Pelargonia - uprawa z sadzonek

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
AlfaXIII
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1814
Od: 5 cze 2006, o 12:31
Lokalizacja: Kraków

Pelargonia - uprawa z sadzonek

Post »

Witam,
z wczorajszego ze spacerku po rynku przytaszczyłam do domu wiązkę pelargonii. To jakaś zwisająca odmiana. Ktoś je musiał urwać z jakiejś donicy ale chyba się rozmyślił bo wyrzucił do kosza. Pocięłam na kawałki i wstawiłam do wody. Wiem, że można ukorzeniać pelargonie ale przyznam się, że nie wiem jak.
Dobrze zrobiłam wstawiając do wody? A może od razu do ziemi z ukorzeniaczem?
Będę wdzięczna za każdą podpowiedź :) Pelargonie też :)
Pozdrawiam cieplutko
Marta
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Awatar użytkownika
AlfaXIII
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1814
Od: 5 cze 2006, o 12:31
Lokalizacja: Kraków

Post »

No i znalazłam sama :) http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1333
Tyle, że tam piszą iż należy to robić w lutym.
Hmmm.... może jednak się przyjmą :)
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Awatar użytkownika
Priam
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5224
Od: 18 kwie 2007, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Post »

Pelargonię można zostawić w wodzie żeby puściła korzonki lub wsadzić do ziemi. Jest to roślina która raczej się dobrze ukorzenia :)
Awatar użytkownika
bunia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 317
Od: 6 maja 2007, o 16:28
Lokalizacja: Łódź

Post »

Robiłam tak jak napisał Priam - do wody a potem do ziemi.
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21681
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

AlfaXIII pisze:No i znalazłam sama :) http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1333
Tyle, że tam piszą iż należy to robić w lutym.
Hmmm.... może jednak się przyjmą :)
Czy przyjmą - nie wiemy ale ,że się ukorzenią to prawie na 100%.
Do wody dodaj odrobinę węgla drzewnego (może być grillowy),który zapobiega gniciu sadzonek.
Sadzonki z pelargonii sporządza się w dwóch terminach-właśnie tak jak wyczytałaś ,w styczniu -lutym ale również drugi raz w sierpniu. Masz ogromną szansę mieć na balkonie w przyszłym roku pelargonie z własnych sadzonek. :D
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Grzegorz B

Post »

Priam pisze:Pelargonię można zostawić w wodzie żeby puściła korzonki lub wsadzić do ziemi. Jest to roślina która raczej się dobrze ukorzenia :)
Ja od razu wkładałem do ziemi i bez żadnego problemu się ukorzeniła :D
Awatar użytkownika
AlfaXIII
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1814
Od: 5 cze 2006, o 12:31
Lokalizacja: Kraków

Post »

Baaaardzo wam dziękuję za podpowiedzi :) Karo dzięki za przypomnienie o węglu drzewnym, całkiem o nim zapomniałam. Liczę na to iż w przyszłym roku będę miała balkon cały w pelargoniach :) Na razie mam tylko krakowiaki, które uwielbiam, rosnące w gąszczu innych roślinek. Porobię kiedyś zdjęcia mojego zielonego chaosu i wrzucę :)
Pozdrawiam serdecznie
Marta
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Awatar użytkownika
klara-0226
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 15 lip 2007, o 08:36
Lokalizacja: lublin

Post »

ja ukorzeniałam pelargonie od razu do ziemi ale bez ukorzeniacza z osmiu sadzonek mam tylko jedną dorosłą roślinkę ale jest piękna.tak więc ukorzeniacz trzeba stosować
Awatar użytkownika
AlfaXIII
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1814
Od: 5 cze 2006, o 12:31
Lokalizacja: Kraków

Post »

Połowę dałam z ukorzeniaczem do ziemi a połowę zostawiłam w słoiku z wodą, tym razem nie zapominając o węglu. Do wody też dosypałam ukorzeniacza. Teraz uzbrajam się w cierpliwość i czekam co z tego wyjdzie :D Taki mały eksperyment.
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Awatar użytkownika
bunia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 317
Od: 6 maja 2007, o 16:28
Lokalizacja: Łódź

Post »

Też muszę powycinać i ukorzenić moją pelargonię z balkonu. Po tych przejściach gradowo-burzowych jakoś doszła do siebie i kwitnie jak szalona. A ja pieję z zachwytu.

Obrazek

To jest widok od strony mieszkania, od drugiej jest jeszcze większa kaskada kwiatów. Ta bujniej się rozrasta niż pelargonia bluszczolistna, którą chyba grad pouszkadzał bardziej.
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21681
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Oj pijej buniu piej ,masz powód :shock: :D
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Reposit-10
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 8491
Od: 22 sty 2006, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

bunia pisze:Też muszę powycinać i ukorzenić moją pelargonię z balkonu. Po tych przejściach gradowo-burzowych jakoś doszła do siebie i kwitnie jak szalona. A ja pieję z zachwytu.
Ja też 'pieję', Buniu ;:215 Ogromna ilość kwiatów . :shock: Czy zasilasz je? Jak często i czym ?

Pelargonie to moje uprzywilejowane kwiaty na balkonie. Od wieeelu lat wciąż te same. Co roku robię z nich
sadzonki - kiedyś od razu do ziemi , a teraz już z ukorzeniaczem. Ponieważ to kwiaty jeszcze z rodzinnego domu,
mam do nich szczególny sentyment :
Obrazek Obrazek Obrazek
Sadzonki przyjmują się bez problemu, tylko od końca lutego wszystkie parapety zajęte :wink:
Nie znam też dokładnie nazwy tej odmiany ?

Pozdrowionka Buniu :D
Awatar użytkownika
bunia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 317
Od: 6 maja 2007, o 16:28
Lokalizacja: Łódź

Post »

Ja pieję, Ty Aniu piejesz i mały chórek nam wyszedł hihihihi,
Zasilam jak mi się przypomni Florowitem, akurat miałam baniaczek kupiony do pomidorów.

Delikatny, ładny kolor mają Twoje pelargonie. Moje mam w zasadzie od niedawna, chyba drugi czy trzeci sezon. Od czasu jak mój M "wyrychtował" mi odpowiednio balkon. Ale też się w nich od razu zakochałam :D

Tak myślę, czy sciąć kilka sadzonek teraz ewentualnie w sierpniu, czy czekać do jesieni i wtedy przy gruntownym obcinaniu ukorzenić?

Też wszystkie parapety są wtedy pozajmowane.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”