Porzeczkoagrest
- pawels23
- 200p
- Posty: 264
- Od: 26 lut 2008, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Porzeczkoagrest
Czy ktoś go uprawiał? Warto posadzić go zamiast czarnej porzeczki?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7505
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
-
- 1000p
- Posty: 1349
- Od: 7 lip 2006, o 22:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Porzeczkoagrest
Czemu zamiast? Lepiej obok. Mam jeden pienny krzak porzeczkoagrestu. Rośnie bujnie i owocuje obficie. Owoców czarnej porzeczki nie jadam a owoce porzeczkoagrestu smakują mi znakomicie. Nie próbowaliśmy robić przetworów bo nie ma z czego, wszystkie owoce zjadamy prosto z krzaczka.pawels23 pisze:Czy ktoś go uprawiał? Warto posadzić go zamiast czarnej porzeczki?
Mietek.
- aniusia24
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 35
- Od: 17 gru 2009, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia i Mazury
Re: Porzeczkoagrest
mam pytanie odnośnie porzeczkoagrestu po jakim czasie od wsadzenia owocuje?
Ogród to moje drugie życie...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7505
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Porzeczkoagrest
Jeżeli posadziłaś jesienią, to w tym roku raczej nie, ale w przyszłym już możesz skubnąć parę owocków. Porzeczkoagrest u mnie bardzo dobrze rósł, krzaczysko było spore.
Pozdrawiam! Gienia.
- ewikk77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1085
- Od: 8 sty 2010, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Porzeczkoagrest
Krzaczek porzeczkoagrestu dostałam od znajomego ponad 6 lat temu na wiosnę, w kolejnym roku wydaje mi się, że już miał pierwsze owoce. My bardzo lubimy porzeczkoagrest, poza tym jest to roślina przynajmniej odmiana, którą mamy (niestety nie znam nazwy) bardzo odporna: na choroby (odkąd ją mamy nie była pryskana nigdy i niczym), żaden robal też się do niej nie dobierał, jedyny "stwór", który nam ją podjadał, to był nasz pies
pozdrawiam Ewa
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3612
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Porzeczkoagrest
Do tych zalet porzeczkoagrestu mogę jeszcze dodać, że bardzo łatwo go rozmnożyć. Pierwszy krzak u mnie powstał z gałązki wetkniętej w środku lata, byle jak. Obecnie go rozmnożyłam, mam zrobiony z niego żywopłocik, przycinam, jeśli coś wystaje, oczywiście po owocowaniu.
Tak porównując go z czarną porzeczką, to na czarnej porzeczce ciągle walczę z wielkopąkowcem, a na porzeczkoagreście nie ma żadnych paskud. Wszystkim w rodzinie smakuje.
Tak porównując go z czarną porzeczką, to na czarnej porzeczce ciągle walczę z wielkopąkowcem, a na porzeczkoagreście nie ma żadnych paskud. Wszystkim w rodzinie smakuje.
Waleria
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4206
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Porzeczkoagrest
Mój juz kilkanaście lat rośnie "jak gupi"! To takie popłuczyny po porzeczce czarnej... jak sie mozna spodziewać. A nie odstręcza nikogo że jest to gatunek obcy przyrodzie, modyfikowany genetycznie...?
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3612
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Porzeczkoagrest
Encyklopedia PWN nic nie wspomina o genetyce. Określa go jako mieszańca porzeczki i agrestu.
Waleria
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4206
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Porzeczkoagrest
A mieszano i pomieszano co? Przecież to nic innego jak dodanie do genów porzeczki geny agrestu(bądź odwrotnie). Nie mówię że zrobiono to 'in vitro', ale samo się nie stało.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!