Na razie zastosuj odżywianie dolistne. Substral (nawóz interwencyjny do rododendronów), czy inny, jaki dostaniesz w sklepie, ja stosuję Substral, sprawdza się.
W międzyczasie musisz obniżyć pH gleby. Najlepiej gdybyś zmierzyła jej kwsowość pH-metrem, a dopiero potem zaczęła akcję zakwaszania.
W postach powyżej masz rekomendowany, przez adamza07 preparat o nazwie INSOL pH.
Jest go trudno kupić, ale łatwiej niż kwas ortofosforowy. Ponadto jest bezpieczniejszy niż stężony kwas. Sprawdziłam na swoich rododendronach, daje bardzo dobre rezultaty.
Jeżeli nie dostaniesz żadnego z tych preparatów, podsyp rododendrony grubą warstwą kwaśnego torfu, też dobrze zakwasza, ale proces trwa dłużej, jest wolniejszy.
Co do magnolii, może wypowie się ktoś bardziej kompetentny, ja nie spotkałam się z takimi objawami.
