Błędy w uprawie różaneczników

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
lila31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Kasiu skoro nawoziłaś swoje rododendrony, a jednak chloroza wystąpiła to znaczy, że nie przyjmują nawożenia poprzez system korzeniowy. Zbyt wysokie pH gleby. Dalsze podsypywanie pogorszy tylko ich sytuację.
Na razie zastosuj odżywianie dolistne. Substral (nawóz interwencyjny do rododendronów), czy inny, jaki dostaniesz w sklepie, ja stosuję Substral, sprawdza się.
W międzyczasie musisz obniżyć pH gleby. Najlepiej gdybyś zmierzyła jej kwsowość pH-metrem, a dopiero potem zaczęła akcję zakwaszania.
W postach powyżej masz rekomendowany, przez adamza07 preparat o nazwie INSOL pH.
Jest go trudno kupić, ale łatwiej niż kwas ortofosforowy. Ponadto jest bezpieczniejszy niż stężony kwas. Sprawdziłam na swoich rododendronach, daje bardzo dobre rezultaty.
Jeżeli nie dostaniesz żadnego z tych preparatów, podsyp rododendrony grubą warstwą kwaśnego torfu, też dobrze zakwasza, ale proces trwa dłużej, jest wolniejszy.
Co do magnolii, może wypowie się ktoś bardziej kompetentny, ja nie spotkałam się z takimi objawami. :(
Awatar użytkownika
mora1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 579
Od: 31 mar 2006, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Post »

Miałam taką samą sytuację, totalna zasada .Zdecydowałam się a było to wiosną na krok radykalny, objawy miałam identyczne. Wykopałam, z bólem serca wszystkie różaneczniki, zdobyłam torf kwaśny z Litwy chyba jeden z najlepszych dostępnych i są rezultaty. Mam też kwas, ale nie używałam. Znajomy chemik, powiedział mi ,że przy takim odczynie gleby chemiczne zakwaszanie nie będzie efektywne, no ale u nas na Chełmszczyźnie szczególnie trudno o kwaśne podłoże w trwałej formie, wszędzie tylko kreda i margiel. Dlatego postanowiłam wykopać je , przy przesadzaniu trafiłam na bryły kredy. U nas nawet w lokalnym torfie można znaleźć takie niespodzianki. Mam nadzieję ,że u Ciebie wystarczy zakwaszanie, nie każdy ma szczęście uprawiać różaneczniki na białym zagłębiu :) Trochę zgapiłam się ze wstawianiem zdjęć, bo już różnica jest znaczna. Jeszcze pracuję nad nimi , ale ładnie kwitły, maja dużo przyrostów i są zielone. W Chełmie uchodzą za ładne :)
Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
Awatar użytkownika
mora1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 579
Od: 31 mar 2006, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Post »

wiekszosc rosnie na na tych samych miejscach od niemal 30 lat
Gratuluję okazów, chciałabym moje zobaczyć za 30 lat :D . Najważniejsze,że znasz powód ich niedomagań u mnie też mam problemy z wodą. Ten okaz na ostatniej fotce bardzo okazały.Pozdrawiam
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
Awatar użytkownika
adamza07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1641
Od: 10 mar 2007, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa

Post »

Kasialeria pisze:
Magnolia ma czysty spod lisci, z wierzchu wygladaja jak plastry miodu, sa mozajkowe.
Myslalam, ze to wirus albo przeswietlik.



pozdrawiam,
K. :)
Najbardziej odpowiednie do uprawy magnolii są gleby żyzne ,próchniczne,dostatecznie wilgotne, ciepłe,gliniasto-piaszczyste,odczyn lekko kwaśny pH 5,0-6,0. Zbyt duża obecność wapnia w glebie sprawia,że korzenie magnolii zamierają,na blaszkach liściowych między zielonymi nerwami tworzą się żółte przebarwienia - chloroza.Wraz z wzrostem pH liście drobnieją i mogą opadać już w lipcu.
Pozdrawiam Adam :D
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
Awatar użytkownika
adamza07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1641
Od: 10 mar 2007, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa

Post »

mora1 pisze: Mam też kwas, ale nie używałam. Znajomy chemik, powiedział mi ,że przy takim odczynie gleby chemiczne zakwaszanie nie będzie efektywne, no ale u nas na Chełmszczyźnie szczególnie trudno o kwaśne podłoże w trwałej formie, wszędzie tylko kreda i margiel. Dlatego postanowiłam wykopać je , przy przesadzaniu trafiłam na bryły kredy. U nas nawet w lokalnym torfie można znaleźć takie niespodzianki. Mam nadzieję ,że u Ciebie wystarczy zakwaszanie, nie każdy ma szczęście uprawiać różaneczniki na białym zagłębiu :)]
Najbardziej efektywnym a jednocześnie długo działającym zakwaszaczem będzie granulowana siarka ogrodnicza.Wolno się rozkłada a poprzez to systematycznie i długotrwale zakwasza glebę.Tworzy z wapniem siarczany(gips), związki wapnia całkowicie niedostępne dla roślin.
Pozdrawiam Adam :D
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
Awatar użytkownika
mora1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 579
Od: 31 mar 2006, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Post »

Słyszałam o takim sposobie, ale nie znam nikogo kto stosował siarkę ogrodniczą i nie wiem gdzie można ją kupić. Dzięki Adamie za informację.Pozdrawiam Monika.
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
Awatar użytkownika
isia222
50p
50p
Posty: 77
Od: 23 maja 2007, o 20:57
Lokalizacja: Bad Kreuznach / Gdańsk

Post »

Witam wszyskich z tego wątku. Co Waszym zdaniem dolega mojemu rododendronowi? Kwitł pięknie, ma nowe przyrosty, ale liscie stare podziurawione, a też i na młodych się też się to pojawiło. Czy coś go je? Na dodatek jakieś lekkie przybarwienie jest na 2 liściach.
Proszę o identzfikacje moejgo problemu,

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Krysia
Awatar użytkownika
pogotowie ogrodnicze
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1404
Od: 23 wrz 2005, o 18:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post »

uszkodzenia gradowe(stare),opuchlaki jeszcze u Ciebie nie żerują w tym roku.
Zastosuj nawóz dolistny 0,2%.
Pozdrawiam. Janusz Ogrodowy Lekarz
diagnostyka na facebooku
Internetowe Pogotowie Ogrodnicze ...
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Krysiu, obejrzyj dokładnie spod liści- chyba coś je podgryza...
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
isia222
50p
50p
Posty: 77
Od: 23 maja 2007, o 20:57
Lokalizacja: Bad Kreuznach / Gdańsk

Post »

Grad! nie pomyślałam o tym. A właśnie 4 dni temu mieliśmy grad. Dlatego pewnie te uszkodzenia na młodych liściach. Obejrzałam liście od spodu, raczej czyste. Spotkałam jednego ślimaka, 2 czarne muszki. Opuchlaka nie znam, i mam nadzieje, że go nie poznam. Ale chyba potrzebujemy rzeczywiście nawozu. Kolor młodych liści jakoś coraz mniej mi sie podoba, taki niejednolity... Obrazek Obrazek Obrazek
Krysia
Awatar użytkownika
eleka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1561
Od: 22 kwie 2007, o 20:15
Lokalizacja: łódzkie

Post »

Jeśli moje zimozielone azalie nie mają jeszcze, pąków, to powód do zmartwienia?
Według porad zamieszczonych gdzieś tu na forum, chciałam pouszczykiwać pąki liściowe na rzecz kwiatowych.Dlatego od 3 tygodni wypatruję pączków, a tu nic.Dzisiaj zobaczyłam na szczycie gałązki jakieś pączki, tylko są tak małe, że nic nie można stwierdzić.Czy są gdzieś dostępne zdjęcia niskich, zimozielonych odmian azalii?Ich pąków kwiatowych i liściowych?
Jeszcze jedno.Byłam w szkółce i tam jedna pani mówiła, że podlewa swoje kwaśnolubne krzewy colą, taką najtańszą z marketów.Mówiła, że tak zadawalających efektów nie miała nigdy wcześniej.Kwiaty duże, krzewy zdrowe.Czy powodem tego stanu rzeczy może być zawarty w coli kwas ortofosforowy?Czy można ją stosować, tak dłużej?
Awatar użytkownika
broniusz
---
Posty: 374
Od: 24 mar 2006, o 21:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

co do coli to się nie wypowiadam, ale na pąki jeszcze będziesz musiała poczekać do końca sierpnia.
Broniusz
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Elu, jeśli pouszczykiwałaś końcówki pędów, to możliwe,że różaneczniki się bardzie rozkrzewią, ale z pączkami kwiatowymi może być kiepsko. U mnie na wszystkich różanecznikach i azaliach pączki już są , nawet sporo. Jedynie najpóźniej kwitnące karłowate azalie jeszcze ich nie mają.Fakt,że tego roku wszystkie krzewy kwitły u mnie o ok. 2 tyg. wcześniej niż zwykle, może więc cały cykl wegetacyjny jest nieco przyśpieszony.Popatrz sama

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

A co do coli...nie próbowałam , ale chyba bałabym się nią podlewać. Zawarty w niej kwas to jedno, a cukier, barwniki i konserwanty - to całkiem coś innego.
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
eleka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1561
Od: 22 kwie 2007, o 20:15
Lokalizacja: łódzkie

Post »

Dzięki Wszystkim.U mnie właśnie są azalie miniaturowe, no to może jest nadzieja.Ja dzisiaj właśnie zaaplikowałam porcję coli.Jak nie zabije ich moja pielęgnacja, to myślę że cola też nie.Jednak, będę oszczędnie je poiła.
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Zacznę od Magnolii:rzeczywiście nie przycina się ich, bo to hamuje kwitnienie w kolejnym roku, ale...w opisanej sytuacji można wykonać cięcie korygujące pokrój krzewu.Gałąź lepiej obciąć, niż dopuścić do jej niekontrolowanego złamania.
Mniejsze kwiaty mogą świadczyć o niedoborze składników pokarmowych, toteż wczesną wiosną należałoby zasilić nawozem wieloskładnikowym z większą zawartością potasu.

Nawożenie w połowie sierpnia krzewów , których gałązki- pędy powinny zdrewnieć przed zimą ( rododendrony, hortensje, magnolie)to nie najlepszy pomysł...Azot zawarty w kurzeńcu spowoduje wzrost i te gałązki przemarzną zima i zginą ! Lepiej dać im już teraz spokój , a wiosną rozpocząć intensywne i regularne nawożenie .
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”