Suszenie owoców

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
Awatar użytkownika
Marek-BB
500p
500p
Posty: 783
Od: 23 mar 2010, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Suszone owoce

Post »

No właśnie oglądałem już wcześniej. Mi bardziej chodzi o sposób naturalny na słońcu i wietrze bez rzadnych przyspieszaczy. Taki sposób faktycznie może być fajny w warunkach domowych...
Swoją drogą kiedyś suszyłem grzyby w warunkach blokowych, osiedlowych że tak to nazwe nie mając jeszcze działki i rozsypałem setki pociętych grzybów na kartony, takie dekty tekturowe, rozłożyłem w suszarni, więc warunki jak w piwnicy i po paru dniach no może troszkę więcej miałem pięknie wysuszone obfite słoje z grzybami. Teraz mając działkę rozmyślam jak to zrobić lepiej bo ponoć słońce ma duże znaczenie i temu sprzyja. Nie chodzi mi o grzyby tylko głównie pomidory i jabłka, śliwiki, takie tam :)
Awatar użytkownika
corazonbianco
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1641
Od: 1 kwie 2012, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wschodnie Mazowsze

Re: Suszone owoce

Post »

Owoców, warzyw oraz ziół nie suszymy na słońcu - światło utlenia wiele cennych składników zawartych w surowcu, dotyczy to przede wszystkim niektórych grup polifenoli, witamin oraz olejków lotnych. Suszone na silnym słońcu szybko tracą też swój naturalny aromat. Poza tym jeśli mieszkasz w mieście i suszysz owoce na wolnym powietrzu, to osiądą na nich wszelkie zanieczyszczenia przemysłowe i pochodzące z komunikacji miejskiej - ołów, kadm, pyły i bardzo szkodliwe dla zdrowia policykliczne węglowodory aromatyczne.
Suszymy w suchym, zacienionym pomieszczeniu z dobrą cyrkulacją powietrza. Ja rozkładam kawałki owoców i zioła na papierze w szafce kuchennej stojącej obok otwartego okna. Szafki nie zamykam, tylko zasłaniam zasłoną z ciemnego, nieprzepuszczającego światła materiału, aby zapewnić dostęp powietrza. Owoce takie jak jabłka, czy gruszki, kroję na drobne plasterki. Owoce dzikiej róży suszę w całości. Owoce zawierające więcej wody - śliwki, wiśnie, aronię, porzeczkę podsuszam na wstępie w piekarniku na blasze - 5-10 minut w niskiej temperaturze, ok. 40C, ale nigdy nie wyższej - wysoka temperatura także niszczy aktywne składniki roślin. Przypuszczam, że wstępne podsuszenie byłoby dobrym rozwiązaniem także przy pomidorach.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
guru302
500p
500p
Posty: 583
Od: 14 lip 2012, o 23:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Biskupca woj. Warmińsko - Mazurskie

Re: Suszone owoce

Post »

podsuszanie ... może to i dobre wyjście :) pozdrawiam Gabriela
pozdrawiam serdecznie Gabrysia
Awatar użytkownika
Marek-BB
500p
500p
Posty: 783
Od: 23 mar 2010, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Suszone owoce

Post »

Kiedyś spróbowałem takiego sposobu do pomidora na próbę i spleśniał. Jak dla mnie pomidory powinny suszyć się na słońcu, aczkolwiek może się mylę ale w takim razie nie wiem czemu nie wysuszył się odpowiednio ten na próbę, za mało przewiewnie?? ...
pocillator
50p
50p
Posty: 59
Od: 11 sie 2012, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie, od Leska do Rzeszowa...

Re: Suszenie owoców

Post »

Stary już trochę temat, ale bardzo mnie zaciekawił.. :D Chcę się zabrać za suszenie czego się, głównie owoców tj. owoce aktinidii, borówek czy żurawiny... Próbował ktoś z Szanownych użytkowników tego wynalazku suszyć takie owoce?
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8474
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Suszenie owoców

Post »

Owoce borówki amerykańskiej wkładam do plastikowych pojemników po lodach i zamrażam. Nie sklejają się.
Są świetne do galaretki czy do ciasta drożdżowego razem z posypką.
Nie próbowałam suszyć.

A co do przechowywania to wkładam do słoików prosto z suszenia i zakręcam. Można za parę dni jeszcze raz przesuszyć i ponownie do słoika...tak robiłam z wiśniami bo mi słoik zaparował.
Jabłka i grzyby suszę na wiór i też prosto z suszarki jeszcze ciepłe do słoika i zakręcam.
pocillator
50p
50p
Posty: 59
Od: 11 sie 2012, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie, od Leska do Rzeszowa...

Re: Suszenie owoców

Post »

moja babcia suszyła wszystkie owoce i warzywa nawet :) ale to jeszcze w czasach gdy lodówki i zamrażarki to była rzadkość
ganio4
1000p
1000p
Posty: 1571
Od: 11 maja 2009, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stąd

Re: Suszenie owoców

Post »

I ja też planuję w tym roku zacząć suszenie. Intuicja podpowiada, że jest to lepszy od zamrażania sposób na zachowanie ,,życia" w owocach i warzywach. Pod warunkiem suszenia w temperaturze do ok.40'C 8-)
Kasia
cozapiachy
50p
50p
Posty: 77
Od: 27 lip 2012, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Suszenie owoców

Post »

Mogę podzielić się moim doświadczeniem. Suszę a część mrożę : lubczyk, koper, natkę pietruszki. Do zupy do posypania ziemniaków chyba jednak wolę mrożone. Suszone w suszarce maja piękny kolor ale jednak zmieniony smak. Ale te suszone zajmują mniej miejsca w czasie przechowywania - więc będę stosowała oba sposoby. :) Z owoców suszę tylko jabłka bo je mam :)
Pozdrawiam :) Barbara
ganio4
1000p
1000p
Posty: 1571
Od: 11 maja 2009, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stąd

Re: Suszenie owoców

Post »

Te same zioła mrożę :) w całości tzn. z łodyżkami.
Kasia
cozapiachy
50p
50p
Posty: 77
Od: 27 lip 2012, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Suszenie owoców

Post »

Mrożę zioła w dwóch wariantach : z łodyżkami do zup. I pokrojone (koper, natka pietruszki) do posypania. Ojjj już bardzo tęsknię do świeżych warzywek.
Pozdrawiam :) Barbara
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8474
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Suszenie owoców

Post »

A czy ktoś suszył aronię ;:88 ...ponoć świetna jest z niej herbatka z suszonych owoców właśnie.
Dahrecki
100p
100p
Posty: 137
Od: 10 maja 2010, o 22:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowa Wies k/Pruszkowa

Re: Suszenie owoców

Post »

Elizabetka - co roku suszę aronię. W zależności od stopnia dojrzałości owoce zbieram około września-października i potem suszę na parapecie na południowym oknie. Herbatka z takich owoców jest wyśmienita, a dodatkowo pomaga zwalczyć objawy przeziębienia.
Polecam!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”