Drzewa owocowe - cięcie Cz.I
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5426
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Aniu, najpilniejszy jest Jonagold - muisz wyciąć tę słabszą gałąź, która stanowi konkurencję dla przewodnika, a przewodnik naprostować (przy paliku). Ja bym go też przycięła (przewodnik), żeby drzewko się rozgałęziło na odpowiedniej wysokości. Gruszy nie ruszałabym w ogóle, a czereśnia jest trochę łysa, i nie wiem, czy nie dobrze by było przyciąć trochę przewodnik, żeby utworzyła kolejne piętro konarów (mam ten sam problem ze swoją). Druga jabłoń też wymaga podwiązania, bo jest krzywa.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 28 sty 2010, o 18:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: koło Opola
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Witam
Pisałem już w sprawie tych jabłonek w innym temacie. Na postawione pytania otrzymałem odpowiedź. Siedzę sobie jednak teraz w domku, patrzę na te jabłonki i zastanawiam się jak je przyciąć. Prosiłbym o poradę.
Drzewo nr 1 jest od strony południowej. O ile na te mam jakiś pomysł to z przycięciem jabłonki nr 2 mam problem. Jej wyższy konar ma wysoko owocujące gałęzie. Po ścięciu górnej części w zasadzie pozostaną dwie gałęzie. Na dodatek te gałęzie będzie zasłaniać drzewo nr 1. I tu powraca problem przycięcia jabłonki nr 1 ? Proszę o podpowiedzi jak przyciąć obie jabłonki.
Sprawa druga. Otwory w miejscach zapewne nie zabezpieczonych po odcięciu konarów. Czytałem w jakimś temacie na forum, że tego typu otwory należy oczyścić i wypełnić. Niestety nie mogę odnaleźć tego tematu. Dlatego prosiłbym o informację czym wypełnić otwory.
Pisałem już w sprawie tych jabłonek w innym temacie. Na postawione pytania otrzymałem odpowiedź. Siedzę sobie jednak teraz w domku, patrzę na te jabłonki i zastanawiam się jak je przyciąć. Prosiłbym o poradę.
Drzewo nr 1 jest od strony południowej. O ile na te mam jakiś pomysł to z przycięciem jabłonki nr 2 mam problem. Jej wyższy konar ma wysoko owocujące gałęzie. Po ścięciu górnej części w zasadzie pozostaną dwie gałęzie. Na dodatek te gałęzie będzie zasłaniać drzewo nr 1. I tu powraca problem przycięcia jabłonki nr 1 ? Proszę o podpowiedzi jak przyciąć obie jabłonki.
Sprawa druga. Otwory w miejscach zapewne nie zabezpieczonych po odcięciu konarów. Czytałem w jakimś temacie na forum, że tego typu otwory należy oczyścić i wypełnić. Niestety nie mogę odnaleźć tego tematu. Dlatego prosiłbym o informację czym wypełnić otwory.
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Cześć Anno.
Od końca:Rubinstar-zostawić;Rivan-też raczej nie ciąć(Rivan jest odmianą silnie rosnącą,na ptasiej w szczególności,silniejsze przycięcie może spowodować ,że będzie więcej kłopotów z formowaniem.Dolne piętro ładne i jak zostawisz je nie ruszane to na końcu każdej gałęzi powstanie rozgałezienie na 3-5 pędów i korona się ładnie zagęści.Przewodnik też się rozgałęzi:jeżeli będa tylko przyrosty wyrastające z pąka szczytowego-to możesz postąpić wbrew sztuce sadowniczej-ale efekt będzie niezły-latem pozostawić przewodnik i 3-4 przyrosty które będą miały kąt prosty z nim lub będą skierowane w dół(z braku takich można odgiąć(koło 20 cm długości)używając klamerek).Jeżeli natomiast wybiją jakieś pędy poniżej pąka szczytowego to je odginamy a na szczycie pozostawiamy tylko dwa przyrosty,z końcem lipca jeden usuwamy.Grusza-OK.
Jonagold,tu powtórzę radę dominikams:usunąć na gładko dolną gałązkę,pozostałość mocno przyciąć na 80-100 cm od ziemii.....bo widać gadzina rozgałęziać się niechce....to trza ją zmusić.Cięcie w marcu.
Pozdrawiam,w razie niejasności pytaj dalej.
Od końca:Rubinstar-zostawić;Rivan-też raczej nie ciąć(Rivan jest odmianą silnie rosnącą,na ptasiej w szczególności,silniejsze przycięcie może spowodować ,że będzie więcej kłopotów z formowaniem.Dolne piętro ładne i jak zostawisz je nie ruszane to na końcu każdej gałęzi powstanie rozgałezienie na 3-5 pędów i korona się ładnie zagęści.Przewodnik też się rozgałęzi:jeżeli będa tylko przyrosty wyrastające z pąka szczytowego-to możesz postąpić wbrew sztuce sadowniczej-ale efekt będzie niezły-latem pozostawić przewodnik i 3-4 przyrosty które będą miały kąt prosty z nim lub będą skierowane w dół(z braku takich można odgiąć(koło 20 cm długości)używając klamerek).Jeżeli natomiast wybiją jakieś pędy poniżej pąka szczytowego to je odginamy a na szczycie pozostawiamy tylko dwa przyrosty,z końcem lipca jeden usuwamy.Grusza-OK.
Jonagold,tu powtórzę radę dominikams:usunąć na gładko dolną gałązkę,pozostałość mocno przyciąć na 80-100 cm od ziemii.....bo widać gadzina rozgałęziać się niechce....to trza ją zmusić.Cięcie w marcu.
Pozdrawiam,w razie niejasności pytaj dalej.
- Anna29
- 500p
- Posty: 588
- Od: 4 maja 2008, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Krzysztofie dziękuje za odpowiedź. Czyli wychodzi na to, że oprócz Jonagold reszta może w tym roku rosnąc bez cięcia.
Naniosłam planowane cięcia i te które już były na Jonagoldzie. Dobrze zrozumiałam?
Naniosłam planowane cięcia i te które już były na Jonagoldzie. Dobrze zrozumiałam?
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Witam.
Dokładnie tak.Jak widać cięcie zeszłoroczne nie przyniosło pożądanych efektów i dlatego trzeba podjąć radykalne kroki.Sugeruję(po cięciu ww) zostawić dwa pędy szczytowe,pod nimi oberwać ze 3-4,ale tylko wtedy gdy poniżej zostaną co najmniej 4 i te dolne odgiąć klamerkami.Chyba Ci to tłumaczyłem jak,ale jakby co -wiosną mogę Ci wrzucić zdjęcie.
Hej.
Dokładnie tak.Jak widać cięcie zeszłoroczne nie przyniosło pożądanych efektów i dlatego trzeba podjąć radykalne kroki.Sugeruję(po cięciu ww) zostawić dwa pędy szczytowe,pod nimi oberwać ze 3-4,ale tylko wtedy gdy poniżej zostaną co najmniej 4 i te dolne odgiąć klamerkami.Chyba Ci to tłumaczyłem jak,ale jakby co -wiosną mogę Ci wrzucić zdjęcie.
Hej.
- Anna29
- 500p
- Posty: 588
- Od: 4 maja 2008, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Krzysztofie dziękuję za pomoc, szkoda mi tej Jonagold, bo wychodzi na to, że ma 1 rok "w plecy".
Byłam dziś na działce i zrobiłam jeszcze zdjęcia mojej brzoskwini i orzechowi laskowemu.
Brzoskwini nigdy nie przycinałam . Rośnie tak jak ją kupiłam z działką. Orzecha laskowego sadziłam jak pozostałe owocowe tylko nic z nim nie zrobiłam, nie miał żadnego cięcia. Czy to też można jakoś podciąć, żeby wydała owoce?
Byłam dziś na działce i zrobiłam jeszcze zdjęcia mojej brzoskwini i orzechowi laskowemu.
Brzoskwini nigdy nie przycinałam . Rośnie tak jak ją kupiłam z działką. Orzecha laskowego sadziłam jak pozostałe owocowe tylko nic z nim nie zrobiłam, nie miał żadnego cięcia. Czy to też można jakoś podciąć, żeby wydała owoce?
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Cześć.
Leszczynę mamy tylko w ogródku,dla siebie i jest ona uprawiana....mocno ekstensywnie=raz na kilka lat wycinam najstarsze konary iii już.Jedyny problem jaki jest to nadmiar owoców-gryzonie mają zapasy na całą zimę .Można ją oczywiście prowadzić w formie drzewka ale jak masz miejsce to szkoda roboty.
Brzoskwinia ,jak i morela "nie lubią "sekatora.Każde cięcie może być miejscem infekcji raka bakteryjnego,dlatego wykonuje się je tylko w słoneczny suchy okres,tylko gdy jest to konieczne.Twojego drzewka ,w tym roku, bym nie ruszał,gdyby nie mróz to miałabyś owoce na pewno w tym sezonie,a tak- nie wiadomo.
Czy nie było na niej kędzierzawości liści ?
Hej.
Leszczynę mamy tylko w ogródku,dla siebie i jest ona uprawiana....mocno ekstensywnie=raz na kilka lat wycinam najstarsze konary iii już.Jedyny problem jaki jest to nadmiar owoców-gryzonie mają zapasy na całą zimę .Można ją oczywiście prowadzić w formie drzewka ale jak masz miejsce to szkoda roboty.
Brzoskwinia ,jak i morela "nie lubią "sekatora.Każde cięcie może być miejscem infekcji raka bakteryjnego,dlatego wykonuje się je tylko w słoneczny suchy okres,tylko gdy jest to konieczne.Twojego drzewka ,w tym roku, bym nie ruszał,gdyby nie mróz to miałabyś owoce na pewno w tym sezonie,a tak- nie wiadomo.
Czy nie było na niej kędzierzawości liści ?
Hej.
- Anna29
- 500p
- Posty: 588
- Od: 4 maja 2008, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Krzysztofie czyli leszczyny nie tnie się jak inne drzewa by się rozkrzewiły? Też bym chciał mieć dużo orzeszków ( w zeszłym sezonie było ich 4).
Brzoskwinia miała 2 lata temu kędzierzawość, ale na jesień popsikałam ja miedzianem, a na wiosnę doprawiłam sylitem. Kędzierzawości nie było ale owoców też nie.
Brzoskwinia miała 2 lata temu kędzierzawość, ale na jesień popsikałam ja miedzianem, a na wiosnę doprawiłam sylitem. Kędzierzawości nie było ale owoców też nie.
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Cześć.
Tośmy się nie zrozumieli .Ja ich nie formuję z czystego lenistwa czy braku czasu ....jak zwał tak zwał .
Prowadzenie w formie krzewu może wyglądać tak np.:w rok po sadzeniu pozostawiamy 6-8 najsilniejszych pędów,resztę usuwamy;w kolejnym roku nowe wybijające latem najlepiej uszczykiwać(wyrywać)na zielono a te 6-8 przycinamy wiosną nad 4-6 oczkiem od ziemii i będzie to zrąb naszego krzewu na przyszłe lata;z tych mini "pni"będą wybijałyi rozkrzewiały się pędy i z nich co jakiś czas usuwamy:krzyżujące się,zbyt zagęszczajace koronkę,słabe itp.
Leszczyna kwitnie baaardzo wcześnie i kwiaty mogą być uszkadzane przez mrozy.
U siebie możesz pozostawić te dwa grubsze-bo mogą zawiązać się na nich owoce a skrócić te pozostałe-gdy na nich wytworzą się koronki-za dwa lata -skrócić te dwa pozostawione.
Hej.
Tośmy się nie zrozumieli .Ja ich nie formuję z czystego lenistwa czy braku czasu ....jak zwał tak zwał .
Prowadzenie w formie krzewu może wyglądać tak np.:w rok po sadzeniu pozostawiamy 6-8 najsilniejszych pędów,resztę usuwamy;w kolejnym roku nowe wybijające latem najlepiej uszczykiwać(wyrywać)na zielono a te 6-8 przycinamy wiosną nad 4-6 oczkiem od ziemii i będzie to zrąb naszego krzewu na przyszłe lata;z tych mini "pni"będą wybijałyi rozkrzewiały się pędy i z nich co jakiś czas usuwamy:krzyżujące się,zbyt zagęszczajace koronkę,słabe itp.
Leszczyna kwitnie baaardzo wcześnie i kwiaty mogą być uszkadzane przez mrozy.
U siebie możesz pozostawić te dwa grubsze-bo mogą zawiązać się na nich owoce a skrócić te pozostałe-gdy na nich wytworzą się koronki-za dwa lata -skrócić te dwa pozostawione.
Hej.
-
- 50p
- Posty: 64
- Od: 13 lut 2010, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Błonie, mazowieckie
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Witam wszystkich,
od niedawna jesteśmy posiadaczami działki, na której rośnie kilka samosiejek: jabłonie, grusze, głogi. Czy jabłonie, grusze i głogi można już teraz przyciąć, w dzień w którym nie będzie dużego mrozu (więcej niż -3 stopnie) ? Drzewa mają 3-3,5m wysokości. Zamierzam wybrać się na działkę w celu pobielenia drzewek to przy okazji mógłby je przyciąć.
Pozdrawiam,
Radek
od niedawna jesteśmy posiadaczami działki, na której rośnie kilka samosiejek: jabłonie, grusze, głogi. Czy jabłonie, grusze i głogi można już teraz przyciąć, w dzień w którym nie będzie dużego mrozu (więcej niż -3 stopnie) ? Drzewa mają 3-3,5m wysokości. Zamierzam wybrać się na działkę w celu pobielenia drzewek to przy okazji mógłby je przyciąć.
Pozdrawiam,
Radek
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 17 paź 2009, o 16:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śl.
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Mam pytanie odnośnie cięcia drzew, a dokładnie chodzi mi o zabezpieczeie rany po takim cięciu. W różnych ksiązkach jest napisane żeby zabezpieczać pastą Funaben 03 PA lub innymi z "03 PA" w nazwie. Problem w tym, że w sklepach nie ma tego typu środków, jest jedynie Funaben Eko albo maść ogrodnicza firmy Sumin. Czy jest jakaś różnica?
- Lex
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1017
- Od: 16 mar 2009, o 23:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania
Re: Drzewa owocowe - cięcie
03 PA już nie produkują, jeśli się nie mylę. Funaben Eko jest OK.asamer pisze:Mam pytanie odnośnie cięcia drzew, a dokładnie chodzi mi o zabezpieczeie rany po takim cięciu. W różnych ksiązkach jest napisane żeby zabezpieczać pastą Funaben 03 PA lub innymi z "03 PA" w nazwie. Problem w tym, że w sklepach nie ma tego typu środków, jest jedynie Funaben Eko albo maść ogrodnicza firmy Sumin. Czy jest jakaś różnica?
Pozdrawiam serdecznie
Re: Drzewa owocowe - cięcie
Witam chcę się doradzić chodzi mi o jabłoń papierówke, musze ja w tym roku mocniej przyciąć ponieważ zauważyłem że dużo pędów grubych się krzyżuje i jest za bardzo rozłożysta Tylko boje się takiego cięcia ,ponieważ w tym roku będzie owocowała i nie wiem czy tym cięciem jej nie zaszkodze w owocowaniu