Nektarynka, brzoskwinia 1cz.(2005.09-2006.05)

Erazm · Post » 24 wrz 2005, o 09:10

Chcę posadzić na działce nektarynke i brzoskwinie. Jakie odmiany proponujecie, czy jest odporna na mróz, choroby ....

janusz · Post » 24 wrz 2005, o 09:45

W naszych warunkach najlepsza jest chyba Harco. Dość mrozoodporna, odporna na brunatną zgniliznę i choroby bakteryjne. Dojrzewa w drugiej połowie sierpnia. Dosć duze owoce . Miązsz odchodzi od pestki.
Wcześniejsza (początek sierpnia) jest odmiana Durbin, ale ma mniejsze owoce i miąższ źle od pestki odchodzi.
Janusz
PS
Ja osobiście wolę brzoskwinie. A tu bezkonkurencyjna jest odmiana Redhaven.
Jeżeli zechcę mieć nektarynę to sobie najwyzej Redhaven ogolę

J.

Erazm · Post » 24 wrz 2005, o 10:03

Jezeli chodzi o odmiane HARKO to owoce ma średnie lub małe.
Chodzi mi o owoce raczej duże i względną mrozoodporność jak też odporność na choroby.
Gdzie mogę coś znaleźć o brzoskwini odmiana Redhaven.
Chce też posadzić brzoskwinię Mam "Iskrę", ale za bardzo "gumuje".

janusz · Post » 24 wrz 2005, o 11:07

Erazm pisze:Gdzie mogę coś znaleźć o brzoskwini odmiana Redhaven.

1. Google

2. B. Radajewska "Brzoskwinia, morela, nektaryna" PWRiL 1998
Janusz

Erazm · Post » 24 wrz 2005, o 11:34

janusz pisze: 1. Google
2. B. Radajewska "Brzoskwinia, morela, nektaryna" PWRiL 1998
Janusz

Nie przesadzaj Januszu książki nie będę kupował by przeczytać o tych drzewach i kupić jedno. To się nie kalkuluje (cena książki, szukanie jej po ksiegarniach itp.) . Mnie chodzi o doświadczenia osób, które uprawiają te drzewka.
W "Google" też potrafię szukać. Chodzi mi w przypadku brzoskwini odmiana "Redhaven" nie o typowo książkowy opis, bo to znalazłem na stronie http://ogrodowy.republika.pl/pliki/nektaryny.html , a o doświadczenia osób, które mają tą odmianę i piszą o tym na stronach internetowych ( jak Ty o winorośli).
Ty piszesz, że "Harco" ma owoce duże, a ja przeczytałem w "Google" , że ma owoce średnie lub małe i to też chce wyjaśnić. Jak sam widzisz z przykładu "Harko" - mam na myśli wielkość owoców, "praktyka nie zawsze idzie w parze z teorią".

janusz · Post » 24 wrz 2005, o 12:46

Erazm pisze:
janusz pisze: 1. Google
2. B. Radajewska "Brzoskwinia, morela, nektaryna" PWRiL 1998
Janusz
Nie przesadzaj Januszu książki nie będę kupował by przeczytać o tych drzewach i kupić jedno. To się nie kalkuluje (cena książki, szukanie jej po ksiegarniach itp.) .

Pytałeś gdzie znaleźć to Ci podałem

Mnie chodzi o doświadczenia osób, które uprawiają te drzewka.
W "Google" też potrafię szukać. Chodzi mi w przypadku brzoskwini odmiana "Redhaven" nie o typowo książkowy opis, bo to znalazłem na stronie http://ogrodowy.republika.pl/pliki/nektaryny.html , a o doświadczenia osób, które mają tą odmianę i piszą o tym na stronach internetowych ( jak Ty o winorośli).

Brzoskwinię Redhaven mam od lat i jestem zadowolony. Owocuje pewnie. Owoce ma ładniejsze jak "te ze sklepu". Zimuje bezproblemowo. W tym roku złapała trochę gumozy, ale sama sobie z nią poradziła.
Jedyne co trzeba przy niej robić to coroczny oprysk przeciw kędziarzowści lisci - ale to jest powszechna, nieunikniona choroba brzoskwiń.

Ty piszesz, że "Harco" ma owoce duże, a ja przeczytałem w "Google" , że ma owoce średnie lub małe i to też chce wyjaśnić. Jak sam widzisz z przykładu "Harko" - mam na myśli wielkość owoców, "praktyka nie zawsze idzie w parze z teorią".

W nektarynki się nie bawię, ale książka o ktorej wyzej pisałem podaje:
Durbin 50-90 g
Hardired 70-90g
Harco 80-100g
Fantasia - srednie (co by to nie miało oznaczac)
Tej książce wierze bo jest kompetentnie napisana - np. opis brzoskwiń Redhaven i Reliance pokrywa się z moją praktyką z nimi.

Janusz

Erazm · Post » 24 wrz 2005, o 17:36

Bardzo dziękuję. O to mi chodziło.

Proszę też o opinię innych....

nemo56 · Post » 24 wrz 2005, o 21:02

to proste.................jeśli przerwiesz nadmierne kwitnienie brzoskwinii (jakiejkolwiek) to odwdzięczy się dużymi owocami (ale w mniejszej ilości). Ja tak robię od lat z brzoskwiniami. Mam kilka odmian a nawet nie znam ich nazw.
Zresztą, nadmierne kwitnienie i dojrzewanie owoców zawsze skutkuje częściowym ich opadaniem. Lepiej przerwać i cieszyć się dużymi owocami.
To tylko propozycja.

Erazm · Post » 15 paź 2005, o 15:36

Zdecydowałem się na zakup Brzoskwini " Redhaven" oraz nektarynki "Harblaze". Są już posadzone.

jaJacek · Post » 15 paź 2005, o 16:51

Kupowałem pare dni temu - znający sie sprzedawca polecił mi odm Harnaś
kupiłem za jego radą a potem sprawdziłem w różnych źródlach i okazało się że to był niezły wybór

Erazm · Post » 19 paź 2005, o 09:12

Erazm pisze:Zdecydowałem się na zakup Brzoskwini " Redhaven" oraz nektarynki "Harblaze". Są już posadzone.

Czy zastosować na zimę oprócz kopczykowania jeszcze zabezpieczenie przez owiniecie pnia ...

pogotowie ogrodnicze · Post » 20 paź 2005, o 18:43

chciałbym przypomnieć że zbliża sie termin zwalczania kędzierzawki(zaraz po opadnięciu liści zastosujcie Miedzian extra 350 SC (nie trzeba dodawać na przyczepnośc)

Janusz

janusz · Post » 20 paź 2005, o 19:53

pogotowie ogrodnicze pisze:chciałbym przypomnieć że zbliża sie termin zwalczania kędzierzawki(zaraz po opadnięciu liści zastosujcie Miedzian extra 350 SC (nie trzeba dodawać na przyczepnośc)

Janusz

Czy kedzierzawka to jest kędziarzawość lisci brzoskwini?
Mógłbyś wytłumaczyć dlaczego zalecasz oprysk teraz, a nie na przedwiośniu?
I dlaczego Miedzianem a nie Sylitem?
Janusz

pogotowie ogrodnicze · Post » 20 paź 2005, o 20:24

uważam ze teraz jesienią a szczegolnie na drzewach ktore były porażone ,
zaraz po opadnięciu lisci przez pewien czas pozostają ranki ktorymi wnika rowniez rak bakteryjny (taki wyciek przypominający żywicę).
Miedzian jest srodkiem zapobiegawczym a Syllit jest układowym ( teraz ruch soku komórkowego ustaje) wiec jak sobie wyobrażasz przemieszczanie w roślinie.Wiosną to co innego gdyż wtedy występuje silny"ciąg wiosenny"

Janusz

Macio · Post » 20 paź 2005, o 20:34

Po 15 października należy przystąpić do zwalczania kędzierzawości liści brzoskwini i nektarynek. Grzyb zimuje na korze nie tylko tych gatunków ale też na okolicznych drzewach i krzewach. Po opadnięciu lisci należy przeprowadzić oprysk stosując Sylit lub Miedzian. Jak podaje literatura należy dokladnie opryskać calą powierzchnię kory i gałęzi jak też zalecane jest opryskanie pobliskich drzew i krzewów innych gatunków . Ja będę opryskiwal Miedzianem 50 WP w stężeniu 1%. Należy pamiętać by oprysk był przeprowadzony w temperaturze powyżej +5 stopniC. Oprysk wykonujemy nie tylko na drzewach które byly porażone tą chorobą ale też które nie byly chore w danym roku.
Co do zabezpieczenia posadzonych teraz brzoskwini i nektarynki to trzeba usypać kopczyk o wysokości do 30 cm. , a gdy przyjdą przymrozki to można zabezpieczyć te drzewka slomą , grubym falistym papierem , wlókniną.