Przechowywanie warzyw przez zimę.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 25
- Od: 12 sty 2009, o 17:07
Przechowywanie warzyw
Zasiałam, pielęgnowałam a teraz będę zbierać . Podpowiedzcie jak przechować marchew i buraki tak, żeby jak najdłużej były twarde. Pozdrawiam /i kiedy najpóźniej można zbierać eplony warzywne/
- Mateusz
- 100p
- Posty: 193
- Od: 13 lut 2008, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Przechowywanie warzyw
U nas w rodzinie jak ktoś przechowywał, to zawsze w chłodnej piwnicy w skrzynce z piaskiem (tzn. schemat skrzynki: piasek, marchew, piasek, marchew...itd). Ta metoda tyczy się zarówno marchwi, jak i buraczków.
Pozdrawiam,
Mateusz!
Mateusz!
Re: Przechowywanie warzyw
Witam.
Nie ma lepszego miejsca do przechowywania warzyw korzeniowych jak...piwniczka ziemna(ziemianka).Ba....tylko niestety nie każdy ją może mieć.Trza mieć własny ogródek przy domu;trza mieć go tyle aby taka piwniczka się zmieściła;poziom wody gruntowej nie może być zbyt wysoki;gleba powinna być lekka;trza mieć uzdolnienia budowlane i czas lub kasę....i też czas aby dopilnować fachowców...Nie małe potrzeby.
Jednak jeśli tylko ktokolwiek może a się waha.....to na prawdę warto.
Są nawet warzywnicy produkujący warzywa w tonach a nie kilogramach,którzy budują takie mega piwnico-chłodnie,agregat włącza się tylko aby schłodzić warzywa(dziesiątki ton)do pożądanej temperatury....później działa tylko natura.
My "odziedziczylismy"taką(małą) piwniczkę po poprzednich właścicielach i ......jeszcze w czerwcu marchew pachnąca,ziemniaki nie zwiędnięte itp....
A z tym piaskiem w piwnicy zwykłej ale chłodnej to moi rodzice też tak kiedyś robili.Ale piasek chyba musiał być stale wilgotny(chyba,tak logika podpowiada).
Pozdrawiam.
Nie ma lepszego miejsca do przechowywania warzyw korzeniowych jak...piwniczka ziemna(ziemianka).Ba....tylko niestety nie każdy ją może mieć.Trza mieć własny ogródek przy domu;trza mieć go tyle aby taka piwniczka się zmieściła;poziom wody gruntowej nie może być zbyt wysoki;gleba powinna być lekka;trza mieć uzdolnienia budowlane i czas lub kasę....i też czas aby dopilnować fachowców...Nie małe potrzeby.
Jednak jeśli tylko ktokolwiek może a się waha.....to na prawdę warto.
Są nawet warzywnicy produkujący warzywa w tonach a nie kilogramach,którzy budują takie mega piwnico-chłodnie,agregat włącza się tylko aby schłodzić warzywa(dziesiątki ton)do pożądanej temperatury....później działa tylko natura.
My "odziedziczylismy"taką(małą) piwniczkę po poprzednich właścicielach i ......jeszcze w czerwcu marchew pachnąca,ziemniaki nie zwiędnięte itp....
A z tym piaskiem w piwnicy zwykłej ale chłodnej to moi rodzice też tak kiedyś robili.Ale piasek chyba musiał być stale wilgotny(chyba,tak logika podpowiada).
Pozdrawiam.
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2814
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Przechowywanie warzyw
Krzysiu zazdroszczę piwniczki
U mnie poziom wody gruntowej jest na 1,20 - 1,40m p.p.t. Nawet nie możemy domku z piwnica wybudować ;) ale za to ziemia urodzajna jak diabli
U mnie poziom wody gruntowej jest na 1,20 - 1,40m p.p.t. Nawet nie możemy domku z piwnica wybudować ;) ale za to ziemia urodzajna jak diabli
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3612
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Przechowywanie warzyw
Ja trzymam marchew i pietruszkę w plastikowych wiadrach, zasypane piaskiem z piaskownicy. Piasku nie zwilżam, w suchym dobrze przechowują się. Piwnica jest w bloku, rury CO są dosyć dobrze zaizolowane, a piwnica jest przy ścianie zewnętrznej, więc dosyć chłodna. Marchew i pietruszkę przed wrzuceniem do wiader starannie segreguję, bo wszelakie uszkodzone zaczynają dosyć szybko gnić. Te przeznaczam do szybkiego spożycia.
Marchew i pietruszkę też czasami trochę zostawiam nie wykopanych, narzucam na nie liści i różnych badyli, i mam na wiosnę. Można też trzymać warzywa w mini-kopcach, kiedyś tak robiłam, ale ponieważ nie lubię w zimie chodzić na działkę, zrezygnowałam z tego, skoro mogę mieć je w piwnicy.
Marchew i pietruszkę też czasami trochę zostawiam nie wykopanych, narzucam na nie liści i różnych badyli, i mam na wiosnę. Można też trzymać warzywa w mini-kopcach, kiedyś tak robiłam, ale ponieważ nie lubię w zimie chodzić na działkę, zrezygnowałam z tego, skoro mogę mieć je w piwnicy.
Waleria
Re: Przechowywanie warzyw
Ponieważ nie mogłam się doczekać, aż mój ukochany mężulek będzie miał czas i chęć zrobienia mi skrzyni do przechowywania warzyw, wymyśliłam w tym roku sposób , który wydaje mi się dobry. Zakupiłam kontenerki szkółkarskie i postępowałam tak jakby to była skrzynia czyli piach warzywko piach warzywko itp. Wydaje mi się , że kontenerki szkółkarskie są lepsze od plastikowego wiadra, bo są przystosowane do przetrzymywania drzew itp. Może się mylę , ale myślę, że to dobry sposób. Trzeba sobie radzić jak nie można doczekać się skrzyni.
Muszę coś jeszcze wymyślić bo już trzeci rok czekam na zrobienie rozsadnika z deseczek i przykryte szkłem. Taki sobie wymyśliłam, gorzej z wykonaniem
Muszę coś jeszcze wymyślić bo już trzeci rok czekam na zrobienie rozsadnika z deseczek i przykryte szkłem. Taki sobie wymyśliłam, gorzej z wykonaniem
- leosta
- 500p
- Posty: 993
- Od: 29 sty 2008, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Przechowywanie warzyw
Witam.
Ja wcześniej gdy działka była tylko warzywna kopcowałem warzywa na działce, a nawet zakopywałem całe główki kapusty.
Pozdrawiam.
Ja wcześniej gdy działka była tylko warzywna kopcowałem warzywa na działce, a nawet zakopywałem całe główki kapusty.
Pozdrawiam.
Re: Przechowywanie warzyw
Kopcowanie w moim przypadku mija się z celem, Za daleko mam do ogrodu. Wykopuję więc warzywka i przechowuje w piwnicy domu w którym spędzam zimę.
Re: Przechowywanie warzyw
Krzysztof, a w takiej piwnicy to warzywa leżą tylko w skrzynkach, nie przykrywa się ich niczym?Krzysztof usun. pisze:Witam.
jeszcze w czerwcu marchew pachnąca,ziemniaki nie zwiędnięte itp....
Re: Przechowywanie warzyw
Witam.
Tak ,leżą sobie w skrzynkach,bez przykrycia:marchew,pietruszka,seler,burak;pory trzymamy w trocinach;ziemniaki w ...workach oczywiście .
Z przyczyn praktycznych(pleśnienie) warzywa trzymamy w skrzynkach plastikowych.
Działkowcom polecam tzw "hiszpanki"="pomidorówki",myślę że nazwa tłumaczy o co biega.Trzy takie skrzyneczki to pojemność jednej plastikowej dużej ,natomiast cena(sprzedawca w zieleniaku powinien wam je sprzedać po ok.1zł)to 1/3 ceny dużego plastiku.Są one mocne i trwałe.
A... okienko w piwniczce,o ile jest,powinno być oczywiście na dzień zasłaniane.
Pozdrawiam.
Tak ,leżą sobie w skrzynkach,bez przykrycia:marchew,pietruszka,seler,burak;pory trzymamy w trocinach;ziemniaki w ...workach oczywiście .
Z przyczyn praktycznych(pleśnienie) warzywa trzymamy w skrzynkach plastikowych.
Działkowcom polecam tzw "hiszpanki"="pomidorówki",myślę że nazwa tłumaczy o co biega.Trzy takie skrzyneczki to pojemność jednej plastikowej dużej ,natomiast cena(sprzedawca w zieleniaku powinien wam je sprzedać po ok.1zł)to 1/3 ceny dużego plastiku.Są one mocne i trwałe.
A... okienko w piwniczce,o ile jest,powinno być oczywiście na dzień zasłaniane.
Pozdrawiam.
- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6594
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Przechowywanie warzyw
Ja od kilku lat tylko mroże i zaprawiam warzywka,bo przechowywanie nie zdało egzaminu niestety
Pozdrowionka
Pozdrowionka
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 37
- Od: 25 cze 2010, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Brodnica
Re: Przechowywanie warzyw
Witam, mam pytanko, w jaki sposób przechować rzodkiewke?
- maria.k55
- 1000p
- Posty: 1058
- Od: 24 maja 2009, o 16:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Przechowywanie warzyw przez zimę.
Ja mam ogromny problem z przechowaniem warzyw podczas zimy, mieszkam w domku jednorodzinnym z niewielkim ogródkiem, piwnice są ciepłe chociaż nie ogrzewane, warzywo szybko traci wilgotność, ziemniaki puszczają kiełki albo gniją, po prostu dużo się marnuje ze względu złego przechowywania. Podzielcie się swoimi sposobami na w/w problem.