Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.1

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
Zablokowany
x-T-s
---
Posty: 5698
Od: 15 cze 2008, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Ok,jako że sezon trwa podaję przepsik na arbuzówkę

41. Arbuzówka
cały arbuz - trzeba wybrać taki,żeby można było go postawic
0,5 litra wódki

odcinamy z arbuza tzw kapelusz ( góre)
wydrążamy ze środka miąższ
wlewamy wódkę, wkładamy wydrążone cząstki arbuza, lekko mieszamy
zakrywamy kapeluszem
wstawiamy do lodówki na 3 dni ,mieszamy raz dziennie


a póżniej.......mniam
Awatar użytkownika
Mania
500p
500p
Posty: 770
Od: 18 lut 2008, o 22:35
Lokalizacja: Wlkp.

Post »

A ja właśnie nastawiłam 3 nalewki: wiśniówkę (na 3 sposoby, robione w różnym czasie, każdą z innych wiśni i z innymi komponentami:), mandarynkówkę oraz malinówkę.
Już zrobiona nalewka cytrynowo-miętowa zaczęła leżakowanie. Szkoda, że trzeba czekać tak długo na degustację, zwłaszcza dla początkującego... Ale podobno cierpliwość popłaca :wink:
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6531
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Cytrynowo-miętowa? Poproszę szczegóły!!! To znaczy receptę :D
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
Mania
500p
500p
Posty: 770
Od: 18 lut 2008, o 22:35
Lokalizacja: Wlkp.

Post »

42. Nalewka cytrynowo-miętowa

- spirytus ? 0,5 l,
- cukier ? 200 g,
- świeża mięta - duża garść
- świeża melisa ? duża garść,
- cytryny ? 2 szt,
- woda ? 0,3 l + 0,25 l
Zalać miętę i melisę spirytusem rozcieńczonym 0,3 l wody. Macerować 2-3 dni (nie więcej, żeby nie zmieniło koloru z pięknego zielonego na brązowy).
Zioła wyjąć a w ich miejsce włożyć cytryny ze skórka, pokrojone w plastry.
Po tygodniu cytryny wyjąć i odcisnąć.
Dodać syrop sporządzony z 0,25 l wody i 200 g cukru.
Po kilku dniach przecedzić macerat przez filtr do kawy ? dla uzyskania klarowności.
Odstawić dla dojrzewania.


Ja miętę dłużej trzymałam (faktycznie, po okolo 5 dniach zmienił się kolor) - ale nie rozcieńczałam spirytusu wodą a wyjściowo dodałam wódkę. Zredukowałam melisę (do 2 listków dla aromatu, wydaje się mocniejsza niż mięta) a zamiast cytryn (rzekomo w plastrach) dorzuciłam skórkę z cytryny. Przywróciła kolor i aromat, choć zdecydowanie za wcześnie, by ją próbować :D
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5191
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Nalewko, a czy masz jakiś wypróbowany przepis na morelówkę? Morele lecą już z drzewa, zrobiłem wczoraj według trochę zmodyfikowanego przepisu xiążkowego, więc zweryfikuję dopiero później :lol:
Odwdzięczę się sprawdzonym przepisem na mandarynkówkę, choć to nie pora odpowiednia na robienie. Najlepiej robić zimą, kiedy mandarynki są najsmaczniejsze. Warto wtedy zrobić całoroczny zapas, bo "niebo w gębie" :lol:

43. Mandarynkówka
12 mandarynek
litr spirytusu 96*
litr wody
250 g cukru

Mandarynki dokładnie myjemy, żeby pozbyć się środków grzybobójczych ze skórki, kroimy w całości w cienkie plastry, wkładamy do słoja i zalewamy spirytusem. Przykrywamy i odstawiamy na parapet. Po 5-6 dniach zlewamy spirytus, dodajemy do spirytusu wystudzoną wodę przegotowaną z cukrem i filtrujemy. Gotowe, chociaż mogłoby trochę postać.
Ja w stosunku do oryginalnego przepisu daję trochę więcej wody (ok. 1/5) , którą płucze mandarynki po zlaniu spirytusu. Bez tego na moj gust trochę zbyt mocna wychodziła. Po zmieszaniu spirytusu z wodą nalewka mętnieje, co jej jednak nie przeszkadza. Oryginalny przepis zaleca jeszcze barwienie karmelem, nie próbowałem :oops:
Inspiracja z xiążki "Lecznicze nalewki" Andrzeja Sarwy.
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6531
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Do nalewki z ziół świeżych, zielonych można dla zachowania koloru dodać także świeży liść pokrzywy, a potem okręcić słój czy butelki folią aluminiową, aby chronić wnętrze przez światłem, które zmienia kolor nalewu na brunatny. ale i tak pod wpływem światła i powietrza kolor się zmieni, no chyba że dodamy szczyptę zielonego barwnika spożywczego... eee, nie dodamy, prawda?

Nalewka z moreli. Dla mnie to 'śliski" temat, bo jedna się udała, ale druga niekoniecznie. Pierwsza była z polskich moreli kupionych na targu, druga z kupionych w sklepie, jakichś sprowadzanych z ciepłych krajów. No i ta właśnie już drugi rok stoi i się klaruje. I się klaruje. I się klaruje. Wylać żal, wypić tej galarety nie sposób, a wypróbowałam już chyba wszystkie naturalne metody filtrowania i klarowania :( Można jeszcze tylko przepędzić "przez chlebek" i otrzymać aromatyczną wódkę morelową, ale tego nie umiem zrobić i ... nie chcę :wink:

A oto przepis:

44. Nalewka morelowa

Składniki
2-3 kg dojrzałych moreli
1 l spirytusu
1 litr wódki (albo brandy)
1 kg cukru (lub mniej)
do smaku 1/2 laski wanilii albo cała skrojona cytryna

Metoda
Morele umyć, wypestkować, pokroić w ćwiartki, przełożyć do dużego słoja, opcjonalnie dodać około 5-10 roztłuczonych pestek moreli, zalać spirytusem. Można dodać wanilię albo cytrynę, ale i bez tego będzie pysznie. Odstawić na miesiąc, a nawet dwa w ciemne, chłodne miejsce, co kilka dni wstrząsać słojem. Po tym czasie zlać nalew do butli, a do owoców wsypać cukier. Zawartość wstrząsnąć, potem słój postawić w cieple do czasu, aż cukier całkowicie się rozpuści i wyciągnie prawie cały spirytus z owoców. Po tym czasie zlać syrop znad owoców i zmieszać z pierwszym nalewem spirytusowym i wódką albo brandy. Jeśli za mocne, można dodać szklankę przegotowanej wody. Trzymać do sklarowania przez około 3 miesięcy, a może i dłużej, potem przefiltrować do butelek.
Morele można wycisnąć i to co wycisnęliśmy domieszać do syropu, albo można tylko odsączyć na sicie, a potem przesmażyć i używać do przekładania np. piernika :)


A zamiast nalewki mandarynkowej...

45. Nalewka wytrawna na skórkach pomarańczowych

Składniki
0,3 - 0,4 kg skórek pomarańczowych
20-25 g korzenia imbiru.
2 l wódki 40%

Metoda
Pomarańcze wyszorować, sparzyć, cieniutko obrać. Imbir obrać i pokroić w plasterki. Skórki i imbir włożyć do butli, zalać wódką, macerować 2 tygodnie i zlać. Przefiltrować, odstawić na min. miesiąc do dojrzenia. Jeśli chcemy otrzymać nalewkę słodką, możemy dosłodzić miodem albo syropem z cukru. Ja robiłam wytrawną bardzo odpowiednią dla panów :)
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5191
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Niezły pomysł z tym zasypywaniem cukrem, żeby wyciągnęło alkohol. :lol: Ja zawsze miałem problemy co zrobić z owocami, które są jeszcze nasączone alkoholem. Wyrzucić szkoda, a dżemow, powideł, marmolad ani placków z owocami nie robi się u nas w domu, bo nie ma na to popytu. :(

A czy ktoś ma doświadczenia, jak dlugo można przetrzymywac poszczególne owoce w alkoholu? Pestki od wiśni zbyt długo przetrzymane robią nalew zbyt gorzkim, mandarynki kiedy przetrzymałem straciły kolor, i mandarynkówka była "nie taka". A np. jałowiec lub orzechy włoskie czasami trzymam rok, i nic im się nie dzieje.
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Post »

Ja do swojej nalewki wiśniowej wyłuskuję pestki, trochę "masakry" z tym jest ale sama nalewka (nie mylić z Panią Nalewką, naszym moderatorem) wiele na tym zyskuje (oczywiście w smaku), nie jest już taka gorzka.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10859
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

To i ja dołączę przepisy na nalewki.

46. Nalewka malinowa.

1 litr dojrzałych malin
1 litr czystej wódki
3/4 kg. cukru
pół szklanki miodu wielokwiatowego
1/4 litra spirytusu

Maliny zasypujemy cukrem i zostawiamy na noc.
Następnego dnia dodajemy wódkę i rozpuszczony miód.
Po miesiącu filtrujemy płyn przez gazę, dodajemy spirytus i zlewamy do butelek z ciemnego szkła.
Odstawiamy w ciemne miejsce na 2 - 3 miesiące.


47. Nalewka wiśniowa
-jest bardzo dobra, wypróbowana.

2 kg. wiśni
1,5 l. czystej wódki
Syrop z pół l wody i 0,5 kg cukru
1/4 l miodu gryczanego - ja daję mniej
1/ l spirytusu
2 łyżki rumu - ja daję 3

Wiśnie płuczemy i drylujemy, owoce i 1/5 pestek wrzucamy do słoja, zalewamy wódką i szczelnie zakręcamy.
Odstawiamy na miesiąc, trzy razy w tygodniu potrząsając słojem.
Następnie ostrożnie zlewamy płyn, dodajemy syrop,spirytus i rum.
Odstawiamy na półtora miesiąca, po czym przefiltrowaną nalewkę przelewamy do butelek.


48. Morelówka - nalewka z moreli.

Słoik o pojemności 3 l.
1 kg. cukru
0,5 l spirytusu
0,5 l przegotowanej i ostudzonej wody
Morele w/g pojemności słoika

Morele umyć, usunąć pestki i wkładać warstwami do słoika.
Każdą warstwę przesypać cukrem.
Układać aż do napełnienia słoika - dodać 10 pestek.
Zmieszać spirytus z wodą i wlać do słoja.
Dokładnie potrząsnąć słojem, aż do rozpuszczenia cukru.
Odstawić na trzy miesiące, przefiltrować, rozlać do butelek i trzymać kolejne dwa miesiące.

49. Nalewka gruszkowa.

1 kg. dojrzałych gruszek
5 goździków, pół laski wanilii
2 cm. kory cynamonu
0,3 kg. cukru lub miodu
0,2 l wody
1,5 l. spirytusu

Do gąsiorka wrzucić gruszki bez szypułek i ogonków, pokrojone w kostkę ze skórką i pestkami, oraz przyprawy.
zalać spirytusem rozmieszanym z wodą i odstawić w ciepłe miejsce na 6 miesięcy.
Po tym czasie zlać nalew spirytusowy.
Owoce zasypać cukrem i trzymać aż się rozpuści.
Powstały syrop zlać, a owoce wygnieść przez płótno.
Wyciśnięty sok dodać do syropu i połączyć go z nalewem spirytusowym.
Nalewkę przefiltrować i rozlać do butelek.
Przechowywać co najmniej pół roku w ciemnym i chłodnym miejscu.

50. Nalewka z czarnych porzeczek

3 kg. czarnej porzeczki
1,5 l spirytusu 95%
1,5 l czystej wódki
0,75 kg. cukru lub miodu
3 goździki

Wódkę połączyć ze spirytusem.
Owoce wsypać do gąsiora, zalać alkoholem, dodać goździki.
Odstawić w ciemne miejsce na 6 tygodni, a po tym czasie zlać nalewkę.
Owoce zasypać cukrem i zostawić na kolejne 6 tygodni.
Powstały sok zlać i wymieszać z nalewką.
Przefiltrować, rozlać do butelek i odstawić na 6 miesięcy.

51. Pigwówka

2 kg dojrzałych owoców pigwowca
10 goździków, pół laski wanilii, 2 cm kory cynamonu
30 dkg. cukru
20 dkg. miodu
2 szklanki spirytusu
1 l wódki

Owoce pokroić w ósemki, usunąć gniazda nasienne i ułożyć w dużym słoju.
Dodać goździki, wanilię i cynamon.
Zalać spirytusem wymieszanym z wódką i odstawić w ciepłe miejsce na 2 miesiące.
Po tym czasie zlać nalew spirytusowy.
Owoce zasypać cukrem, dodać miód i potrząsać słojem, aż się rozpuści.
Powstały syrop zlać i połączyć z nalewem spirytusowym.
Przefiltrować i rozlać do butelek.
Przechowywać co najmniej pół roku w ciemnym i chłodnym miejscu.
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2341
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

a to moja 52. Nalewka aroniowa
1/2 kg aronii
1l wody
1/2 kg cukry
garść liści z wiśni
wszystko razem dobrze wygotować, przestudzić i dodać 1/2 l spirytusu. Smacznego
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
Babopielka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6087
Od: 9 wrz 2007, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rypina

Post »

Czy ktoś robił nalewkę z owoców ognika :?: jeśli tak to proszę o przepis :lol:
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7946
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Post »

Ludzie czemu ja tu zajrzałam dopiero dzisiaj ?
Stan na dzisiaj:
1 - nalewka z wiśni - robi się
2 - nalewka z jeżyn - j.w.
3 - nalewka z orzechów włoskich - j.w.
4 - winogrona leżą w misce - ja szukam przepisu
5 - pigwowiec na krzaku nabiera mocy urzędowej
a ja się zastanawiam skąd ja sierota wezmę tyle butelek, żeby to wszystko pomieścić
Naleweczko a ja się kiedyś zastanawiałam skąd taki pomysł na nick ;:112
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6531
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

No cóż, mamy na forum sporo lepszych fachowców od nalewek, ale ja "załapałam się" na ten nick pierwsza :lol: :lol: :lol:

Smacznego!!!
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Zablokowany

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”