Podobno większe ilości owocowych spadów, powinno się zakopywać ... nie wiem, ile w tym prawdy ... my tak nie robimy - za dużo spadów
Powolna metamorfoza - 2009. cz. 3
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Wisienko, miejskie koleżanki pewnie myliły kompostwonik z kiszonkarnią.
Kompost, to rozkład przy użyciu tlenu,
kiszonka - rozkład beztlenowy z uwalnianiem amoniaku, który śmierdzi, jak szambo.
Róznicą ,jest zachowanie reżimu, przekładania warst.
Czyli wrzucanie tam rózności.
I jak napisał Krzyś, wystarczy jabłka, przykryć łodygowymi chwastami,
żeby włókna pozwalały na dostęp powietrza.
Albo wyrzucić na nie, łopatę piachu, odpadki z kuchni, etc.
P.S.
Ta Twoja pergola Krzysiu, to już mi się śniła.
Jedna z najładniejszych, jakie widziałam.
Pożądanie, przeszło w obsesję.
Kompost, to rozkład przy użyciu tlenu,
kiszonka - rozkład beztlenowy z uwalnianiem amoniaku, który śmierdzi, jak szambo.
Róznicą ,jest zachowanie reżimu, przekładania warst.
Czyli wrzucanie tam rózności.
I jak napisał Krzyś, wystarczy jabłka, przykryć łodygowymi chwastami,
żeby włókna pozwalały na dostęp powietrza.
Albo wyrzucić na nie, łopatę piachu, odpadki z kuchni, etc.
P.S.
Ta Twoja pergola Krzysiu, to już mi się śniła.
Jedna z najładniejszych, jakie widziałam.
Pożądanie, przeszło w obsesję.
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Wprowadzić większy zamęt w nazewnictwo
Datura, brugmansia, a u nas w regionie popularny jest bieluń
lub trąbki anielskie
Gdybym powiedziała datura, to może znalazłby się jeszcze jakiś
rozumiejący,o czym mówię, ale brugmansia
No popatrz Krzyśku, jak widzę, co chcę.
W zdaniu nad zdjęciem ogrodu Dali nie zauważyłam "nie"
W ogrodzie przydomowym kompostownik jest niezbędny,
(nie wyobrażam sobie, co robiłabym z odpadkami z kuchni i ogrodu,
bo pojemnik na odpady komunalne zawsze pełen, mimo selekcji).
Inna sprawa, że usytuowanie kompostownika jest obwarowane pewnymi warunkami,
wynikającymi z regulaminu utrzymania czystości i porządku
(już widzę Twoją minę Krzysiu, gdy czytasz słowo "regulamin"
)
Datura, brugmansia, a u nas w regionie popularny jest bieluń
lub trąbki anielskie
Gdybym powiedziała datura, to może znalazłby się jeszcze jakiś
rozumiejący,o czym mówię, ale brugmansia
No popatrz Krzyśku, jak widzę, co chcę.
W zdaniu nad zdjęciem ogrodu Dali nie zauważyłam "nie"
W ogrodzie przydomowym kompostownik jest niezbędny,
(nie wyobrażam sobie, co robiłabym z odpadkami z kuchni i ogrodu,
bo pojemnik na odpady komunalne zawsze pełen, mimo selekcji).
Inna sprawa, że usytuowanie kompostownika jest obwarowane pewnymi warunkami,
wynikającymi z regulaminu utrzymania czystości i porządku
(już widzę Twoją minę Krzysiu, gdy czytasz słowo "regulamin"
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5115
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Ewo, może to przekonanie o konieczności zakopywania wzięło się z innych powodów? Może trzeba zakopywać, żeby nie leżały na wierzchu i nie gniły? W sadach to może być problem
Haniu, proszę

Elu, ta moja wbudowana anarchia aż tak się rzuca w oczy?

Haniu, proszę

Elu, ta moja wbudowana anarchia aż tak się rzuca w oczy?
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Macie rację z tymi odpadkami ;-) Gdy byliśmy na wakacjach, w naszym domu mieszkała rodzinka z miasta, i szwagier strasznie narzekał, że mamy mały pojemnik na śmiecie ;-) A my, wystawiając go co tydzień, rzadko kiedy mamy pełny ;-)
i ślimaków, niestety...Jedynie w niektórych porach (np. teraz) wabi ogromne ilości muszek owocówek, os i pszczół - a to wszystko przez spady jabłek i gruszek.
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Łatwo taki przypadek rozpoznaję, mając podobny okaz x lat przy bokubishop pisze:
Elu, ta moja wbudowana anarchia aż tak się rzuca w oczy?![]()
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- Cynamon
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2400
- Od: 24 mar 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze zach.
Hanuś, mamy podobne marzenia ... ;)hanka55 pisze:Dzięki Krzysiu, już dokleiłam schemat do " Zrób to sam". :P
A teraz sobie marzę, jakby taka wyglądała na przodzie,
zamiast tych parchato- zielono-rdzawych wynalazków z Castoramy
Krzyś powinien sklonować swoją pergolę lub ... opatentować projekt i korzystnie sprzedać, jakiejś "złotej rączce" - zbyt na FO zapewniony przez ... długie lata
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Jeśli są chore to się zgadzam ale zdrowe ja wywalam na kompost.Cynamon pisze:Tak, to był właśnie taki argumenttu.ja pisze:Pozwolę sobie wtrącić swoje trzy grosze: owoce tzw. spada zaleca się zakopywać na gł. 40-50cm ze względu na choroby( by ograniczać ), a nie na zapach, gdy ktoś mi to zalecał jakiś czas temu.
W zeszłym roku wywaliłam jakieś niesamowite ilości jabłek. Takie były ciupinki i do tego w takich ilościach że nie dałabym rady ich ani zakoać ani wynieśc z działki.
- Wisienka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
No niestety - moim koleżankom (tak w sumie sympatycznym
)
argumenty nie trafiły do przekonania. Wolą mieć pełne pojemniki
do wywozu niż psuć widok działki. I że na wsi to i owszem, ale
w mieście absolutnie nie.
Poza tym stwierdziły, że i tak nie miałyby co z tym kompostem robić,
bo u nich tylko trawa i różaneczniki.
One niestety nie z rodziny ogrodomaniaków.
Sorki Krzyśku, że tę dyskusję poprowadziłam w Twoim wątku.
A pergole faktycznie mógłbyś zacząć produkować.
argumenty nie trafiły do przekonania. Wolą mieć pełne pojemniki
do wywozu niż psuć widok działki. I że na wsi to i owszem, ale
w mieście absolutnie nie.
Poza tym stwierdziły, że i tak nie miałyby co z tym kompostem robić,
bo u nich tylko trawa i różaneczniki.
One niestety nie z rodziny ogrodomaniaków.
Sorki Krzyśku, że tę dyskusję poprowadziłam w Twoim wątku.
A pergole faktycznie mógłbyś zacząć produkować.
Pozdrawiam serdecznie
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5115
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Jadziu, cóż, nie ma obowiązku prowadzenia kompostownika, choć w mieście też się dobrze sprawdzają. Nawet w małych ogródkach, co widać w uzdrowisku w zimnych górach małopolski. I to nie jeden
Na razie nie ma takiego obowiązku, co nie znaczy, ze w przyszlości nie będzie. Zgodnie z odgórnymi ustaleniami mamy zmniejszyć ilość odpadów nie poddawanych recyclingowi. W najbliższych latach...
Mariolu, Ewo, Izo - całe szczęście nie muszę zakopywać. "Brak miejsca" podjął za mnie decyzję
Elu, niełatwy żywot z takimi ludźmi.
Wiem to od Żony 
Haniu, dasz radę
A jak chcesz taki kolor, to palisander
Agnieszko, lepiej, żeby ślimaki żerowały w kompostowniku, niż na roślinach. Tam są pożyteczne...
I obiecane zdjęcia

Na razie nie ma takiego obowiązku, co nie znaczy, ze w przyszlości nie będzie. Zgodnie z odgórnymi ustaleniami mamy zmniejszyć ilość odpadów nie poddawanych recyclingowi. W najbliższych latach...
Mariolu, Ewo, Izo - całe szczęście nie muszę zakopywać. "Brak miejsca" podjął za mnie decyzję
Elu, niełatwy żywot z takimi ludźmi.
Haniu, dasz radę
Agnieszko, lepiej, żeby ślimaki żerowały w kompostowniku, niż na roślinach. Tam są pożyteczne...
I obiecane zdjęcia

Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5115
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Wyrzucają do kontenera i płacą za wywóz
Gieniu, to datura tuż przed rozkwitnięciem. Uchwycona "od podwozia" w chwili, kiedy jeszcze była żółta.
Gieniu, to datura tuż przed rozkwitnięciem. Uchwycona "od podwozia" w chwili, kiedy jeszcze była żółta.
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz

