Wino z róży

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
ODPOWIEDZ
pomidormen
1000p
1000p
Posty: 1781
Od: 26 sty 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Wino z róży

Post »

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 8#p5408118


Na wino są dobre wszystkie. Masz sprawdzony przepis na wino z róży? Trzeba pilnować się proporcji i szybko fermentować bo inaczej zostaje za dużo garbników i jest niedobre. Robiłem 2 razy, raz wg przepisu z książki "Domowy wyrób win" p. Cieślaka i było bardzo dobre, drugi raz dałem dużo więcej róży. I to był zonk, wyszło ciemne i mordę wykręcało od garbników.
Nalewka z róży bezsmakowa, z głogu pachnie jak apteka, ziółka na serce.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Róże jadalne

Post »

Garbniki przechodzą do wina z pestek.Wg.przepisu wiekowego już emeryta, różę można zalewać trzykrotnie.Najsmaczniejsze (podobno )jest z drugiego zalania.Wino z pierwszego-zbyt ostre w smaku ,miesza się z winem trzeciego rzutu.Nie robiłem tak.Najstarsza butelczyna w piwniczce pochodzi z '81 roku , jest z wypestkowanych owoców i ma tyle lat,co pierworodny.Tatuś łaził po wykrotach i zbierał dziką różę ,bo sobie wymyślił,że fajnie by było,gdyby synek miał na osiemnaste urodziny 18- letnie wino :D .Następne butelczyny były próbowane w 2003 i 2007.
Awatar użytkownika
Laryssa11
500p
500p
Posty: 607
Od: 9 lut 2014, o 15:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Wino z róży

Post »

pomidormen pisze: Masz sprawdzony przepis na wino z róży? Trzeba pilnować się proporcji i szybko fermentować bo inaczej zostaje za dużo garbników i jest niedobre. Robiłem 2 razy, raz wg przepisu z książki "Domowy wyrób win" p. Cieślaka i było bardzo dobre, drugi raz dałem dużo więcej róży. I to był zonk, wyszło ciemne i mordę wykręcało od garbników.
Ja robię wino z róży, to moje ulubione domowe wino. Nie pestkuję, a wino w baniaku siedzi nawet 2 lata (bezpośrednio po zlaniu jest obrzydliwe, a jak postoi, to robi się pyszne). Fermentuję w miazdze. Nigdy gorzkie nie było. Robię je jako mocne, słodkie (półsłodkie).
x-a-8
---
Posty: 960
Od: 30 lis 2012, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wino z róży

Post »

Robię miazgę z dodatkiem pektopolu.
Kilka dni, potem wyciskam przez szmatkę i do baniaka.
Fermentacja burzliwa trwa krótko.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”