Śmiercionośna pigułka i pigułka awaryjna "dzień po" Cz.2

[ania 25]

Nie rozumiem po co ta nagonka na tą pigułkę. Jest instrukcja jak zażywać, pełno lekarzy się wypowiadało, że nie jest szkodliwa, ani że nie usuwa ciąży, gdyby ktoś już wcześniej był. Na zachodzie normalnie w aptekach sprzedawana i nie ma z nią problemów, a u nas jak zwykle wypowiadają się najwięcej Ci, co pojęcia nie mają. Czy kobiety w Polsce muszą zawsze być jakieś ubezwłasnowolnione? Bardzo dobrze, że Ministerstwo Zdrowia ją jednak dopuściło do sprzedaży.




Posty dotyczące kotów zostały przeniesione do odpowiedniego wątku, tutaj W.o... Kotach cz.7
bab...

[onectica]

Nie rozumiem po co ta nagonka na tą pigułkę (...) Bardzo dobrze, że Ministerstwo Zdrowia ją jednak dopuściło do sprzedaży.

Rzeczywiście widać, że nie bardzo rozumiesz w czym rzecz - ona została dopuszczona do sprzedaży już dawno temu.
Można ja było kupić na receptę od dowolnego lekarza.

[ania 25]

Dyskutujemy w tym wątku o pigułce dopuszczonej do sprzedaży bez recepty i chyba nie muszę za każdym razem tego dopisywać.
Nie zgodzę się z Tobą że można ją było kupić na receptę od dowolnego lekarza,bo trafisz na Chazana i recepty nie dostaniesz. Dlatego oszczędzi to kobietom latania od lekarza do lekarza. Teraz przyjdzie im biegać tylko od apteki do apteki.

[onectica]

Nie zgodzę się z Tobą że można ją było kupić na receptę od dowolnego lekarza(...)

I wcale nie musisz - to nie mój wymysł - receptę na ta pigułkę mógł wypisać lekarz dowolnej specjalizacji, niekoniecznie ginekolog.

[ania 25]

Nie zgodzę się z Tobą że można ją było kupić na receptę od dowolnego lekarza(...)

I wcale nie musisz - to nie mój wymysł - receptę na ta pigułkę mógł wypisać lekarz dowolnej specjalizacji, niekoniecznie ginekolog.

Nie o to mi przecież chodzi tylko o klauzule sumienia.Każdy powinien wydać receptę ale nie wypisze każda apteka powinna sprzedać a nie sprzeda.

[-Iwona-]

Szokujące! Producent pigułki ?dzień po? powiązany z koncernem, który przed laty produkował cyklon B

http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/23597 ... l-cyklon-b

"Tłumaczenia, listy i protesty nie przynoszą żadnego skutku. Niedługo nawet 12-latka, bez recepty, będzie miała swobodny dostęp do tabletek wczesnoporonnych ellaOne."

[ganio4]

A wiesz, kto wymyślił cyklon B? Niemiecki, żydowski noblista.
Nie wiem, co w tym szokującego. Produkują pewnie tabletki od wszystkiego.

[Sybil]

To forum jest niesamowite, chyba nie ma tematu, którego nie można tu znaleźć!
Przeczytałam całą dyskusję, początkowo wnikliwie, a potem pobieżnie, bo już wystąpiło "zmęczenie materiału" ;)
Najbardziej podobają mi się wpisy Comci- są dwa obszerne przemyślenia - z 23 stycznia i 6 lutego. Zgadzam się z nimi.
Comcia poruszyła istotny aspekt edukacji seksualnej. Moim zdaniem jest jej zdecydowanie za mało. Niektórzy boją się, że to będzie "seksualizacja" dzieci. Oczywiście seksualizacji wszyscy jesteśmy przeciwni, ale moim zdaniem edukacji powinno być zdecydowanie więcej. Obecnie w podstawówkach jest WDŻ prowadzony przez nauczycielkę przyrody lub katechetkę, moim zdaniem to bez sensu, bo część anatomiczna i tak jest na przyrodzie a stanowisko KK jest przedstawiane na religii.
Moim zdaniem powinien być cały blok zajęć, podzielony na części- część godzin (duża!) to robota dla psychologa a część- może dla gości? np. dla pielęgniarki, lekarza ginekloga, pani z sekcji edukacji Sanepidu? (temat AIDS).
Nie chcę się rozpisywać, bo to nie taki wątek, ale mam bogate i ciekawe doświadczenia z WDżetów, bo jestem nauczycielką przyrody i byłam zmuszona zmierzyć się ze sporym wyzwaniem, jakim było prowadzenie takich lekcji, czyli jak żartuje mój mąż byłam "panią od sexu"

[Sybil]

Dopiszę tylko jeszcze, że z tych moich doświadczeń wynika, że perypetie seksualne 12-13-latków mogłyby niektórych, a być może nawet większość tutaj zszokować (sama byłam zdziwiona). Tym bardziej potrzeba rzetelnej wiedzy szczególnie tej, którą mógłby wspomóc psycholog (bo seksuologa im JUZ nie trzeba, internet wystarczył ;).
Brakuje też czasem języka, którym można by porozmawiać z uczniami, dzieciaki używały takiej mieszanki języka medycznego i wulgaryzmów, że jak mawia ludowe porzekadło "czasem straszno, czasem śmiszno"...

[DecoY]

Mam pytanie do wszystkich pigułkowców: czy zgodzą się na likwidacje recept na leki jakiekolwiek ?.

[GrazynaW]

Mam pytanie do wszystkich pigułkowców: czy zgodzą się na likwidacje recept na leki jakiekolwiek ?.

To jest raczej niemożliwe, przecież na recepcie musi być podana gramatura leku, to nie cukerek.

[DecoY]

No to jak to jest, pigułkę do skrobania można kupić bez recepty, a jakiś antybiotyk nie ?. Gramatura nie ma tu nic do rzeczy, kupuję na własną odpowiedzialność, albo jak się nie znam idę do lekarza.

[GrazynaW]

To nie jest pigułka do skrobania, jej zadaniem jest nie dopuścić do zapłodnienia, dlatego może być zażyta w ściśle określonym czasie.