A do kolacji mała poprawka, bo pomyliłam: nie majonez, tylko sos śmietanowy słodko-kwaśny (można zastąpić jogurtem, ale to nie to ).renzal pisze:Dziś zrobię mu jego ulubioną sałatkę :jajko, sałata, rzodkiewka i odrobinę majonezu.
Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6239
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2
Dorotko! Przetestuję na dniach!
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2
O, taką sałatkę to bym teraz pożarła Moja Mama zawsze robiła taką właśnie ze śmietaną słodko-kwaśną... Jeny, jak mi się chce wiosny i własnej sałaty... I ogórków, takich zieloniutkich, ledwo co zebranych, pachnących ogórkiem, i pomidorka własnego...
Pozdrawiam, Dorota
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6239
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2
A co tam jutro sieję sałatę na taką bardzo wczesną rozsadę! podrośnie w domu, to wysadzę już takie spore główki.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2
W sumie, to takie listkowe można byłoby wysiać i na ganek z nimi
Pozdrawiam, Dorota
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6239
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2
Tyle, że najbliższy nadający się do tego ganek, mam ponad trzydzieści kilometrów u Teściowej... Ale wiesz... to jest myśl..tylko, zeby nie wyjadła za dużo...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2
Zastaw ganek Teściowej rozsadą sałaty twierdząc uparcie, że to kwiaty
Pozdrawiam, Dorota
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2
Dziewczyny już siejecie?
Ale jestem zacofana przez to, że na FO nie zaglądam prawie wcale
Ale jestem zacofana przez to, że na FO nie zaglądam prawie wcale
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2
W niektórych wątkach juz zdjecia wschodzących roślin znajdziesz. Ja też zacofana, przez choróbsko, ale czuje wiosnę...
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6239
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2
Ja z tych "zarażonych" - wysiewy już zaczynają się zielenić!
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2782
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2
Dorotko, coś w tym roku nie widzę ostatkowych wypieków .
Ja już nie popełnię tego błędu z wczesnym wysiewem, bo potem niemal wszystko do wyrzucenia. Nauczyłam się cierpliwości i teraz na parapecie jedynie zieleni się szczypiorek z wsadzonej do wody cebulki
Ja już nie popełnię tego błędu z wczesnym wysiewem, bo potem niemal wszystko do wyrzucenia. Nauczyłam się cierpliwości i teraz na parapecie jedynie zieleni się szczypiorek z wsadzonej do wody cebulki
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki