Czosnek - termin sadzenia wiosna/jesień

[Zielona_Ania]

No to super. W zeszłym roku sadziłam takie zaschnięte wyskrobki czosnku, które cudem ktoś wygrzebał z magazynu sklepu ogrodniczego. I o dziwo nawet wszystkie wyrosły. Ten mogę posadzić już w weekend- bo na moim piasku to błota nie ma, tylko ziemię wyrównać i do roboty .

[X-A-9]

Mój czosnek sadzony jesienią wygląda tak

[dominikams]

Taki widok to tulipanom dorównuje Też "sobie" posadzę jesienią

[aniaop]

Ja sadziłam czosnek na jesień, tak jak mama kazała bo babcia tak sadziła czyli przed 1 listopada.Nie dużo chyba 3czy 4 główki. Wygląda identycznie jak Twój Adrian89 , tylko bardziej leży , bo ma nieszczęście rosnąć koło garażu sąsiada , a ten zrzucił śnieg z dachu wprost na niego...
ale dziś patrzyłam to zaczyna podnosić się z kolan
Kupiłam go na targu warzywnym, był ewidentnie polski , i odmiana zimowa.

[Zielona_Ania]

Czosnek wygląda świetnie po zimie! W tym roku stanę na głowie żeby zdobyć ozimy i sadzić jesienią.

[zoja444]

Poczytałam sobie co piszecie o czosnku i mam dylemat. Możliwe, że macie racje odnośnie odmian wiosennej i zimowej, ale ja sadzę czosnek od kilkudziesięciu lat i nigdy- powtarzam nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Sadziłam i sadzę jaki mam po ręką. Jedyna różnica to różnica w sadzeniu. Na zimę to wysadzam głębiej tak naokoło 5-7cm i wysadzam tuż przed przymrozkami, tak aby się zdążył ukorzenić, ale nie wystrzelił z gleby i to wszystko.

[gienia1230]

Zoja , tak też można. Różnica między czosnkiem sadzonym na zimę (zbiór- w lipcu) a tym sadzonym wiosną (zbiór w sierpniu), to to, że zimowy źle się przechowuje i nie przetrzyma zimy w spiżarni a wiosenny tak.
Poza tym, np u mnie zimowy ma zdecydowanie większe główki od wiosennego.
Daaawniej, w moim rodzinnym domu, sadziło się czosnek i na zimę (niewiele- ze 3 główki ząbków) i na wiosnę ( o wiele więcej) .
Jeżeli np kupujesz czosnek w zimie w sklepie i okazuje się, że ząbki są już lekko miękkawe, nie soczyste, nadpsute i zaczynają butwieć, jest to na pewno czosnek zimowy, sadzony wiosną ma ząbki zdrowe.

[X-A-9]

Zimowy przetrzyma w piwnicy fakt że w środku po rozkrojeniu jest kiełek, ale to wszystko

[zoja444]

Zoja , tak też można. Różnica między czosnkiem sadzonym na zimę (zbiór- w lipcu) a tym sadzonym wiosną (zbiór w sierpniu), to to, że zimowy źle się przechowuje i nie przetrzyma zimy w spiżarni a wiosenny tak.
Poza tym, np u mnie zimowy ma zdecydowanie większe główki od wiosennego.
Daaawniej, w moim rodzinnym domu, sadziło się czosnek i na zimę (niewiele- ze 3 główki ząbków) i na wiosnę ( o wiele więcej) .
Jeżeli np kupujesz czosnek w zimie w sklepie i okazuje się, że ząbki są już lekko miękkawe, nie soczyste, nadpsute i zaczynają butwieć, jest to na pewno czosnek zimowy, sadzony wiosną ma ząbki zdrowe.

Kochana, zupełnie błędne myślenie. Ja naprawdę na czosnku jak to się mówi zęby zjadłam ha,ha,ha. Były lata, że sadziłam po 30 arów i zawsze sadzę do dzisiaj czosnek zimowy. Przechowuje mi się od zbiorów do zbiorów w doskonałym stanie. Zupełnie nie rozumiem dlaczego utarło się twierdzenie, że zimowy czosnek się nie przechowuje??? Moja droga. Cały problem polega na właściwym momęcie zbioru, na właściwym wysuszeniu i na właściwym przechowywaniu. Czosnek należy zbierać gdy tak przynajmiej połowa szczypioru jest zaschnięta (bez względu na datę w kalendarzu) i następnie dobrze wysuszyć- najlepiej na słoneczku. Ja go suszę do późnej jesieni na działeczce, a następnie zabieram do domu i przechowuję na stryszku. I to wszystko. Teraz na chwilkę muszę wyskoczyć do sklepu, ale jak wrócę to wkleję fotkę jak wygląda mój czosnek dzisiaj i jeżeli będzie potrzeba to wkleję jak wygląda powiedzmy w lipcu i nie będzie żadnej różnicy. No ale każdy sadzi co chce i kiedy chce.

[zoja444]

No i już wróciłam i wklejam obiecaną fotkę mojego, zimowego czosnku. Zapewniam, że ząbki są jędrne, soczyste i takie będą za miesiąc, za dwa i do następnego zbioru.

[X-A-9]

A mój jak wcześniej wspomniałem po rozkrojeniu ma kiełek w środku, co źle zrobiłem?

[zoja444]

[quote="Adrian89"]A mój jak wcześniej wspomniałem po rozkrojeniu ma kiełek w środku, co źle zrobiłem? [/quote

Prawdopodobnie był za mało wysuszony lub był przechowywany w złych warunkach, było za dużo wilgoci albo jedno i drugie.

[X-A-9]

Ciepła piwnica to chyba nie zbyt dobre miejsce? ale fakt mogłem go zbyt krótko suszyć...