Kosa spalinowa - problemy w użytkowaniu

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Plandeka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 28 maja 2008, o 11:55

Kosa spalinowa - problemy w użytkowaniu

Post »

Witam!

Mam kosę spalinową NAC CG 430 i proszę o radę jaki smar ma być tam stosowany i czy wystarczy wtłoczyć go przez jeden z otworów? Bardzo proszę o radę! Z góry dziękuję!
Awatar użytkownika
NICD
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 3 maja 2008, o 18:56
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Post »

Ja do stihla strzykawką wtłaczam zwykły smar do łożysk (ja mam taki niebieski) i też działa
Awatar użytkownika
Tady520
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 21 mar 2008, o 15:33
Lokalizacja: GORLICE-BESKID NISKI

Smar

Post »

:D Witam .Ja ostatnio smarowalem wlasnie przekladnie NAC-a i smar dawalem do obu otworow jak mi zalecono w serwisie.Operacje robic ostroznie i nie pchac za duzo smaru do kazdego z otworow bo mozna uszkodzic uszczelnienie przekladni.Lepiej dac mniej a czesciej -pozdrawiam tadeusz Gorlice ;:33 Obrazek
Awatar użytkownika
Tady520
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 21 mar 2008, o 15:33
Lokalizacja: GORLICE-BESKID NISKI

Re

Post »

I radze kupic specjalny smar do kos spalinowych-kosztuje okolo 20 zl ,ale sprawuje sie dobrze zapewniajac dobre smorowanie w wysokich temperaturach !! :lol:
kaczorwiki
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 25 maja 2008, o 01:12

Post »

moze ktoś wyjasnic gdzie to wpuszczać
karol87
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 2 maja 2008, o 00:58
Lokalizacja: SŁUPSK

Post »

hej na przekladnik katowej jest sruba do ktora trzeba odkrecic i wpuscic smar grafitowy taki jaki mozna kupic w sklepie z kosami lub motoryzacyjnym i wcisnac strzykawka tak zeby jak najwiec i krecic glowica on sie rozniesie na cala glowice i bzdura jest ze jak za duzo to sie uszkodzi przekladnie nic sie niestanie jestem serwisantem takiego sprzetu
tomass
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 21 maja 2009, o 11:30

Post »

Kosa to EINHELL MSB 34.
Zupełnie nie wiem ile dodać oleju do paliwa 1:50 ,standardowo czy więcej?
Może ktoś takowa posiada?
Dzięki za odpowiedzi.
jaqub
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 7 maja 2007, o 22:21

Re: KOSA SPALINOWA -OLEJ?

Post »

Wszystko zalezy od oleju... jeśli bedziesz uzywal markowego oleju to mieszasz w proporcji jak podaje producent oleju (np stihl 1:50 czyli ten maly pojemniczek 100ml dajesz na 5l benzyny).
Fallenangelv
---
Posty: 1822
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Ile oleju do kosy spalinowej?

Post »

Ja daję 100ml na 4 litry.
tomass
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 21 maja 2009, o 11:30

Re: Ile oleju do kosy spalinowej?

Post »

właśnie w nowszym typie EINHELLA w instrukcji podają 200 ml na 5 l paliwa, że olej STIHLA stosuje się 1:50 to wiem ale , właśnie ale.dalej nie wiem dzięki za próby odpowiedzi.
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2022
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Ile oleju do kosy spalinowej?

Post »

Ja daję 25 ml na 1 litr czyli 1:40 [dwusów, olej Stihla].
Tak mi kiedyś polecił znajomy który zna się na rzeczy. Zawsze lepiej dać nieco więcej oleju niż za mało, silnik ma lepsze warunki pracy i mniej się zużywa.
Ale jeśli w instrukcji tak właśnie pisze to myślę że nią się kieruj ;)
Pozdrawiam, Maciek.
rafal852
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 27 kwie 2010, o 14:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witam, od niedawna mam kosę spalinową i nie wiem jak nawinąć żyłkę żeby wysuwała się po wciśnięciu przycisku w głowicy z żyłką.Czy mógłby mi ktoś powiedzieć jak nawija się żyłkę aby się tak wysuwała?
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3403
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Kosa spalinowa-nawijanie żyłki

Post »

Witaj RAFALE podam Ci na przykładzie mojej kosy spalinowej, bo chyba w innych jest podobnie.

Po pierwsze musisz odkręcić głowicę z żyłką od kosy, do tego powinieneś mieć pręt metalowy ( dł. ok 10-12cm, w zestawie) którym blokujesz obrót głowicy a drugą ręką odkręcasz całą głowicę. Następnie w głowicy otwierasz zabezpieczenie żyłki ; z boku głowicy są dwa plastikowe zabezpieczenia, które po wciśnięciu do środka spowodują że zdejmujesz wieko głowicy w środku której znajduje się przycisk do naciskania i wysuwania żyłki.

Gdy zdejmiesz wieko odskoczy Ci przycisk i sprężyna pod przyciskiem. W środku są dwie komory w których mają się znajdować nawinięte żyłki, w komorach tych są zaczepy do których mocujesz początki żyłki zawijając końcówkę 3-4 cm pod kątem 180 stopni i blokując je nawijaną żyłka. Po nawinięciu żyłki w komorach ( długości 2-4 m.), tak by nie wystawały na zewnątrz głowicy , końcówki żyłki w czasie montażu głowicy powinny być wsunięte w otwory znajdujące się w wieku. Po założeniu sprężyny i przycisku wieko głowicy z znajdującymi się w otworach żyłkami zaciskamy na głowicy.

Nawijając żyłkę należy zwrócić uwagę by żyłka była ściśle nawijana, lecz by nie blokowała siebie w czasie samo- rozwijania( równomiernie nawijać na całej szerokości komory) oraz na to by żyłka nie była zaciskana podczas drogi z komory w której jest nawinięta do otworu prze który wystaje na zewnątrz. Należy dokładnie się przyjrzeć ,bo żyłce z odpowiedniej komory odpowiada przypisana droga do otworu na zewnątrz by się swobodnie rozwijała podczas przyciśnięcia przycisku i pociągnięcia za końcówkę żyłki. Po zmontowaniu głowicy z żyłką dopiero wtedy wyrównujemy długość żyłki( 2 żyłek) wystającej z głowicy, odcinając resztę wystającą poza ogranicznik.

Jeżeli Ci się żyłka nie rozwija po naciśnięciu na przycisk, to będzie znaczyło że żyłkę nawinąłeś nie w tym kierunku i trzeba rozebrać ponownie i przewinąć żyłkę w drugą stronę. Zamocowanie głowicy w kosie, tak samo z wykorzystaniem bolca metalowego do blokady obrotu, by dobrze dokręcić.

Być może że moja instrukcja jest trochę zawiła ( piszę ją z pamięci) ale po kilku razach takiej operacji będziesz to wykonywać z zamkniętymi oczami ( jak rozbieranie kałasznikowa w wojsku)
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”