Perforacja przegrody nosa

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
ODPOWIEDZ
szarotka66
1000p
1000p
Posty: 6118
Od: 21 sie 2011, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą

Perforacja przegrody nosa

Post »

Zakładam nowy temat, bo interesuje mnie czy ktoś miał ten problem i czy są jakieś wskazówki jak temu zaradzić.
Jakiś czas temu zauważyłam, że w mojej przegrodzie pojawiła się dziura. Jak sądzę jest to konsekwencja częstych krwotoków.
Nawet rano podczas wydmuchiwania nosa pojawia się krew.
W sumie oprócz tych krwawień i ciągle czerwonej chusteczki nic się nie dzieje.
Proszę o opinie osób, które mają takie doświadczenia.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
aloes98
50p
50p
Posty: 74
Od: 7 wrz 2015, o 16:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Perforacja przegrody nosa

Post »

Sądzę że lepiej iść z tym do lekarza, samemu nie zawsze się dobrze wykombinuje.
szarotka66
1000p
1000p
Posty: 6118
Od: 21 sie 2011, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą

Re: Perforacja przegrody nosa

Post »

Kochani mam pytanie. Czy ktoś miał do czynienia z czerniakiem i jak to się skończyło?
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
ElkaM
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 12 paź 2016, o 17:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Perforacja przegrody nosa

Post »

W najbliższej rodzinie miałam do czynienie z czerniakiem błon śluzowych.:(
pozdr
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1575
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Perforacja przegrody nosa

Post »

Syn kolegi. Student. Lato. Na wierzchu dłoni zrobiła się brodawka. Po włożeniu ręki do kieszeni coś się naderwało i zaczęło krwawić. Był z tym u lekarza pierwszego kontaktu. U chirurga. Wyszedł z plasterkiem. Jak nie goiło się i zbliżał się rok akademicki kolega go pogonił i poszedł z nim prywatnie do lekarza. Ten zlecił badanie i okazało się to najgorsze. Zabieg. Naświetlanie, chemioterapia. Chemioterapia dawała objawy jak po prochach lub alkoholu i został pobity na ulicy już w trakcie roku akademickiego. Było to około 15 lat temu. Od tego czasu żyje jak mysz pod miotłą. Nie ożenił się.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”