Agrowłóknina, Agrotkanina, Geowłóknina
- dianek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 895
- Od: 24 lip 2008, o 11:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
bzduraAurorA pisze:agrowłóknina służy do osłaniania roślin przed przymrozkami i tu się nie nadaje
daj geowłókninę
ale chwasty i tak będą
agrowłóknina czarna, chroni korzenie roślin przed szkodliwym działaniem promieni UV, słóży do ściółkowania, ma gramaturę zazwyczaj ok 50g/m , ograniczaja przerost chwastów (chwasty mogą przebijać agrowłókninę, ale są słabe szybko umierają i można je łatwo usunąć, a po jednym sezonie, gdy agrowłóknina przysypana jest warstwą kory lub kamienia chwastów nie ma, znacznie łatwiej się ją ukłąda i wycina w porównaniu do agrotkaniny, jest mniej wytrzymała, tzn nie nadaje się w miejsca gdzie cały czas ktoś chodzi, przesówa coś po niej (np. pomiędzy truskawki, czy ogórki czy inne uprawy), świetna na rabaty, stabilizuje warstwę dekoracyjną która leży na niej, gdyż nie jest śliska
agrotkanina zwana matą szkółkarską jest materiałem o zupełnie innej strukturze, jak sama nazwa wskazuje jest tkana, ma gramaturę zazwyczaj ok 90g/m, jest wytrzymała ale trudniej się ją tnie, jest bardziej śliska więc może po niej spływać woda, kora, kamień etc., rewelacyjnie sprawdza się w szkółkach, na plantacjach oraz w ogrodach w miejscach gdzie często chodzimy po rabacie
natomiast do ochrony roślin w zimie jest agrowłóknina biała, o różnych gramaturach, chroniąca rośliny przed wiatrem, mrozem, przepuszcza parę wodną, chroni przed promieniami UV, przepuszcza światło, nie nadaje się do ściółkowania
a geowłóknina to grube geotekstylia ktore kładzie się pod np podbudowy ulic, chodników etc.
mają wytrzymałość przynajmniej kilkunastu ton i są bardzo drogie
nie nadają się do ściółkowania gdyż ograniczają przepływ tlenu, często wody i światła
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
Mój ogródek
- dianek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 895
- Od: 24 lip 2008, o 11:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Przepuszczalność wody dla agrotkaniny o gramaturze 100 g/m to ok. 0,026 (+/- 0,05) m/s, natomiast dla agrowłókniny o gramaturze 50 g/m to 0,034 (+/- 0,05) m/s
jak widać agrowłóknina przepuszcza szybciej większą ilość wody
agrotkanina nie wchłania wody tylko ją przepuszcza
AurorA bzdury piszesz, z jakiej książki ty to wytrzasnąłeś ?
bo z praktyki to nie możliwe - mam u teściów agrowłókninę, chwasty na niej nie rosną, jedynie w pierwszym sezonie mniszek się przebił, teraz już nie ma nic
agrowłókninę kładziemy we wszystkich ogrodach które robi firma w której pracuje, chwasty się nie przebijają, nie rosną na, ale zjeżdża kora przy deszczach - co roku trzeba dosypywać sporo...
polecam literaturę która powstała na podstawie badań prowadzonych przez uniwersytet przyrodniczy w Poznaniu oraz Wrocławiu... bardzo ciekawe badania z wnioskami zupełnie przeciwnymi do twoich...
jak widać agrowłóknina przepuszcza szybciej większą ilość wody
agrotkanina nie wchłania wody tylko ją przepuszcza
AurorA bzdury piszesz, z jakiej książki ty to wytrzasnąłeś ?
bo z praktyki to nie możliwe - mam u teściów agrowłókninę, chwasty na niej nie rosną, jedynie w pierwszym sezonie mniszek się przebił, teraz już nie ma nic
agrowłókninę kładziemy we wszystkich ogrodach które robi firma w której pracuje, chwasty się nie przebijają, nie rosną na, ale zjeżdża kora przy deszczach - co roku trzeba dosypywać sporo...
polecam literaturę która powstała na podstawie badań prowadzonych przez uniwersytet przyrodniczy w Poznaniu oraz Wrocławiu... bardzo ciekawe badania z wnioskami zupełnie przeciwnymi do twoich...
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
Mój ogródek
- AurorA
- 200p
- Posty: 318
- Od: 30 sty 2007, o 19:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Brwinów k/Wa-wy
- Kontakt:
stosuje u siebie agrotkaniny i agrowłokniny 30g/m2 50g/m2 80g/m2 i 100g/m2AurorA bzdury piszesz, z jakiej książki ty to wytrzasnąłeś ?
chwasty rzadko przebijają agrowłokninę, ale się na niej wysiewają na warstwie przykrywającej (kora , żwirek) - szczególnie przy takiej pogodzie jak w tym roku
te dane dotyczące przepuszczalności są nic nie warte, mam kupę doniczek z roślinami na rożnych tkaninach i po podlewaniu na agrowłokninie stoją długo kałuże a agrotkanina przepuszcza wodę natychmiast
a tak wracając do tematu to na skalniakach żadna z takich wyściółek się nie sprawdzi i będzie tylko kupę dodatkowej niepotrzebnej roboty w następnych latach- chyba ze posadzisz tam iglaki
Pozdrawiam Arek.
Oczko wodne żaden problem
Oczko wodne żaden problem
- dianek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 895
- Od: 24 lip 2008, o 11:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
jeśli twoja agrowłoknina nie przepuszcza wody to znaczy że jest włókniną przemysłową lub budownalną, a nie ogrodniczą,
często sprzedawana przez oszustów jako ogrodnicza ponieważ jest tańsza o jakieś 30% (poznać to można po kodach włóknin w hurtowniach lub u producenta - chyba że sam producent oszukuje to już większy problem)
chwast który wysieje się na agrowłókninie ginie samoczynnie przed wypuszczeniem drugich-trzecich liści, gdyż nie jest w stanie utrzymać się na tak płytkich korzeniach
dane o przepuszczalności nic nie warte ? idź na UP w Poznaniu i im to powiedz...
wg mnie profesorowie z polski i świata który poświęcili parę miesięcy nad badaniem właściwości geotekstyliów jednak mówią rzeczy wartościowe
często sprzedawana przez oszustów jako ogrodnicza ponieważ jest tańsza o jakieś 30% (poznać to można po kodach włóknin w hurtowniach lub u producenta - chyba że sam producent oszukuje to już większy problem)
chwast który wysieje się na agrowłókninie ginie samoczynnie przed wypuszczeniem drugich-trzecich liści, gdyż nie jest w stanie utrzymać się na tak płytkich korzeniach
dane o przepuszczalności nic nie warte ? idź na UP w Poznaniu i im to powiedz...
wg mnie profesorowie z polski i świata który poświęcili parę miesięcy nad badaniem właściwości geotekstyliów jednak mówią rzeczy wartościowe
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
Mój ogródek
- AurorA
- 200p
- Posty: 318
- Od: 30 sty 2007, o 19:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Brwinów k/Wa-wy
- Kontakt:
Na to nie wpadłem, a kupuje tego dużo i zauważyłem że często mimo iż kupuje tą samą gramaturę jest wyraźna różnica w jakościdianek pisze:jeśli twoja agrowłoknina nie przepuszcza wody to znaczy że jest włókniną przemysłową lub budownalną, a nie ogrodniczą,
często sprzedawana przez oszustów jako ogrodnicza ponieważ jest tańsza o jakieś 30% (poznać to można po kodach włóknin w hurtowniach lub u producenta - chyba że sam producent oszukuje to już większy problem)
wycinam kawałki na wzór i z nimi jadę do hurtowni a tam za każdym razem co innego
tu się nie zgodzę, chwasty rosną świetnie i osiągają bardzo duże wymiary. Początkowo za podłoże służy kora lub żwirek której powinno być kilka cm, później korzenie przebijają włókninę, jak się w porę nie wypieli to później ciężko wyrwać. Szczególnie w tym roku chwasty mają świetne warunki bo jest deszczowo i wyściółka trzyma wilgoć.dianek pisze: chwast który wysieje się na agrowłókninie ginie samoczynnie przed wypuszczeniem drugich-trzecich liści, gdyż nie jest w stanie utrzymać się na tak płytkich korzeniach
Pozdrawiam Arek.
Oczko wodne żaden problem
Oczko wodne żaden problem
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3728
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Tu się niestety zgodzę, że na agrowłókninie chwasty wyrastają. Kotwiczą się one jednak bardzo płytko i wyrywanie ich to drobiazg. Nie przerastają za to spod włókniny.
Uważam jednak, że jest to najlepszy materiał do ściółkowania. Owszem -jest słabszy i po trzech latach rozkłada się, ale to już wtedy nie ma wielkiego znaczenia, bo chwasty trwałe są już wyniszczone. Chwasty wysiewać się będą zawsze i wszędzie choćby przenoszone przez wiatr, wiec pojedyncze siewki już łatwo wyrywać.
Co do agrotkaniny - nie polecałabym jej do ściółkowania. Uważam, że znacznie bardziej sprzyja chorobom grzybowym i zwiększa ryzyko zaparzenia korzenia. Ponadto - jak pisze Diana - jest śliska i na nierównym terenie nie utrzyma się na niej ściółka.
Używam agrotkaniny, nie stosowałabym jej jednak na skalniakach. Prawdziwy skalniak ( z kamieniami i nierównościami) w zasadzie uniemożliwia ułożenie tkaniny. Ponadto uniemożliwia rozrost roślin zadarniających oraz ściółkowanie.
Uważam jednak, że jest to najlepszy materiał do ściółkowania. Owszem -jest słabszy i po trzech latach rozkłada się, ale to już wtedy nie ma wielkiego znaczenia, bo chwasty trwałe są już wyniszczone. Chwasty wysiewać się będą zawsze i wszędzie choćby przenoszone przez wiatr, wiec pojedyncze siewki już łatwo wyrywać.
Co do agrotkaniny - nie polecałabym jej do ściółkowania. Uważam, że znacznie bardziej sprzyja chorobom grzybowym i zwiększa ryzyko zaparzenia korzenia. Ponadto - jak pisze Diana - jest śliska i na nierównym terenie nie utrzyma się na niej ściółka.
Używam agrotkaniny, nie stosowałabym jej jednak na skalniakach. Prawdziwy skalniak ( z kamieniami i nierównościami) w zasadzie uniemożliwia ułożenie tkaniny. Ponadto uniemożliwia rozrost roślin zadarniających oraz ściółkowanie.
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;