Alergie pokarmowe i wziewne

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
Iwkala
50p
50p
Posty: 55
Od: 28 gru 2006, o 11:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

A ja teraz zaczęłam leczyć alergię akupunkturą. Ponoć za wszystko winna jest zanieczyszczona wątroba. Na razie miałam 2 zabiegi, jeszcze 10 zostało. Zobaczymy, czy to coś pomoże. O wynikach poinformuję:)
barbarka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1005
Od: 16 maja 2007, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pdk

Post »

Moa "przygoda" z alergią zaczeła się gdy mój syn (obecnie ma 5 lat) zaczął jeśc jabłka.Dostawał wysypki na policzkach.PRZEZ rok nie dostał ani jednego do zjedzenia ,"wyrósł" z tej alergi,choć do tej pory nie wiem czy uczulały go jałka czy może jakieś opryski na nie stosowane :?
Gdy byłam w ciąży z drugim dzieckiem dostałam uczulenia na słońce.Było gorące lato prawie 35 stopni w cieniu ,a ja chodziłam ubrana w długe spodnie i bluzki z długim rękawem.Coś okropnego męczyłam się okrutnie.Potem doszło mi uczulenie na wszystko co kwasne.Ostatnie 3 miesiące przeleżałam i tylko myślałam "Nie drap się"Przed porodem spędziłam dwa tygodnie w szpitalu,po okazało się ,że maleństwo ma zapalenie płuc i zostajem jeszcze 10 dni.
Przez ten czas miałam robine często ktg uczulił mnie zel ,którego stosują do badania.W noc (sama tego nie świadoma) podrapałam sobie brzuszek do krwi.Zamiast się cieszyć zbliżającym się rozwiązaniem siedziałam i płakałam bo nie mogłam wyczymać już tego ból,bo to był ból.Gdy już szłam do porodu miałam wysypane nogi małymi krostezckami,potem rozeszły się po moim całym ciele.A dokładnie tam gdzie nie miałam go odkryte.Na konsultację z panią dermatolog czekałam 3 dni. Dostałam maść.A wszystko minęło gdy wróciłam do domu ,uczuliła mnie pościel ,a raczej środki piorące.W szystko mi minęło podobno te wszystki uczulenia wynikały z "burzy hormonów" :?

I myślałam ,że z alergią mam spokój .Ja mam ale moje młodsze dziecko nie.Gdy miał synek 19 dni wyskoczyła mu krostczka,gdy miał21 kilka następnych.Lekarka powiedziała ,że to potówki.A krosteczek było coraz więce i więcej zaczęły się robić liszaje.Diagnoza następna pani doktor Atopowe zapalenie skóry.Jak to leczyć ,czytałam ,pytałam niby wiem wszystko ale tak napradę nic.Karmiłam piersią , to miałam bardzo rygorystyczna dietę.Po prawie pięciu miesiącach nie dałam rady.Byłam wycieńczona,kłębkiem nerwów- wszystkim w domu dałam to odczuc. Poprosiłam o mleko panią doktor niechetnie ale dała receptę na bebilon pepti.Myślałam ,że gdy dziecko bedzi na mleku modyfikowanym to zacznie mu przechodzic(bo przeciesz ja zawsze mogłam cos zjęść co mu szkodziło -mimo diety) Nic z tego było gorzej .Wysypka zaczela pojawiać sie na klatce piersiowej(tzw pokrzywka) ile nocy nie przespaliśmy z mężem to trudno zliczyć.
Pani doktor chciała i przepisywała nam różne masci -sterydy.Nie byłam do nich przekonana.Znalazłam dobrą panią dermatolog i alergolog.Przepisała nam krem Elidel tuba 15 gram kosztowała prawie 100 złoty .Krem podobno ma być bardzo bezpieczny ,nie ma takich skutków ubocznych jak sterydy i nie niszczy skóry. Smarować nim należało po kąpieli.Nie używamy go cały czas ,lecz tylko gdy widzimy pojawiajace sie wypryski.Kazała też kupić płyn do kąpieli emolium i krem na dzięn do smarowania( kilka razy )No i oczywiści dięte należ stosować cały czas. Mój syn ma tyle zakazów żywieniowych ,że łatwiej by mi było napisac co mu wolno a co nie.Pani doktor powiedziała .że może wyrośnie,Bo jeśli organizm nie musi walczyć z alergią to ... wyrośnie.U dzieci tak czasami bywa, mam nadzieję .Nie chce zapeszać. :)
W listopadzie zaczął chorować.Oskrzela ,płuca .I od nowa bo ze szpitala przyjechaliśmy z nową coorobą-krtań.Jego organizm był już tak osłabiony ,że znowu złapał płuca.Do szpitała nie zgodziłam sie go oddać .Kupiłam inchalator parowy.Wyzdrowiał.Wiosną zaczęło się od nowa.Zaraził się katarem od starszego syna .Mówiłam to pani doktor.Nie była do tego przekonana ,raczej skłaniała sie twierdzić ,że to pyłki drzew go uczulają.(u nas jest pełno olchy ,topoli ,brzozy...)Miał duszności ,dostał wziewy.Brał je przez 6 tygodni ,widziałam znaczną poprawe .A zgodnie z zaleceniem naszej lekarki miał brać do końca września.Może i postąpiłam nie rozważnie,ale musiałam tak zrobic odstawiłam wziewy.Gdyby coś się działo zaraz bym je podała.Minęło dwa miesiące syn się nie dusi, niema kataru ODPUKAĆ Cały czas bierze zyrtek w kroplach, a gdy tylko pojawia się katar dodatkowo Clemastinum.

Obserwacja reakcji organizmu jest najlepsza, już wiem ,że nie może jeść parówek i truskawek(babcia dała mu jedną ,bo od jednej nie umrze)Tydzień temu dałam mu może pół łyżeczki loda śmietankowego nie wysypało.To chyba dobry znak :) Jestem pełna optymizmu i wiary że jutro będzie lepsze.Codzien uczymy się czegoś nowego ,dlatego każdy dzien jest inny i lepszy od poprzedniego.

"Choroba ujawna , jacy jestesmy"
Pozdrawiam cieplutko Basia
Moje ogródkowe kwiatki
Awatar użytkownika
justa
100p
100p
Posty: 129
Od: 5 cze 2007, o 22:58
Lokalizacja: Małopolska

Post »

droga lilo 31.piszesz o jakims leku ziołowym a czy mogłabys mi wiecej cos o nim napisac.słyszałam juz duzo na temat leczenia alergi ziołami i duzo osób to zachwala ale ja jak na razie podchodze do tego z dystansem.ja jestem uczulona na kurz pyłki traw ale równiez na pokarmy m.in.owoce warzywa(nie wszystkie-oczywiscie) plesn .....itd.gorąco pozdrawiam i głowa do góry alergiczki.
Awatar użytkownika
Janek
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 988
Od: 21 paź 2006, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków / Rybnik
Kontakt:

Post »

no ja niestety też jestem alergikiem... jestem uczulony na pyłki traw i większości drzew, kurz, roztocza, pleśń, niektóre grzyby, sierść i oczywiście pierze... próbowałem juz różnych leków (rodzice lekarze) i no niestety najlepiej skutkują sterydy wziewne... niestety bo one czasem mogą mieć zły wpływ w postaci np. grubnięcia czy (jak w przypadku mojej mamy) nawet zmiany głosu... jeśli chodzi o leki typu claritine i zyrtec to ew. jako leki doraźne np. jak jade gdzieś na wycieczkę, śpię w schronisku gdzie jest pełno kurzu i nie daj Boże pierzaste poduszki... katastrofa... często wtdey mimo tych leków mam niemałe problemy... poza tym u mnie aleria wiąże się bezpośrednio z astmą więc problem jeszcze większy.... ale nie czas zeby gadac o mnie za duzo się rozpisałem a chciałem tylko powiedziec o lekach ziołowych o które pytała justa tak więc w moim przypadku zupełny brak jakiegokolwiek działania... niestety...
Mój Ogródcz. 1 cz. 2
Zapraszam!
Awatar użytkownika
empuza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4299
Od: 4 cze 2007, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Post »

Janek pisze:no ja niestety też jestem alergikiem... jestem uczulony na pyłki traw i większości drzew, kurz, roztocza, pleśń, niektóre grzyby, sierść i oczywiście pierze... próbowałem już różnych leków (rodzice lekarze) i no niestety najlepiej skutkują sterydy wziewne... niestety bo one czasem mogą mieć zły wpływ w postaci np. grubnięcia czy (jak w przypadku mojej mamy) nawet zmiany głosu... jeśli chodzi o leki typu claritine i zyrtec to ew. jako leki doraźne np. jak jade gdzieś na wycieczkę, śpię w schronisku gdzie jest pełno kurzu i nie daj Boże pierzaste poduszki... katastrofa... często wtdey mimo tych leków mam niemałe problemy... poza tym u mnie aleria wiąże się bezpośrednio z astmą więc problem jeszcze większy.... ale nie czas zeby gadac o mnie za duzo się rozpisałem a chciałem tylko powiedziec o lekach ziołowych o które pytała justa tak więc w moim przypadku zupełny brak jakiegokolwiek działania... niestety...
Janku, znam to z własnego podwórka i masz 100% rację leki ziołowe przy astmie na tle alergicznym niewiele pomagają . Czasem bywa tak, że potrafią zaostrzyć objawy, niestety.
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Awatar użytkownika
lila31
Moderator Forum.
Moderator Forum.
Posty: 2643
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Justa przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam na Twoje pytanie. :oops:
Jakoś tak umykał mi ten wątek.
Lek , o którym pisałam, nazywa się Sinupret.
Nie jest to lek przeciwalergiczny ale zmniejsza dolegliwości związane z alergią.
Poszukaj w Google, tam trochę pisze na jego temat.

Janku czy Ty w tak młodym wieku już masz astmę? Robiłeś test metacholinowy, który potwierdził, że masz astmę?
Awatar użytkownika
empuza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4299
Od: 4 cze 2007, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Post »

lila31 pisze:Justa przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam na Twoje pytanie. :oops:
Jakoś tak umykał mi ten wątek.
Lek , o którym pisałam, nazywa się Sinupret.
Nie jest to lek przeciwalergiczny ale zmniejsza dolegliwości związane z alergią.
Poszukaj w Google, tam trochę pisze na jego temat.

Janku czy Ty w tak młodym wieku już masz astmę? Robiłeś test metacholinowy, który potwierdził, że masz astmę?
Lilu, Janek młody? Moja córka ma 12 lat i astmę(stwierdzoną ) od 3 r,ż,
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Awatar użytkownika
lila31
Moderator Forum.
Moderator Forum.
Posty: 2643
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Diago w jaki sposób stwierdzoną?
Ja cały czas mam na myśli astmę atopową.
Awatar użytkownika
Janek
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 988
Od: 21 paź 2006, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków / Rybnik
Kontakt:

Post »

ja mam astmę oskrzelową... tez stwierdzoną od 5 roku zycia...
Mój Ogródcz. 1 cz. 2
Zapraszam!
Awatar użytkownika
OlaP
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 36
Od: 10 lis 2006, o 20:34
Lokalizacja: Ząbki

Post »

barbarka pisze:Obserwacja reakcji organizmu jest najlepsza
Zgadzam się po stokroć - to prawdziwa mądrość, z zastosowaniem na każdą inną chorobę :)
andrzej33
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 6 mar 2008, o 13:52

Co brać na astmę

Post »

Witam!

Jakie leki bierzecie na astmę? Czy stosowaliście może lek syrop o nazwie Diphergan? Jak go oceniacie?

Pozdrawiam
Andrzej
Awatar użytkownika
Beata T
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2386
Od: 18 sie 2007, o 18:40
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post »

Andrzeju ten syrop jest na kaszel , mój syn jak był mały to go dość często brał pomagał obecnie leki wziewne a teraz odczulanie w kroplach pod język bo tak jest nam wygodniej ( nie będę pisać nazw bo nie wiem czy wolno ) a rezultaty jest dobrze na razie .
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”