Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI
A ja Ci podam przepis na kiszoną 191. kapustę kiszoną czerwoną z jabłkami, jadłam ale nie robiłam, dobra w smaku
6 kg kapusty czerwonej
2 kg jabłek
12 dag soli
szczypta nasion kopru
Kapustę drobno poszatkować, możesz głąb też poszatkować ale trzeba go naciąć, jabłka obrać i poszatkować, wszystko wymieszać z solą. Reszta jak przy kiszonkach - wrzucić do gara (najlepiej do kamionki), ubić, obciążyć, przykryć, zostawić na 3-5 dni aż pokaże się piana - wtedy przebić pare razy i znowu ubić, obciążyć i powinno się przenieść do chłodniejszego pomieszczenia. Ja kiszonki zostawiam, bo potem trzymam w słoikach i nie chce mi się szarpać - napełniam słoiki jak już kiszonka jest gotowa, trzeba b. mocno ubić, ale wierzch ma być zalany sokiem.
Taką bardzo dobrze ukwaszoną można pasteryzować (słoik litrowy 30 min do temp 100C)
Mam w starociach przepis na warstwową sałatkę kapusta czerwona+cebula+papryka+jabłka - wszystko w równych proporcjach w zalewie słodko-kwaśnej (kwasek cytrynowy). Chyba nie robiłam, ale...jak ktoś lubi takie warzywne sałatki to przepis na oko całkiem dobrze brzmi. Jak chcesz to podam
A u mnie teraz pachnie pieczonymi jabłkami
6 kg kapusty czerwonej
2 kg jabłek
12 dag soli
szczypta nasion kopru
Kapustę drobno poszatkować, możesz głąb też poszatkować ale trzeba go naciąć, jabłka obrać i poszatkować, wszystko wymieszać z solą. Reszta jak przy kiszonkach - wrzucić do gara (najlepiej do kamionki), ubić, obciążyć, przykryć, zostawić na 3-5 dni aż pokaże się piana - wtedy przebić pare razy i znowu ubić, obciążyć i powinno się przenieść do chłodniejszego pomieszczenia. Ja kiszonki zostawiam, bo potem trzymam w słoikach i nie chce mi się szarpać - napełniam słoiki jak już kiszonka jest gotowa, trzeba b. mocno ubić, ale wierzch ma być zalany sokiem.
Taką bardzo dobrze ukwaszoną można pasteryzować (słoik litrowy 30 min do temp 100C)
Mam w starociach przepis na warstwową sałatkę kapusta czerwona+cebula+papryka+jabłka - wszystko w równych proporcjach w zalewie słodko-kwaśnej (kwasek cytrynowy). Chyba nie robiłam, ale...jak ktoś lubi takie warzywne sałatki to przepis na oko całkiem dobrze brzmi. Jak chcesz to podam
A u mnie teraz pachnie pieczonymi jabłkami
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4023
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI
A ja jestem w trakcie robienia keczupu z żółtych pomidorów (Brandywine Yellow) i żółtej papryki, reszta wg mojego przepisu nr 176, tylko nie dodawałam bazylii ani oregano a jedynie ostrą paprykę i przyprawy korzenne, żeby uzyskać owocowy smak. I faktycznie smak jak nie z pomidorów, prawie jak dżem brzoskwiniowo-pomarańczowy .
- bejka1970
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 23 sty 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI
Dawaj Moniczko dawaj bo w temacie czerwonej kapusty to ja raczkuję a początek brzmi zachęcająco
Bejka
P.S.Jak dobrze że znalazłam ten wątek!
Bejka
P.S.Jak dobrze że znalazłam ten wątek!
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród I
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI
jode22 daj dokładny przepis, bo mam trochę żółtych jeszcze i mozesz pokazać jak to wygląda? kolor ma żółty?
bejka1970 no dobra, masz, jak zrobisz to napisz słówko czy byli chętni
192. Sałatka warstwowa z kapusty czerwonej, cebuli, papryki i jabłek
0,5 kg kapusty czerwonej
0,5 kg cebuli
0,5 kg papryki
0,5 kg jabłek
Zalewa:
1 l wody
2 dkg soli
2 łyżki cukru
1 łyżeczka kwasku cytrynowego
1. Paprykę w całości i cebulę pokrojoną w ćwierćkrążki zblanszować i odcedzić
2. Paprykę oczyścić z nasion i pokroić w paski
3. Kapustę czerwoną poszatkować
4. jabłka obrać i zetrzeć na tarce z dużymi dziurami
I teraz jest inaczej niż zazwyczaj robimy - gorącą zalewę wlewamy do słoików do ok 1/3 wysokości i dopiero układamy warzywa warstwami - nie uciskamy, nooo delikatnie. Po napełnieniu warzywa mają byc przykryte zalewą.
Do każdego słoika wrzucamy odrobinę nasion kopru i ze 2 goździki. Pasteryzujemy (0,5 litrowy słoik 30 min poniżej 100C)
bejka1970 no dobra, masz, jak zrobisz to napisz słówko czy byli chętni
192. Sałatka warstwowa z kapusty czerwonej, cebuli, papryki i jabłek
0,5 kg kapusty czerwonej
0,5 kg cebuli
0,5 kg papryki
0,5 kg jabłek
Zalewa:
1 l wody
2 dkg soli
2 łyżki cukru
1 łyżeczka kwasku cytrynowego
1. Paprykę w całości i cebulę pokrojoną w ćwierćkrążki zblanszować i odcedzić
2. Paprykę oczyścić z nasion i pokroić w paski
3. Kapustę czerwoną poszatkować
4. jabłka obrać i zetrzeć na tarce z dużymi dziurami
I teraz jest inaczej niż zazwyczaj robimy - gorącą zalewę wlewamy do słoików do ok 1/3 wysokości i dopiero układamy warzywa warstwami - nie uciskamy, nooo delikatnie. Po napełnieniu warzywa mają byc przykryte zalewą.
Do każdego słoika wrzucamy odrobinę nasion kopru i ze 2 goździki. Pasteryzujemy (0,5 litrowy słoik 30 min poniżej 100C)
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4023
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI
monika, przekopiowałam przepis, żeby było wygodniej.
Tak jak napisałam, zrobiłam wg. tego przepisu, ale nie dodałam bazylii, ani oregano. No i żółtych pomidorków połowa (i odpowiednio innych składników) bo pomidorki już się kończą. Załączam zdjęcie słoiczków, z lewej strony dla porównania keczup z czerwonych. Szkoda, że nie zrobiłam zdjęcia keczupu w garze, lepiej by było widać kolor: żółto-pomarańczowy.176. Keczup
Przepis opisałam bardzo szczegółowo i "łopatologicznie", żeby nie było wątpliwości. Smak tego keczupu jest po prostu niebiański. Smakuje wszystkim. Robię go od kilkunastu lat.
Pomidory - 8 kg
Papryka - 0,8 kg
Cebula - 0,8 kg
Jabłka - 1 kg świeżych albo ? l przecieru
Czosnek - 2 mniejsze albo 1,5 dużych główek
Do smaku: 2 płaskie łyżki soli (ewentualnie trochę dodać w zależności od indywidualnego smaku), łyżeczka płaska ostrej papryki (ewentualnie więcej), 1,5 kopiatej łyżeczki sproszkowanej bazylii, 1 łyżeczka oregano (lub tymianku), po ? łyżeczki cynamonu, imbiru, kolendry, ziela angielskiego.
Sprzęt: 2 gary 5l, 1 gar 2-3l, sitko plastikowe, praska do czosnku, sprzęt do przecierania.
Pomidory myjemy, wykrawamy ślad szypułkowy, kroimy razem ze skórami na kawałki i wrzucamy do gara ? warstwa około 5 cm (tyle, żeby potem zmieściło się na sitku). Pod przykryciem lekko zagotowujemy (kilka minut, żeby zmiękły) a następnie przerzucamy na sitko na mniejszym garnku. Kiedy się odsączy, przerzucamy do drugiego gara 5l. W międzyczasie mamy już pokrojone następne pomidory i zagotowujemy.
W garze w którym zbieramy zagotowane pomidory na dnie z boku zbiera się żółtawy płyn pomidorowy ? jego też odlewamy do garnka z odciekiem. Od czasu do czasu ten płyn zlewamy do butelek plastikowych (np. po wodzie mineralnej) i jak wystygnie chowamy do lodówki. Można przechowywać maksymalnie 2 dni, bo potem fermentuje, ale tyle nie postoi: to wspaniały, orzeźwiający napój.
Paprykę myjemy, przekrawamy wzdłuż na ćwiartki, wykrawamy nasiona, kroimy na paseczki. Cebulę obieramy, przekrawamy, kroimy. Razem z papryką wrzucamy do gara 5l. Czosnek obieramy, kroimy, wyciskamy w prasce i wszystko wrzucamy do gara z papryką i cebulą. Podlewamy około ? szklanki soku z odcieku pomidorowego i dusimy ? od zagotowania około 45 min. (wszystko musi być bardzo miękkie, żeby dobrze się przecierało).
Jeżeli nie mamy gotowego przecieru jabłkowego, to go robimy: jabłka przekrawamy, wykrawamy ogonek i ślad szypułkowy, wybieramy pestki i razem ze skórą kroimy na kawałki. Podlewamy odrobiną wody i dusimy, aż zmiękną.
Wszystkie produkty można by oczywiście gotować razem, ale mają one różny czas do gotowości przecierowej, a szkoda tracić witamin.
A teraz wszystko przecieramy, łączymy produkty, wlewamy do 5l. gara, doprawiamy do smaku i gotujemy pod przykryciem, od czasu do czasu mieszając (jak już jest gorący, to lepiej do mieszania zdjąć z kuchenki, bo to wyrzuca strumienie keczupu jak gejzery na wysokość kilkadziesiąt cm i może poparzyć). Od pełnego zagotowania trzymamy jeszcze około 10 min. W tym przepisie nie ma dodatku cukru ? odlewając odcieknięty płyn pomidorowy, usuwamy źródło kwasu. Jeżeli ktoś chce, może trochę posłodzić, albo zakwasić (kwaskiem cytrynowym albo cytryną).
Przelewamy do umytych i wyparzonych słoiczków, zakręcamy wyparzonymi pokrywkami, stawiamy na deseczce. Ja nie odwracam słoiczków, tylko przykrywam kocykiem do następnego dnia.
Z podanych ilości powinno wyjść około 4-4,5 l. keczupu i 22-24 małych słoiczków (takich po musztardzie czy koncentracie pomidorowym).
Czasu zabiera niestety sporo: 1 osoba 10 godzin, jak są pomocnicy to mniej. Ja rozkładam robotę na dwa dni. Jednego robię przecier pomidorowy, jak wystygnie wstawiam do lodówki, a następnego dnia robię resztę.
- lobuzka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 682
- Od: 8 mar 2010, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI
Też musze się zabrać za przerabianie dyni W pierwszej kolejności soczek w/g Twojej recepturycantati pisze:Lobuzka, zrobiłam wczoraj dynię z jabłkiem tak jak polecałaś, wyszła przepyyyyyszna Dzięki wielkie za podpowiedź
Też z kiligrama buraków robiłam . Imbir dałam świeży (około 0,5 szklanki drobno posiekaniego), a migdały tyle ile miałam w płatkach, reszta własnoręcznie siekanych. Za bardzo zredukowałam/odparowałam sok, ale ogólnie fajne- coś innego. Z pewnością smak będzie zupełnie inny, jak piszesz " po przegryzieniu". Słoiczek zostawiony w lodówce -do degustacji wkrótcecantati pisze: Robiłaś tą konfiturę z buraczków? Ja zrobiłam na próbę z 1 kg, nawet fajne wyszły, imbir daje ciekawy smak i aromat. Zamiast migdałów dałam orzechy laskowe, bo się zagapiłam i zapomniałam kupić migdałów A że produkcja miała miejsce późnym wieczorem... Odstawione do "przegryzienia", za jakiś czas spróbujemy
Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jest tylko woda. Albert Einstein
Pozdrawiam Aneta.
Pozdrawiam Aneta.
- minia821
- 500p
- Posty: 660
- Od: 20 wrz 2010, o 13:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI
U mojego dziadka urodzaj jabłek, więc przetwarzamy ile się da.
Wcześniej była Złota Reneta, robiłam z niej "bobofruta" z dodatkiem marchwi i banana.
Teraz mam Jonagoldy i będę robiła sok w sokowirówce, potem ociupinka cukru i pasteryzacja 20 minut.
Wcześniej była Złota Reneta, robiłam z niej "bobofruta" z dodatkiem marchwi i banana.
Teraz mam Jonagoldy i będę robiła sok w sokowirówce, potem ociupinka cukru i pasteryzacja 20 minut.
Pozdrawiam Kaśka
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI
Sok dzisiaj produkuję, w weekend nie zdążyłam (korzystając z pogody likwidowałam pomidorowe i paprykowe krzaczory )
Co do żółtych pomidorów, to robiłam przecier z samych żółtych, wyszedł pyszny, kolor przepiękny, żółciutki, ale żeby poczuć pomidorowy smak, trzeba np. zupę z niego jeść z zamkniętymi oczami
Język mówi "pomidor", ale oczy na widok koloru wysyłają zupełnie inny sygnał
Jode22, korci mnie, żeby wypróbować Twój keczup z samych żółtych pomidorków i papryk. Robiłaś może?
-- 8 paź 2012, o 10:21 --
Kasiu, a jak robisz sok jabłkowy w sokowirówce, to cukier dodajesz do zimnego, czy podgrzewasz? Jak długo pasteryzujesz?
Co do żółtych pomidorów, to robiłam przecier z samych żółtych, wyszedł pyszny, kolor przepiękny, żółciutki, ale żeby poczuć pomidorowy smak, trzeba np. zupę z niego jeść z zamkniętymi oczami
Język mówi "pomidor", ale oczy na widok koloru wysyłają zupełnie inny sygnał
Jode22, korci mnie, żeby wypróbować Twój keczup z samych żółtych pomidorków i papryk. Robiłaś może?
-- 8 paź 2012, o 10:21 --
Kasiu, a jak robisz sok jabłkowy w sokowirówce, to cukier dodajesz do zimnego, czy podgrzewasz? Jak długo pasteryzujesz?
Pozdrawiam, Dorota
- minia821
- 500p
- Posty: 660
- Od: 20 wrz 2010, o 13:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI
Dorota będę pierwszy raz robiła. Więc na razie metodą prób i błędów
Znalazłam przepis (powtarzający się na różnych stronach w internecie) i z niego będę korzystać.
Jabłka, wydrążone i umyte.
trochę cukru.
Jabłka kroimy na cząstki, które zmieszczą sie w sokowirówce (nie w sokowniku). Wyciskamy sok.
Przelewamy do garnka, podgrzewamy prawie do wrzenia, trochę słodzimy (żeby się nie psuł w słoiczkach/butelkach). Przelewamy do słoiczków/butelek, zakręcamy i pasteryzujemy 20 minut. Odstawiamy na dobę pod kocyk.
Na próbę zrobię z 5 słoiczków po dżemie (bo nie mam butelek). Jak się przechowa ładnie - dam mu 2 tygodnie postać (przez 2 tygodnie chyba wyszła by jakaś pleśń czy coś innego), to zrobie więcej.
Znalazłam przepis (powtarzający się na różnych stronach w internecie) i z niego będę korzystać.
Jabłka, wydrążone i umyte.
trochę cukru.
Jabłka kroimy na cząstki, które zmieszczą sie w sokowirówce (nie w sokowniku). Wyciskamy sok.
Przelewamy do garnka, podgrzewamy prawie do wrzenia, trochę słodzimy (żeby się nie psuł w słoiczkach/butelkach). Przelewamy do słoiczków/butelek, zakręcamy i pasteryzujemy 20 minut. Odstawiamy na dobę pod kocyk.
Na próbę zrobię z 5 słoiczków po dżemie (bo nie mam butelek). Jak się przechowa ładnie - dam mu 2 tygodnie postać (przez 2 tygodnie chyba wyszła by jakaś pleśń czy coś innego), to zrobie więcej.
Pozdrawiam Kaśka
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI
To chyba znalazłyśmy ten sam przepis
Ja się już na niego od jakiegoś czasu czaiłam, ale jeszcze też nie robiłam...
Ja się już na niego od jakiegoś czasu czaiłam, ale jeszcze też nie robiłam...
Pozdrawiam, Dorota
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI
jak ktoś chce się pobawić zielonymi pomidorami to można je tak ładnie faszerować i albo ukwasić albo zamarynować
po rosyjsku kwaszone - ???????? ????????????? ??????? ????????, marynowane - ????????????
http://www.google.pl/search?hl=pl&q=%D0 ... 80&bih=871
całkiem dobre mogłyby być w zalewie z sałatki szwedzkiej 161 romaszki tak myślę
po rosyjsku kwaszone - ???????? ????????????? ??????? ????????, marynowane - ????????????
http://www.google.pl/search?hl=pl&q=%D0 ... 80&bih=871
całkiem dobre mogłyby być w zalewie z sałatki szwedzkiej 161 romaszki tak myślę
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4023
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI
Właśnie wróciłam z działki gdzie zebrałam 1,3 kg. własnej żurawinki amerykańskiej (poletko 5x0,5 m) . Dwa lata temu były posadzone przy borówkach i ładnie się rozrosły. I teraz pytanko. Czy macie jakieś sprawdzone przepisy na dżemik. Kiedyś dawno temu jadłam dyniowo-żurawinowy, pyszny, ale nie pamiętam proporcji .
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI
Jolu, nie robiłam nigdy dżemu dyniowo-żurawinowego, jedynie samą żurawinę do mięs i suszyłam owocki do musli. Ale znalazłam fajnie brzmiący przepis na 193. marmoladę dyniowo-żurawinową , może Ci się przyda:
1 kg obranej i z grubsza pokrojonej dyni
25 dag żurawiny
200 g cukru
Dynię zetrzeć na grubej tarce i przesmażyć ze 100 g cukru aż stanie się miękka, ale nie rozpadnie jeszcze na papkę. W czasie smażenia często mieszać i odparować jak najwięcej soku uważając, żeby nie przypalić.
Żurawiny przebrać, przepłukać i w oddzielnym naczyniu unieść aż puszczą sok. Gotować na bardzo małym ogniu ok. 30 minut. Do żurawiny dodać 100 cukru, zamieszać i gotować kolejne 15 minut często mieszając.
Przełożyć do usmażonej dyni, bardzo dokładnie wymieszać (można ewentualnie dosłodzić wg upodobań). Marmoladę zagotować i gorącą przełożyć do słoików. Pasteryzować 10-15 minut.
Monika, te pomidorki wyglądają niesamowicie
Mam masę zielonych i chyba się nie oprę, żeby kilku słoiczków takich faszerowanych nie zrobić
Zalewa Romaszki do sałatki szwedzkiej jest rewelacyjna, robiłam z nią i sałatkę szwedzką i sałatkę z ogórków i papryki (dzięki Romaszko ) Pycha
1 kg obranej i z grubsza pokrojonej dyni
25 dag żurawiny
200 g cukru
Dynię zetrzeć na grubej tarce i przesmażyć ze 100 g cukru aż stanie się miękka, ale nie rozpadnie jeszcze na papkę. W czasie smażenia często mieszać i odparować jak najwięcej soku uważając, żeby nie przypalić.
Żurawiny przebrać, przepłukać i w oddzielnym naczyniu unieść aż puszczą sok. Gotować na bardzo małym ogniu ok. 30 minut. Do żurawiny dodać 100 cukru, zamieszać i gotować kolejne 15 minut często mieszając.
Przełożyć do usmażonej dyni, bardzo dokładnie wymieszać (można ewentualnie dosłodzić wg upodobań). Marmoladę zagotować i gorącą przełożyć do słoików. Pasteryzować 10-15 minut.
Monika, te pomidorki wyglądają niesamowicie
Mam masę zielonych i chyba się nie oprę, żeby kilku słoiczków takich faszerowanych nie zrobić
Zalewa Romaszki do sałatki szwedzkiej jest rewelacyjna, robiłam z nią i sałatkę szwedzką i sałatkę z ogórków i papryki (dzięki Romaszko ) Pycha
Pozdrawiam, Dorota