokość ok.170 cm.
Nie chcę wysokiego drzewa w moim ogródku bo
nie mam miejsca na ogromne drzewo jakim ona może być.
Posadziłam ją z powodu dużych i pięknych liści i tak rośnie.
Nigdy u mnie nie przemarzła,natomiast przemarzają pąki kwiatowe dlatego jako
osoba niecierpliwa nie czekam do maja z nadzieją,że może...może... tylko po prostu ścinam je :wink:
Nadaję paulowni kształt małego drzewka.

Lisko :D
Świeczki zrywam ze wszystkich sosen jakie mam w ogródku.
Polega to na uszczykiwaniu paznokciem nowych przyrostów na odpowiedniej wysokości.
Nigdy nie wyrywam całych przyrostów lecz skracam je na różnej wysokości by utrzymać pokrój krzewu
jaki mi odpowiada.

Bożenko :D miło mi,ze mnie odwiedziłaś




Wczoraj była u mnie przepiękna pogoda...
Święto Pracy :tan uczciłam intensywną pracą na rzecz ogrodu.
Poflancowałam moje własne siewki aksamitek i cleome.
To przyjemne zajęcie a teraz będę podglądać ich wzrost.
Obawiam się jedynie ślimaków...jest ich zbyt dużo... :evil: nazbierałam litrowy słój
a one kochają aksamitki .
Czy moje flance przetrwają?
Zaraz lecę sprawdzić czy jeszcze żyją :wink:
Wczoraj pożarły mnie komary :roll:
tak dotkliwie,że musiałam dziś zastosować środek p.obrzękom i świądowi.
Nigdy w życiu wcześniej mi się to nie zdarzyło :? Stałam się alergikiem czy to komary mają w sobie inny jad?
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5117
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Re: Ogródek KaRo cz.6

Post »

Ze zdziwieniem odkryłem, że paulownia jest pusta w środku. Czy po cięciu zabezpieczasz czymś te rurki, żeby woda się nie wlewała i nie gniło od środka? Bo mam obawy, a muszę pilnie przyciąć swoją :oops:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22031
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Ogródek KaRo cz.6

Post »

Nie,nie zabezpieczam w żaden sposób. :D
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek KaRo cz.6

Post »

Karo, podoba mi się Twój sposób prowadzenia paulowni, jako małe drzewko po ostrych cieciach ma pewnie jeszcze
jeszcze wieksze liście. One moga dochodzić do 60 cm długości. A ja lubie je dotykac, takie sa mięsiste i welurowate ;:224
Więc im niżej rosną tym łatwiej :;230
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Ogródek KaRo cz.6

Post »

Karo prosze Cię ..jeszcze raz..
teraz wersja dla blondynki..
obrywam te świeczki .. tak? ale nie całe? mogę oberwac np. pół?
ok.. ale co się wtedy stanie .. jak oberwę pół a co jak cały?
Bo nie rozumiem tego kształtowania..podług siebie
i jak poznać które są nowe? bo obrywac tylko nowe tak?
no dobra..już przestań się śmiać.. :)
ja poważnie pytam.. w mojej szkole tego nie uczyli ..
to skąd mam wiedzieć :oops:

co ja jeszcze chciałam.. bo dziś od rana myślałam żeby zapytać..
tam przy pergoli myślałam..
hmm

a wiem:)
no właśnie.. przecież tam mam sosnę tę od mamy co mam nadzieję, ze się przyjmie i ona ma sporo świeczek..
a Ty gdzies napisałaś, że nie robisz na sprytusie tylko jakoś inaczej..
Ja bym też wolała bez spirytusu..
Mogłabyś podzielić się przepisem?

dzięki z góry .. za wszystko :)
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22031
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Ogródek KaRo cz.6

Post »

Lisko Uszczykiwanie pobudza wyrastanie pędów bocznych i pozwala formować roślinę wg naszych wyobrażeń .

W przypadku sosen jeśli wyłamiesz całą świeczkę czy pół efekt będzie praktycznie jednakowy- sosna wytworzy nowe przyrosty ale czasem wyłamane całkowicie - mogą powodować zamieranie pędów a nie ich dodatkowy przyrost do czego zmierzamy naszym działaniem.

Tak więc "ukręcamy" co najmniej 1/4 'świeczki' , aby nie ryzykować obumarcia pędu.
To powoduje zagęszczenie drzewa chcąc uzyskać efekt 'wyrównanej powierzchni ' uszczykuje się najpierw dłuższe 'świeczki', a pozostałe dopasowuje się w ciągu następnych 2-3 tygodni w miarę ich dorastania do oczekiwanego przez nas poziomu.
Nowe pędy to te świeczki sterczące na moim zdjęciu w kolorze brązowawo-pomarańczowym.
Takie ma przyrosty kosodrzewina.
Wejmutka i sosna zwyczajna mają młode pędy w kolorze zielonym.
Są to 'świeczki' czyli proste przyrosty, jeszcze bez igieł ,czasem już z lekko odchylonymi igłami - w zależności jak drzewo przyrasta, młode i miękkie pędy-które łatwo się skraca
palcami.
Mam nadzieję,że wytłumaczyłam przystępnie ale jeśli jeszcze wymaga to doprecyzowania- nie krępuj się lisko.
Człowiek uczy się całe życie i ja również chętnie korzystam w wypowiedzi na forum zawsze ilekroć potrzebuję podpowiedzi szukam i pytam i cieszę się,że jest gdzie zapytać...
Kiedyś było to niemożliwe.... :D :wink:

Lisko - proszę przepis na winko a właściwie syrop leczniczy.
Pychota niesamowita. :D

Zerwane pączki sosny płuczę szybciutko pod silnym strumieniem wody - chodzi o strącenie wszelkich mrówek,pajączków etc.
Chwilkę osączam na ręczniku.
Pakuje do największych słojów i przesypuje cukrem.Ubijam delikatnie - upycham bo mam ich sporo...
W słoju jest biało ale nie mam odmierzonej ilości cukru - na oko - tak jak przy zasypywaniu wiśni.
Zakręcam nakrętkami lub obklejam folią śniadaniową - taką przezroczystą z rolki lub zakrywam pergaminem obwiązując go.
Ustawiam na parapecie południowego okna - poddając silnemu działaniu słońca.
Wydzielanie się soku jest łatwo widoczne,więc po pewnym czasie - ok. 3 tygodniach - zlewam sok przecedzając przez kilkakrotnie złożoną gazę .
Zlewam do słoików z nakrętkami.Zawijam w folię aluminiową - by chronić przed światłem i
przechowuję.

Zawsze jeden ze słoików jest 'pod ręką'
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Ogródek KaRo cz.6

Post »

Bylam na grilu ..w deszczu .. z piwem :)
wrocilam..
rozumiem.. chyba.. mam nadzieję..

Jutro pościnam te przyrosty..
a za syrop wielkie dzięki! ;:196
o to mi chodziło..
bo ja alkoholu.. jakoś nie bardzo ..
mimo, że dziś.. na grilu ... piwo .. wyjątkowo..

a jak tam Twoja kalikarpa? już widać że żyje?
ja wciąż nie kupiłam.. ale wciąż myślę o niej ..

moja druga wejmutka traci życie :( reszta ok..

dobranoc :wit
z uśmiechami Iza
u liski
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”