Czy pnącza mogą zniszczyć siatkę?
Czy pnącza mogą zniszczyć siatkę?
Mam pytanie - czy powojniki i bluszcz mogą uszkodzić siatkę(ogrodzenie)? Znajomy mówił, że siatka pod wpływem wilgoci może zgnić. W tym roku ją malowałam, rosną przy niej bluszcze, a chciałam dokupić jeszcze powojniki. Może coś na ten temat wiecie?
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
A z czego niby jest ta siatka, że ma aż zgnić od roślin? To co, od deszczu nie zgnije??? Wydaje mi się, że to niemożliwe.
Metalowa czy plastikowa siatka nie powinna w żaden sposób wchodzić w reakcję z powojnikami, chyba że siatka będzie cienka, a powojniki bardzo ciężkie, to może sie ugiąć pod ich ciężarem. A zardzewieć może i bez powojników, prawda?
Metalowa czy plastikowa siatka nie powinna w żaden sposób wchodzić w reakcję z powojnikami, chyba że siatka będzie cienka, a powojniki bardzo ciężkie, to może sie ugiąć pod ich ciężarem. A zardzewieć może i bez powojników, prawda?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
-
- 200p
- Posty: 385
- Od: 17 maja 2007, o 20:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Myślę, że chodzi o to, iż siatka opleciona pnączem jest "nieprzewiewna", wilgoc po deszczu, mgle utrzymuje się o wiele dłużej, a przy lekko deszczowej pogodzie niemal cały czas i przez to łatwiej ulega korozji (mówimy o siatce metalowej?). Jednak nie przesadzałabym z tą ostrożnością - siatka "pożyje" 35 zamiast 36 lat? Chyba lepiej miec piękne, zielone i na dodatek kwitnące ogrodzenie.
Pozdrawiam, Małgosia
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2234
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Niby tak - jest mniej przewiewna, ale z drugiej strony jest przykryt jakby parasolem liści, które chronią ją przed deszczem.77malinka pisze:Myślę, że chodzi o to, iż siatka opleciona pnączem jest "nieprzewiewna", wilgoc po deszczu, mgle utrzymuje się o wiele dłużej, a przy lekko deszczowej pogodzie niemal cały czas i przez to łatwiej ulega korozji (mówimy o siatce metalowej?). Jednak nie przesadzałabym z tą ostrożnością - siatka "pożyje" 35 zamiast 36 lat? Chyba lepiej miec piękne, zielone i na dodatek kwitnące ogrodzenie.
A tak na prawdę to jest tylko jeden problem - niemożliwa konserwacja siatki

Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
-
- 500p
- Posty: 706
- Od: 5 sty 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Witam!RoksiSK pisze:Też wydawało mi się niemożliwe, aby siatka miała zgnić. A więc postanowione - sadzę powojniki :P :P :P Dziękuję wszystkim za opinie. Pozdrawiam cieplutko!!!
jeśli posadziłas clematisy przy płocie to żeby dobrze kwitły trzeba wiosną dboc o nie .Nawozi nawozami długo działajacymi ,podlewac umiarkowanie , posadzić trzeba było 15 cm głębiej.Zbyt
duża wilgoc i wysoka temperatura powoduje uwiąd clematisa .Obsyp zwykłym piaskiem ,wtedy piasek sie nagrzewa szybko i nadmiar wody paruje.Powodzenia.Polecałaby również hortensje pnące i rdest Auberta .Pnacza dodne uwagi.
Ismena