Jak się pozbyć zaskrońca ???
Jak się pozbyć zaskrońca ???
Praktycznie co dziennie przy moim oczku pojawia się zaskroniec. Codziennie go wynoszę na pobliski strumy nie wiem czy to ten sam przychodzi czy codziennie innych. Za płotem mam nieużytkowaną łąkę. Podejrzewam że maja tam gniazdo co robić???
-
- ---
- Posty: 451
- Od: 31 sty 2008, o 16:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jak się pozbyć zaskrońca ???
kubota74 pisze: Podejrzewam że maja tam gniazdo co robić???
Podam Ci adres i zwróce za przesyłkę. Możesz wysłac 4 szt.
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Wiesz co zrób ???!!!-uciesz się szalenie, że zechciał u Ciebie zamieszkać..weź kawę albo browca i idź na pogawędkę z nim!! Szalenie Ci zazdroszczę.
On Ci nic złego nie zrobi
On Ci nic złego nie zrobi
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
No bardzo przepraszam..jakaś równowaga w przyrodzie musi być...ot normalny łańcuch pokarmowy!
..a poza tym on takie ma pewnie zdanie o nas....jesteśmy ohydni...
..a poza tym on takie ma pewnie zdanie o nas....jesteśmy ohydni...
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
ułamki sekund....
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Trzasnij tabliczke z napisem .."Uprasza się zaskrońca o łagodne obchodzenie się z eksponatami"
..albo się z nim jakoś dogadaj..jakaś składka na te ryby..albo tylko nocleg bez posiłków...
A skąd wiesz, że łapie Twoje ryby?
..albo się z nim jakoś dogadaj..jakaś składka na te ryby..albo tylko nocleg bez posiłków...
A skąd wiesz, że łapie Twoje ryby?
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U mnie rezyduje pięć, albo sześć zaskrońców i wcale nie uważam aby były ohydne, zwłaszcza z wyglądu. Mnie się podobają.kubota74 pisze:Ohydny jest z wyglądu a nie z powodu jego menu a nie po to kupowałem ryby do oczka żeby zaskroniec mi je zjadł.
Z zaskrońca same pożytki. Ogranicza liczbę żab. Kiedyś, kiedy jeszcze nie miałem zaskrońców rechot kilkudziesięciu żabciuchów nie dawał mi spać. Dziś już jest lepiej. Tylko kilka utula mnie do snu amoroso.
Jesteś pewien, że zjada ci ryby? Ja nie zauważyłem tego w moim oczku wodnym. Moje zaskrońce wolą obżerać się karmą, którą podaję rybom. Fakt, że karma jest specyficzna. To jest Royal Canin Giant, psia karma, jednak smakuje moim karasiom i zaskrońcom też. A ile przy tym zabawy! Rano wrzucam garść karmy do wody i rozpoczyna się swoisty mecz piłki wodnej. Karasie natychmiast podpływają i atakują kostki karmy, ganiając je po powierzchni oczka, jak na boisku, tak jak gdyby grały w piłkę wodną. Dopóki stoję w pobliżu, zaskrońce nie pojawiają się. Jednak kiedy się oddalę na bezpieczny dla nich dystans (ok. 4 m.), wypełzają z barwinka (Vinca Major), który gęsto rośnie pod domem, i na wyścigi wpadają do wody, łapią po kostce pokarmu i tu mam wspaniałą zabawę, bo kostki pokarmu są dosyć duże. Nienasycone zaskrońce wybierają jak największe i nie mogą ich połknąć, więc pływają z pokarmem w "paszczach", aż ten zmięknie, i dopiero wtedy połykają.