Ups, gości takich mam, a mnie nie ma, co za gospodyni ze mnie
wybaczcie.
Tadeuszu, ta wieża jest od dwóch lat o ile się nie mylę. Teraz poza sezonem wstęp na nią jest bezpłatny, ale latem chyba się płaci jakieś grosze ;) Teraz widok jest lepszy, pod tym względem, że brak liści i łyse modrzewie.
Śnieg mnie nie zasypał, a szkoda
Czołgistki, a tydzień, czy dwa tygodnie temu, znowu niedaleko mojego balkonu stał czołg
U nas wiatr przerażający, owiewa wszystkie rośliny, tylko z żalem spoglądam na biedne zimozielone, jak nimi telepie. I do tego mróz, a w sklepach brak agrowłókniny.
W zadośćuczynieniu za nieobecnośsć jutro pokażę jakie pierniki dzisiaj upiekłam. Teraz schowane w szafce miękną (strasznie stwardniały niestety). Zobaczymy za tydzień czy nadają się do zjedzenia.
Pozdrawiam i życzę wiecej słońca, a mniej wiatru.