Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.1
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5191
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Oczywiście zamykać. Alkohol ucieka
Wina jedynie nie można na "sztywno", bo powstający dwutlenek węgla zwiększa ciśnienie. Dlatego stosuje się rurki fermentacyjne.
Wina jedynie nie można na "sztywno", bo powstający dwutlenek węgla zwiększa ciśnienie. Dlatego stosuje się rurki fermentacyjne.
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5191
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Zrób z pigwy i zrób z pigwowca. A za rok już będziesz wiedzieć, ktorą wolisz
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6531
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Ściemnieją i jeśli nie są zanurzone, to alkohol nie wyciągnie z nich tego, co trzeba w wystarczającym stopniu. Czym zalałaś? Wódką czy spirytusem? Rozważ, czy możesz nieco zmniejszyć oprocentowanie przez dolanie wody.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6531
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
To jakbyś dolała szklankę przegotowanej wody uzyskałabyś nieco słabszą nalewkę, ale za to owoce może by się utopiły w nalewie? Czy zalałaś je w słoju?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- zanna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1852
- Od: 24 maja 2008, o 22:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Nalewko, a ja w kwestii technicznej
Pigwówkę z pigwowca robię od kilku lat, zawsze najpierw zasypuję cukrem i dopiero jak cukier się całkiem rozpuści zalewam wódką. I taka nalewka ma zawsze piękny złoty kolorek.
W tym roku zrobiłam również nalewkę z pigwy i wg przepisu zalałam najpierw alkoholem. Wszystkie owoce ściemniały pomimo tego, że są zalane całkowicie. Sądzę, że na smak 'produktu finalnego' to nie wpłynie, aczkolwiek kolorek będzie już nie ten
Jednak zauważyłam ciekawą rzecz: kilka owoców pigwy dodanych do pigwowca i zasypanych cukrem wcale nie ściemniało. Wnioskuję więc z tego, że pigwa zasypana najpierw cukrem też by nie ściemniała.
Może w przypadku pigwówki należałoby jednak najpierw dawać cukier, a potem dopiero alkohol? Co o tym sądzisz?
Pigwówkę z pigwowca robię od kilku lat, zawsze najpierw zasypuję cukrem i dopiero jak cukier się całkiem rozpuści zalewam wódką. I taka nalewka ma zawsze piękny złoty kolorek.
W tym roku zrobiłam również nalewkę z pigwy i wg przepisu zalałam najpierw alkoholem. Wszystkie owoce ściemniały pomimo tego, że są zalane całkowicie. Sądzę, że na smak 'produktu finalnego' to nie wpłynie, aczkolwiek kolorek będzie już nie ten
Jednak zauważyłam ciekawą rzecz: kilka owoców pigwy dodanych do pigwowca i zasypanych cukrem wcale nie ściemniało. Wnioskuję więc z tego, że pigwa zasypana najpierw cukrem też by nie ściemniała.
Może w przypadku pigwówki należałoby jednak najpierw dawać cukier, a potem dopiero alkohol? Co o tym sądzisz?
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5191
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
W tym większym słoju jest pigwa zalana spirytusem, w tym mniejszym zasypana cukrem. Faktycznie, kolorem się troche rożni, ale pigwa ciemnieje już podczas krojenia.
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6531
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Nie robiłam nigdy nic z owoców pigwy, nie mam zielonego pojęcia jak wygląda, smakuje i czy ciemnieje, czy nie
Za to wiem, że wolę najpierw zalewać alkoholem, a potem zasypywać cukrem, bo cukier wyciąga z owoców sporo pysznego alkoholowego syropu, a kiedy robi się odwrotnie alkohol w owocach zostaje (a szkoda ). Można teoretycznie "odessać" potem owoce w sokowirówce, pod praską czy jakoś tak, ale to już nie będzie przepisowa nalewka
A pigwówki robione przeze mnie, czy to z owoców pigwowca nieco jeszcze niedojrzałych (zielonych), czy mocno przejrzałych (aż z plamkami, wykrawanymi rzecz jasna), za każdym razem mają taki sam mocny aromat i piękny bursztynowy kolor. Szczególnie te nalewki, którym udało się przetrwać dłużej, niż rok
Za to wiem, że wolę najpierw zalewać alkoholem, a potem zasypywać cukrem, bo cukier wyciąga z owoców sporo pysznego alkoholowego syropu, a kiedy robi się odwrotnie alkohol w owocach zostaje (a szkoda ). Można teoretycznie "odessać" potem owoce w sokowirówce, pod praską czy jakoś tak, ale to już nie będzie przepisowa nalewka
A pigwówki robione przeze mnie, czy to z owoców pigwowca nieco jeszcze niedojrzałych (zielonych), czy mocno przejrzałych (aż z plamkami, wykrawanymi rzecz jasna), za każdym razem mają taki sam mocny aromat i piękny bursztynowy kolor. Szczególnie te nalewki, którym udało się przetrwać dłużej, niż rok
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5191
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
To mnie pocieszyłaś, bo po wcześniejszej Twojej wypowiedzi już się wystraszyłem, że nalewka z pigwy to jakiś marny ersatz tej z pigwowca. Ja pierwszy raz w tym roku widzialem pigwę, i byłem mile zaskoczony. Przede wszystkim zapachem, ale też rozmiarem i łatwością krojenia.Nalewka pisze:Nie robiłam nigdy nic z owoców pigwy, nie mam zielonego pojęcia jak wygląda, smakuje i czy ciemnieje, czy nie
[...]
Ja osobiście uważam, że w przypadku nalewki z pigwowca kolor jest sprawą czwartorzędną. I nie przejmuję się tym, że pigwa czy pigwowiec ciemnieją. Mają witaminę C, to i ciemnieją...
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz