Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6239
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2
Dziewczyny ratunku! Co ja mam robić na kolacje? Mój warzyw prawie w zęby nie bierze, ot czasem na szpinak się skusi, a kapusta to tylko kiszona w podłoże!
Ile razy można kanapki? Kolacje jadamy niestety dość późno więc ciężkostrawne potrawy odpadają.
Ile razy można kanapki? Kolacje jadamy niestety dość późno więc ciężkostrawne potrawy odpadają.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2
Reniu może jakaś sałatka np. makaronowa.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6239
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2
Asiu! Dzięki za przypomnienie. Czasem robię, ale dawno już nie było,będzie jutro!
Dziś zrobię mu jego ulubioną sałatkę :jajko, sałata, rzodkiewka i odrobinę majonezu.
Dziś zrobię mu jego ulubioną sałatkę :jajko, sałata, rzodkiewka i odrobinę majonezu.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6239
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2
Tarty nie robiłam chyba nigdy. Muszę poszukać przepisów. A może masz jakieś sprawdzone?
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7810
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2
Ze szpinakiem i łososiem,z samymi warzywami i serem,z masą jajową i boczusiem wędz.,
z masą serową(w sosie beszamel )i pomidorami susz.,serkieem pleśniowym
z masą serową(w sosie beszamel )i pomidorami susz.,serkieem pleśniowym
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2
Witajcie Kochani Dawno nie pisałam, bo czasu na eksperymenty w kuchni zupełny brak.
Maxmar123, Aniu Wielkakulko
Ewo, witam i zapraszam gorąco, również do podsyłania własnych przepisów
Asia, Moja Ty Kopalnio Pomysłów Od razu chce się w kuchni zanurkować
Gardener1987, witaj! Zapraszam, również do wpisywania własnych przepisów Mam nadzieję, że te z tego wątku przypadną Ci do gustu
Eluniu , Nowe przepisy czekają na realizację, postaram się jeszcze dziś coś dodać.
Aimee, Torcik cuuuudo! Opowiesz z jakiej to okazji i co ma w środku? Bo wygląda rewelacyjnie, owoce widzę? I chyba galaretka? Mniam! Kiełbasa i musztarda mówisz... Za mną w takich wypadkach najczęściej śledzie chodzą, w sosie musztardowym
Piotr, mięsny na obiada jak najbardziej, masz sprawdzony przepis? Jakieś 100 lat temu robiłam warstwowy, z brokułem w środku Ten Aimee chyba był na szczególną okazję, bo widać, że serduchem robiony
Reniuś, widzę, że Dziewczyny stoją na straży i pomogły U nas na szybką kolację na ciepło, czasem robię coś na kształt risotto, można kombinować ze składnikami, dać to, co się lubi i ma akurat w domu
Asiu Cyganko, narobiłaś i mnie ochoty na sałatkę makaronową
Maxmar123, Aniu Wielkakulko
Ewo, witam i zapraszam gorąco, również do podsyłania własnych przepisów
Asia, Moja Ty Kopalnio Pomysłów Od razu chce się w kuchni zanurkować
Gardener1987, witaj! Zapraszam, również do wpisywania własnych przepisów Mam nadzieję, że te z tego wątku przypadną Ci do gustu
Eluniu , Nowe przepisy czekają na realizację, postaram się jeszcze dziś coś dodać.
Aimee, Torcik cuuuudo! Opowiesz z jakiej to okazji i co ma w środku? Bo wygląda rewelacyjnie, owoce widzę? I chyba galaretka? Mniam! Kiełbasa i musztarda mówisz... Za mną w takich wypadkach najczęściej śledzie chodzą, w sosie musztardowym
Piotr, mięsny na obiada jak najbardziej, masz sprawdzony przepis? Jakieś 100 lat temu robiłam warstwowy, z brokułem w środku Ten Aimee chyba był na szczególną okazję, bo widać, że serduchem robiony
Reniuś, widzę, że Dziewczyny stoją na straży i pomogły U nas na szybką kolację na ciepło, czasem robię coś na kształt risotto, można kombinować ze składnikami, dać to, co się lubi i ma akurat w domu
Asiu Cyganko, narobiłaś i mnie ochoty na sałatkę makaronową
Pozdrawiam, Dorota
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7810
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2
Uwielbiam ryż duszony z warzywami i dowolnymi dodatkami-mięsne,a najbardziej lubię z krewetkami
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6239
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2
Asiu! Serdeczne dzięki!
Dorotko! Znalazłaś się! Kolacja mojego H tu się waży! Podpowiadaj! W roku jest 365 wieczorów , a On dziwnym trafem codziennie chce jeść, a że często sam coś szykuje, więc muszę się i ja sprężyć...
Dorotko! Znalazłaś się! Kolacja mojego H tu się waży! Podpowiadaj! W roku jest 365 wieczorów , a On dziwnym trafem codziennie chce jeść, a że często sam coś szykuje, więc muszę się i ja sprężyć...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2
Asia, u mnie krewetki niestety jem tylko ja, Mąż podchodzi do nich jak do jeża a Młody twierdzi, że robali nie je... No i co Im zrobić? Najczęściej robię jednak z mięsem i warzywami albo z grzybami, pyszny wychodzi z brązowymi pieczarkami
Reniu, Kochana Staram się być ale nie zawsze się da Pozdrówki dla H i kolacja też, bo przecież głodzić chłopaka nie będziemy
Ryż a'la risotto z kurczakiem i brokułami
Składniki: (na 2-3 osoby)
2 łyżki oliwy lub oleju
1 ząbek czosnku
1 średnia cebula
ok. 1 litr bulionu drobiowego lub warzywnego
niepełna szklanka suchego ryżu do risotto
1 duża pierś z kurczaka
1/2 średniego brokuła
mała filiżanka startego Parmezanu
sól i świeżo, grubo mielony pieprz do smaku
ewentualnie mały strączek chili, wg uznania
Wykonanie:
Na głębokiej patelni rozgrzać olej lub oliwę, cebulkę drobniutko posiekać i zeszklić (nie rumienić) na tłuszczu. Kiedy cebulka zmięknie, dodać rozgnieciony z solą (uwaga na sól, bo bulion jest już słony) czosnek i ewentualnie część posiekanej ostrej papryczki (część można zostawić do dekoracji). Do cebulki dodać pokrojonego w ok. 2cm kostkę kurczaka i szybko przesmażyć. Następnie na patelnię dodać suchy ryż i wymieszać, aby cały pokrył się olejem. Po chwili można zacząć dodawać bulion, robiłam tak jak przy standardowym risotto, małymi porcjami, dolewając kolejną dopiero, kiedy ryż "wypił" poprzednią, cały czas mieszałam drewnianą łychą Jak ryż był al'dente, dołożyłam podzielonego na małe różyczki brokuła, wymieszałam aby był pokryty ryżem i trzymałam na ogniu jeszcze ok. 3-4 minuty, po czym wsypałam Parmezan, doprawiłam do smaku solą i pieprzem i dokładnie wymieszałam, przykryłam pokrywką, wyłączyłam ogień i zostawiłam na 10 minut, żeby ryż nabrał odpowiedniej konsystencji. Danie podałam oprószone grubo mielonym pieprzem i posypane odrobiną chili.
Smacznego
Reniu, Kochana Staram się być ale nie zawsze się da Pozdrówki dla H i kolacja też, bo przecież głodzić chłopaka nie będziemy
Ryż a'la risotto z kurczakiem i brokułami
Składniki: (na 2-3 osoby)
2 łyżki oliwy lub oleju
1 ząbek czosnku
1 średnia cebula
ok. 1 litr bulionu drobiowego lub warzywnego
niepełna szklanka suchego ryżu do risotto
1 duża pierś z kurczaka
1/2 średniego brokuła
mała filiżanka startego Parmezanu
sól i świeżo, grubo mielony pieprz do smaku
ewentualnie mały strączek chili, wg uznania
Wykonanie:
Na głębokiej patelni rozgrzać olej lub oliwę, cebulkę drobniutko posiekać i zeszklić (nie rumienić) na tłuszczu. Kiedy cebulka zmięknie, dodać rozgnieciony z solą (uwaga na sól, bo bulion jest już słony) czosnek i ewentualnie część posiekanej ostrej papryczki (część można zostawić do dekoracji). Do cebulki dodać pokrojonego w ok. 2cm kostkę kurczaka i szybko przesmażyć. Następnie na patelnię dodać suchy ryż i wymieszać, aby cały pokrył się olejem. Po chwili można zacząć dodawać bulion, robiłam tak jak przy standardowym risotto, małymi porcjami, dolewając kolejną dopiero, kiedy ryż "wypił" poprzednią, cały czas mieszałam drewnianą łychą Jak ryż był al'dente, dołożyłam podzielonego na małe różyczki brokuła, wymieszałam aby był pokryty ryżem i trzymałam na ogniu jeszcze ok. 3-4 minuty, po czym wsypałam Parmezan, doprawiłam do smaku solą i pieprzem i dokładnie wymieszałam, przykryłam pokrywką, wyłączyłam ogień i zostawiłam na 10 minut, żeby ryż nabrał odpowiedniej konsystencji. Danie podałam oprószone grubo mielonym pieprzem i posypane odrobiną chili.
Smacznego
Pozdrawiam, Dorota
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6239
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2
Dorotko! Przetestuję na dniach!
A do kolacji mała poprawka, bo pomyliłam: nie majonez, tylko sos śmietanowy słodko-kwaśny (można zastąpić jogurtem, ale to nie to ).renzal pisze:Dziś zrobię mu jego ulubioną sałatkę :jajko, sałata, rzodkiewka i odrobinę majonezu.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2
O, taką sałatkę to bym teraz pożarła Moja Mama zawsze robiła taką właśnie ze śmietaną słodko-kwaśną... Jeny, jak mi się chce wiosny i własnej sałaty... I ogórków, takich zieloniutkich, ledwo co zebranych, pachnących ogórkiem, i pomidorka własnego...
Pozdrawiam, Dorota
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6239
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2
A co tam jutro sieję sałatę na taką bardzo wczesną rozsadę! podrośnie w domu, to wysadzę już takie spore główki.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...