Chleb żytni domowy na zakwasie

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7325
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Chleb żytni domowy na zakwasie

Post »

Do grass231

Nie udawał mi się zbytnio sam żytni.

Pierwszy raz piekłam z tym karmelem. Niewykluczone, że ten skarmelizowany miód sprawił, że chleb był b.smaczny i lekko wilgotny przez dwa dni, bo niestety tak nam smakowałam, że poszedł migiem.

1- mąkę żytnią poddałam działaniu zakwasu na noc

2- rano na drugi dzień dodałam mąki pszennej w ilości mniej więcej tej samej, czyli mogło być ok.0,5 kg żytniej i 0,5 pszennej
plus garść otrąb

3- zamiast wody dałam serwatki swojskiej w ilości ptk 8

4- ponieważ zakwas nie był wybitnie jeszcze ukiszony i było go niedużo, dodałam ok + - 10 gr drożdży

5- zrobiłam karmel z miodu, + - 3 łyżki miodu, jak się już skarmelizował, tzn, zbrązowiał to zalałam toto gorącą wodą,
żeby się nie utwardził, ostudziłam i dodałam do ciasta

6- oczywiście dawałam soli ( robię to już na oko, mam taką szufeleczkę mini) w momencie ptk.3

7- dałam słonecznika 3 garście

8- ciasto zrobiłam wedle wskazań raczej rzadkie, czyli ono było wylewające się, coś jak. b.gęsta śmietana

9- wyrabiałam ok.5-8 minut ( spieszyłam się)

10- zostawiłam w misce plastikowej na jakieś parę godzin

11- przelałam do żeliwnego garnka z pokrywą ( posmarowanego i posypanego otrębami) i wstawiłam do zimnego piekarnika. temp. udało mi się ustalić na jakieś 190 st. i tak piekł się ponad pół godziny na pewno, może niecałą godzinę :oops: ( znowu moja niedokładność nie bardzo patrzyłam na zegarek), po mniej więcej właśnie godzinie podkręciłam trochę gaz i niestety ciut za mocno i ciut spód za mocno się upiekł( ale jeszcze bez tragedii)

12- w tej wyższej temp posiedział jakieś 20- 30 min.

13- wyłączyłam piekarnik i tak zostawiłam do ostygnięcia wszystko

14- wyjęłam jak już można było gołymi rękami złapać garnek, chleb położyłam na ściereczkę i na kratkę

Wyszedł naprawdę bardzo, bardzo smaczny.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chleb żytni domowy na zakwasie

Post »

Piekłam chleb na zakwasie i zawsze mi się udawał, nie wymagał dodatku drożdży, czy to żytni, czy pszenny. Żytni oczywiście w foremce, a pszenny bez. Do podrośnięcia wkładam do piekarnika na min. temperaturę i po kilku godzinach jest wyrośnięty jak ta lala.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”