Kuchnia, zioła i przyprawy
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
Proszę powiedz czy ma być 6 szklanek wody do maki?
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7810
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
tak-6
jeżeli dasz jednak wszystkie dodatki(to jednak kilka szklanek więcej)to wody może wyjdzie ok 7szkl
jeżeli dasz jednak wszystkie dodatki(to jednak kilka szklanek więcej)to wody może wyjdzie ok 7szkl
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2782
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
Ojojoj Asiu, tyle roboty przy chlebku Ja to jednak jestem leniuszek. Właśnie piekę chleb w automacie z gotowej mieszanki. Dodaję tylko wodę, cukier, sól, drożdże i olej. Trzy godziny z haczykiem, ale samo się robi Kupuję gotowe mieszanki z ziarnem słonecznika lub dyni. Chleb znika w ciągu jednego dnia (trzy osoby). Wiem, wiem ... te na zakwasie są o niebo smaczniejsze i zdrowsze
Ale za to za pastami przepadam Indyka z wiśniami też trzeba spróbować
Ale za to za pastami przepadam Indyka z wiśniami też trzeba spróbować
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2782
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
Asiu, zainspirowałaś mnie i popełniłam dzisiaj na śniadanie pastę z makrelą. Ponieważ nie zawsze wszystkie produkty są pod ręką, postanowiłam zrobić z tego co akurat w lodówce było. A mianowicie :
1 wędzona markela, kawałek białego sera (miałam serek Capri typu włoskiego. Jest on mniej kwaśny), cebula, kawałek ostrej papryczki, dwa jajka ugotowane na twardo,odrobina pieprzu. Soli nie dodawałam , bo makrela była dość słona.
W blenderze zmiksowałam cebulę. Dodałam obraną z ości rybę oraz ser i jajkaoraz ostrą papryczkę. Całość zmiksowałam i gotowe. Przyprawiłam pieprzem. Ozdobiłam słodką papryką i ogórkiem konserwowym. Brakowało mi natki pietruszki, dlatego ten ogórek. Nie dodał on jednak koloru, ale zestawienie smakowe było ok. Do tego własny chlebek ... i jestem po śniadaniu
1 wędzona markela, kawałek białego sera (miałam serek Capri typu włoskiego. Jest on mniej kwaśny), cebula, kawałek ostrej papryczki, dwa jajka ugotowane na twardo,odrobina pieprzu. Soli nie dodawałam , bo makrela była dość słona.
W blenderze zmiksowałam cebulę. Dodałam obraną z ości rybę oraz ser i jajkaoraz ostrą papryczkę. Całość zmiksowałam i gotowe. Przyprawiłam pieprzem. Ozdobiłam słodką papryką i ogórkiem konserwowym. Brakowało mi natki pietruszki, dlatego ten ogórek. Nie dodał on jednak koloru, ale zestawienie smakowe było ok. Do tego własny chlebek ... i jestem po śniadaniu
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7810
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
witaj:)
chlebek z automatu to świetna sprawa,sama już myślałam o takim rozwiązaniu.
Mojego wychodzą 2 spore blaszki i ciągle go rozdaję lub częściowo zamrażam bo dla nas to trochę przy dużo.Wiadomo jednak,że chlebek na zakwasie jest zdrowszy -podczas rośnięcia już ulega fermentacji-częściowo jest "przetrawiony".Mam zamówienia na chlebek od kobitki,która jedynie po moim chlebku nie ma skoków cukru
No i mam ciągły dylemat
Twój chlebek ze zdjęcia wygląda jak mój czyli super ,a pasta i kanapeczki bardzo mi się podobają
pozdrawiam o poranku i pomalutku zbieram się na ćwiczonka
chlebek z automatu to świetna sprawa,sama już myślałam o takim rozwiązaniu.
Mojego wychodzą 2 spore blaszki i ciągle go rozdaję lub częściowo zamrażam bo dla nas to trochę przy dużo.Wiadomo jednak,że chlebek na zakwasie jest zdrowszy -podczas rośnięcia już ulega fermentacji-częściowo jest "przetrawiony".Mam zamówienia na chlebek od kobitki,która jedynie po moim chlebku nie ma skoków cukru
No i mam ciągły dylemat
Twój chlebek ze zdjęcia wygląda jak mój czyli super ,a pasta i kanapeczki bardzo mi się podobają
pozdrawiam o poranku i pomalutku zbieram się na ćwiczonka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
Od roku próbujemy z mężem piec chlebek sami ale coś nam nie wychodzi.Chciałam kupić maszynę do chleba ale nie mam nikogo znajomego kto takową posiada.Nie wiem jaka wybrać może cos polecisz?
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2782
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
Na razie szybciutko podam link do tematu Automat : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=9&t=20294 i uciekam trochę popracować
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
Witam
pooglądałam i ślinka mi cieknie na pasztecik, na jogurcik.....................
Oj zjadłoby się.
Robisz zjawiskowe potrawy Olu. zazdroszczę.
Czasami też uda mi się coś upichcić.... oooo, dżem z dyni też robiłam w tamtym roku super wyszedł.
Będę tu wpadała do Ciebie podejrzeć.
Pozdrawiam
pooglądałam i ślinka mi cieknie na pasztecik, na jogurcik.....................
Oj zjadłoby się.
Robisz zjawiskowe potrawy Olu. zazdroszczę.
Czasami też uda mi się coś upichcić.... oooo, dżem z dyni też robiłam w tamtym roku super wyszedł.
Będę tu wpadała do Ciebie podejrzeć.
Pozdrawiam
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2782
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
Witaj Ewo Miło, że oderwałam Cię od Twoich fascynujących prac ręcznych. Jak w kuchni gwarno, to zawsze coś ciekawego się upichci
Ponieważ w tygodniu nie mam czasu na jakieś czasochłonne potrawy, wymyślam takie które są zdrowe, ładnie mogą wyglądać i smakować a do tego robi się je migiem. Dzisiejszy posiłek także w locie , czyli zajęło mi to ok 30-40 min. Nie zawsze trzymam się ściśle przepisów. To raczej kuchnia eksperymentalna Potrawa z warzywami azjatyckimi
Oto przepis : paczka mrożonych warzyw (oczywiście mogą być świeże, ale więcej czasu to zajmie), cebula ,brokuł, cukinia, czosnek, filet ryby, paluszki krabowe. Oczywiście wybór warzyw w/g stanu posiadania w lodówce i smaku
1. Wstawiłam ryż. Dwie torebki na 3 osoby,
2. Na rozgrzanej oliwie zeszkliłam dwa ząbki czosnku i 1 cebulę pokrojoną w piórka,
3. Warzywa umyłam, odcedziłam i dodałam do czosnku i cebuli,
4. Dokroiłam cukinię, brokuła
5. Doprawiłam do smaku solą, pieprzem i curry,
6. Na drugiej patelni (aby było szybciej) usmażyłam filet z mintaja i paluszki krabowe,
7. Ryż po ugotowaniu formuje się w filiżance i na talerz wraz z warzywami i rybą
I fotorelacja w trzech krokach
Ponieważ w tygodniu nie mam czasu na jakieś czasochłonne potrawy, wymyślam takie które są zdrowe, ładnie mogą wyglądać i smakować a do tego robi się je migiem. Dzisiejszy posiłek także w locie , czyli zajęło mi to ok 30-40 min. Nie zawsze trzymam się ściśle przepisów. To raczej kuchnia eksperymentalna Potrawa z warzywami azjatyckimi
Oto przepis : paczka mrożonych warzyw (oczywiście mogą być świeże, ale więcej czasu to zajmie), cebula ,brokuł, cukinia, czosnek, filet ryby, paluszki krabowe. Oczywiście wybór warzyw w/g stanu posiadania w lodówce i smaku
1. Wstawiłam ryż. Dwie torebki na 3 osoby,
2. Na rozgrzanej oliwie zeszkliłam dwa ząbki czosnku i 1 cebulę pokrojoną w piórka,
3. Warzywa umyłam, odcedziłam i dodałam do czosnku i cebuli,
4. Dokroiłam cukinię, brokuła
5. Doprawiłam do smaku solą, pieprzem i curry,
6. Na drugiej patelni (aby było szybciej) usmażyłam filet z mintaja i paluszki krabowe,
7. Ryż po ugotowaniu formuje się w filiżance i na talerz wraz z warzywami i rybą
I fotorelacja w trzech krokach
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
Wygląda i zapewnie smakuje przepysznie. Ja robię podobne danie, ale nie wygląda tak apetycznie, bo ryż na talerzu luzem.
Czy dodajesz coś do ryży, żeby nie rozsypał się czy go więcej rozgotowujesz?
Czy dodajesz coś do ryży, żeby nie rozsypał się czy go więcej rozgotowujesz?
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2782
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
Ewo, ryż daje łatwo się formować gdy jest ciepły. Ten użyty, to ryż basmati o luźnej strukturze, ale poddał sę formowaniu
A teraz moja przygoda z jogutrownicą. Dotarła i wygląda tak :
Zdecydowałam się na jednokomorową, bo daje więcej możliwości. Oto przepis na jogurt w/g instrukcji:
Do pojemnika wlać 900ml mleka i 10ml jogurtu z żywymi bakteriami. Ja na początek dałam bakomę. Można użyć mleka UHT , pasteryzowanego (butelkowego) lub świeżego. Mleko świeże należy najpierw zagotować a potem schłodzić do ok 30 stopni. Mieszamy mleko z jogurtem i włączamy urządzenie. Przy mleku już podgrzanym proces tworzenia się jogurtu trwa 8 godzin, przy zimnym z lodówki 10 godzin. Następnie wkładamy z pojemnikiem do lodówki. Jeżeli chcemy zmieszać z owocami, to robimy to właśnie przed umieszczeniem go w lodówce.
Mój pierwszy jogurt robił się 7,5 godziny (po podgrzaniu mleka w mkrofaklówce do temperatury hmmm , mniej więcej dobrej ) Nie mogłam dłużej czekać, bo już chciałam iść spać. Wyszedł jak gęste kwaśne mleko. Moje chłopaki chwalili, że dobry.
Do drugiego jogurtu dodałam 1 łużkę mleka w proszku (przepis z netu) i zrobiłam serek. Dzisiaj rano tak wyglądał :
Robota przy takim serku prawie żadna. Wieczorem przelałam gotowy jogurt do czystej bawełnianej ściereczk i powiesiłam nad zlewozmywakie. Przez noc ociekł. Jest to wersja podstawowa i cała zabawa smakowa przede mną
A teraz moja przygoda z jogutrownicą. Dotarła i wygląda tak :
Zdecydowałam się na jednokomorową, bo daje więcej możliwości. Oto przepis na jogurt w/g instrukcji:
Do pojemnika wlać 900ml mleka i 10ml jogurtu z żywymi bakteriami. Ja na początek dałam bakomę. Można użyć mleka UHT , pasteryzowanego (butelkowego) lub świeżego. Mleko świeże należy najpierw zagotować a potem schłodzić do ok 30 stopni. Mieszamy mleko z jogurtem i włączamy urządzenie. Przy mleku już podgrzanym proces tworzenia się jogurtu trwa 8 godzin, przy zimnym z lodówki 10 godzin. Następnie wkładamy z pojemnikiem do lodówki. Jeżeli chcemy zmieszać z owocami, to robimy to właśnie przed umieszczeniem go w lodówce.
Mój pierwszy jogurt robił się 7,5 godziny (po podgrzaniu mleka w mkrofaklówce do temperatury hmmm , mniej więcej dobrej ) Nie mogłam dłużej czekać, bo już chciałam iść spać. Wyszedł jak gęste kwaśne mleko. Moje chłopaki chwalili, że dobry.
Do drugiego jogurtu dodałam 1 łużkę mleka w proszku (przepis z netu) i zrobiłam serek. Dzisiaj rano tak wyglądał :
Robota przy takim serku prawie żadna. Wieczorem przelałam gotowy jogurt do czystej bawełnianej ściereczk i powiesiłam nad zlewozmywakie. Przez noc ociekł. Jest to wersja podstawowa i cała zabawa smakowa przede mną
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
Oj chyba skuszę się na jogurtownicę.
Uwielbiamy jogurty, serki...ale do tej pory zawsze były kupne.
Uwielbiamy jogurty, serki...ale do tej pory zawsze były kupne.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
Gratuluję rozpoczęcia przygody z jogurtownicą