Owoce aronii-jak je wykorzystać.
Re: Aronia ma dużo owoców-jak je wykorzystać.
Bez dodatku cukru nie wiem jak, pewnie był inny słodzik.
Ale bez dodatku liści znalazłam przepis w necie i tak stosuję.
Liście jak poczytasz są szkodliwe nieco trujące. Po ugotowaniu samych liści możemy stwierdzić dopiero ich gorzkość.
Liście dodają niby dla pozbycia się gorzkości.
Jeżeli aronię zamrozimy czyli przemrozimy w zamrażalniku, to stracą swoją goryczkę.
Dawniej bez Internetu i porad o liściach wiśni też robiłam soki w sokowniku i pasteryzowałam w słoikach. Tak jak każdy inny.
Teraz nie korzystam z sokownika tylko według znalezionego przepisu gotuję aronię, wodę i cukier i przecedzam. Taki sok jest smaczniejszy.
Ale bez dodatku liści znalazłam przepis w necie i tak stosuję.
Liście jak poczytasz są szkodliwe nieco trujące. Po ugotowaniu samych liści możemy stwierdzić dopiero ich gorzkość.
Liście dodają niby dla pozbycia się gorzkości.
Jeżeli aronię zamrozimy czyli przemrozimy w zamrażalniku, to stracą swoją goryczkę.
Dawniej bez Internetu i porad o liściach wiśni też robiłam soki w sokowniku i pasteryzowałam w słoikach. Tak jak każdy inny.
Teraz nie korzystam z sokownika tylko według znalezionego przepisu gotuję aronię, wodę i cukier i przecedzam. Taki sok jest smaczniejszy.
Pozdrawiam Krystyna
-
- 50p
- Posty: 98
- Od: 21 sty 2015, o 00:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Aronia ma dużo owoców-jak je wykorzystać.
W moim domu specjalistą od soków jest mąż. Aronia obowiązkowo.Gotuje w garnku z durszlakiem. Na dno troszkę wody na durszlak owoce. Wpierw przesypywał owoce cukrem teraz cukier roztapia w gorącym soku.Gorące wlewa do butelek po Kubusiach i już nie gotuje.Trzyma całą zimę.
-
- 50p
- Posty: 75
- Od: 8 paź 2008, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: k. Gniezna
Re: Aronia ma dużo owoców-jak je wykorzystać.
Pisałem już gdzieś indziej liście zrywa się nie wiosną tylko jak dojrzeją! (zamrożenie nie jest szkodliwe tylko zbędne).saxon pisze:Liści nazrywać wiosną i zamrozić.
Liście się suszy (w cieniu) a chlorofil jest zbędny.
Miłego!
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1836
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Owoce aronii-jak je wykorzystać.
Czyli liście wiśni po wysuszeniu tracą szkodliwe działanie
Ja dla różnorodności robie po parę butelek soku z np. liściami
mięty, maliny albo owocami pigwowca, maliny albo jeżyny.
Przy takiej ilości smaków aroniowe soki są u mnie dużo chętniej
spożywane
Ja dla różnorodności robie po parę butelek soku z np. liściami
mięty, maliny albo owocami pigwowca, maliny albo jeżyny.
Przy takiej ilości smaków aroniowe soki są u mnie dużo chętniej
spożywane
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 567
- Od: 8 sty 2014, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: województwo śląskie
Re: Owoce aronii-jak je wykorzystać.
Do soku z aronii dodaję inne soki -z malin,agrestu, kwaśnych jabłek,czarnego bzu ,jeżyn,winogron,dziewanny.
-
- 200p
- Posty: 490
- Od: 24 wrz 2020, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Owoce aronii-jak je wykorzystać.
Nie.leszkat76 pisze:Czyli liście wiśni po wysuszeniu tracą szkodliwe działanie
Lecz nie są takie znów szkodliwe. Tylko psu nie dawać...
Zawierają amygdalinę, z którą nasz owocożerny organizm sobie radzi, oczywiście w ilościach umiarkowanych w naturze spotykanych. Wręcz zdrowo, profilaktycznie przeciw rakom, zawałom i czemuś tam jeszcze. Liście wiśni (i czereśni) wspomagają też usuwanie złogów ze stawów, kuracja na reumatyzm - choć smaczniejszą jest kuracją codzienna konsumpcja owoców
Dodanie tych liści do aronii ma sens, gwoli synergii.
Sama aronia ma kupę polifenoli ("witaminy P"), ale tylko część przejdzie do soku. Więcej uzyska się jedząc owoc, a najwięcej wypłucze alkohol - najzdrowszym przetworem jest w efekcie wino, i to na miazdze robione. Polecam
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1836
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Owoce aronii-jak je wykorzystać.
A już myślałam, że to moje pytanko poszło w zapomnienie
Mogę więc spokojnie konsumować soczki aroniowo-liściowe
i naleweczkę z tychże
Mogę więc spokojnie konsumować soczki aroniowo-liściowe
i naleweczkę z tychże
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2253
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Owoce aronii-jak je wykorzystać.
Mam 4 krzaki aronii, różne odmiany. Oczywiście nie zapisałam jakie to. W każdym razie 2 są słodsze, jak smakuję na surowo.
Aronię po zerwaniu, zawsze zamrażam. Ponoć tracą cierpkość w jakimś stopniu. Z aronii robię sok i nalewkę oraz aronię do lodów.
Na tę okoliczność, żeby się za mocno nie przepracowywać, zakupiłam sobie sokownik. Zamrożone owoce, paczkę ok.1,5 kg wrzucam do sokownika i za przeproszeniem "samo się robi".
Oczywiście zmodyfikowałam tę czynność. Podczas "sokowania" zlewam sok do jednego naczynia-garnka, jak już mam wszystko co można było uzyskać z owocu, do soku dodaję cukru i sok z cytryny.
W tym czasie wyparzam słoiki, lub butelki po kupnym przecierze pomidorowym 0,7l i zlewam gorący sok. Potem 20min pasteryzuję.
Nalewkę robię tak, że owoce zalewam spirytusem i wódką w stosunku 1:1 daje to ok.70% alkoholu, maceruję 4-6 tygodni. Następnie zlewam "wyciąg alkoholowy" do innego słoja, same owoce zasypuję cukrem w zależności ile chcę, czy ma być bardziej wytrawne czy nie , odstawiam na 3 tyg. Po tym czasie sok łączę z wyciągiem alkoholowym .
Aronię z niewielką ilością wody duszę z cukrem, aż zmięknie, wkładam do słoików i pasteryzuję. Pyszna do lodów
Aronię po zerwaniu, zawsze zamrażam. Ponoć tracą cierpkość w jakimś stopniu. Z aronii robię sok i nalewkę oraz aronię do lodów.
Na tę okoliczność, żeby się za mocno nie przepracowywać, zakupiłam sobie sokownik. Zamrożone owoce, paczkę ok.1,5 kg wrzucam do sokownika i za przeproszeniem "samo się robi".
Oczywiście zmodyfikowałam tę czynność. Podczas "sokowania" zlewam sok do jednego naczynia-garnka, jak już mam wszystko co można było uzyskać z owocu, do soku dodaję cukru i sok z cytryny.
W tym czasie wyparzam słoiki, lub butelki po kupnym przecierze pomidorowym 0,7l i zlewam gorący sok. Potem 20min pasteryzuję.
Nalewkę robię tak, że owoce zalewam spirytusem i wódką w stosunku 1:1 daje to ok.70% alkoholu, maceruję 4-6 tygodni. Następnie zlewam "wyciąg alkoholowy" do innego słoja, same owoce zasypuję cukrem w zależności ile chcę, czy ma być bardziej wytrawne czy nie , odstawiam na 3 tyg. Po tym czasie sok łączę z wyciągiem alkoholowym .
Aronię z niewielką ilością wody duszę z cukrem, aż zmięknie, wkładam do słoików i pasteryzuję. Pyszna do lodów
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
Re: Owoce aronii-jak je wykorzystać.
Wróciłam do prostego sposobu wekowania aronii w formie kompotu. Do słoika nakładam owoce aronii (świeżo zerwane -bez mrożenia) i zalewam wodą z cukrem(1l wody +1kg cukru) i pasteryzuję. Mi smakują owoce aronii z kompotu , więc nic się nie marnuje. Tak samo wekuję aronię z jabłkami. Do słoika wkładam garść aronii i dopełniam jabłkami.
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2253
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Owoce aronii-jak je wykorzystać.
Też ciekawy sposób na aronię Nie piłam kompotu z aronii, tylko wodę z sokiem. Czy to to samo ?
Pewnie tak, tylko w kompocie jest do zjedzenia jeszcze owoc. Mniam, mniam.
Odkąd mam krzewy aronii i wiedzę jaka to skarbnica zdrowia, bardzo szanuję tę roślinkę.
Pewnie tak, tylko w kompocie jest do zjedzenia jeszcze owoc. Mniam, mniam.
Odkąd mam krzewy aronii i wiedzę jaka to skarbnica zdrowia, bardzo szanuję tę roślinkę.
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
Re: Owoce aronii-jak je wykorzystać.
iwwa Sok z kompotu aroniowego jest bardzo smaczny. Natomiast w owocu pozostaje charakterystyczna cierpkość ale w mniejszym odczuciu niż w surowych.
Taka prosta metoda jak wekowanie to krótka obróbka owoców i mam nadzieję, że dzięki temu zachowa się dużo wartościowych witamin i minerałów-bardzo mi na tym zależy. I jeszcze duży plus wekowania to, że się nie nakapie nigdzie sokiem-czysta robótka. Powróciłam do tradycyjnego wekowania na całego . Również wszystkie porzeczki - czerwone, czarne i żółte też zaczęłam wekować tak samo, w całości.
Taka prosta metoda jak wekowanie to krótka obróbka owoców i mam nadzieję, że dzięki temu zachowa się dużo wartościowych witamin i minerałów-bardzo mi na tym zależy. I jeszcze duży plus wekowania to, że się nie nakapie nigdzie sokiem-czysta robótka. Powróciłam do tradycyjnego wekowania na całego . Również wszystkie porzeczki - czerwone, czarne i żółte też zaczęłam wekować tak samo, w całości.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1836
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Owoce aronii-jak je wykorzystać.
Też robię kompoty wekowane z jabłek i aronii. Z innych owoców też.
Takie soki z sokownika to tracą dużo witamin ,tak mi się wydaje.
Są długo pod wpływem wysokiej temperatury.
Robiłam też z winogronem , dzikim o ciemnych owocach,
pół na pół z aronią. Bardzo smaczny sok.
Ale nie w sokowniku tylko w dużym garnku z małą ilością wody.
W podobny sposób jak z liśćmi wiśni. Zagotuję, cedzę i dodaję cukier.
W ten sposób robię soki ze wszystkimi owocami jakie mam w ogrodzie.
Dużo też zamrażam i gotuję takie wieloowocowe kompoty
z mrożonek, wydaje mi się, że mają one najwięcej witamin.
Takie soki z sokownika to tracą dużo witamin ,tak mi się wydaje.
Są długo pod wpływem wysokiej temperatury.
Robiłam też z winogronem , dzikim o ciemnych owocach,
pół na pół z aronią. Bardzo smaczny sok.
Ale nie w sokowniku tylko w dużym garnku z małą ilością wody.
W podobny sposób jak z liśćmi wiśni. Zagotuję, cedzę i dodaję cukier.
W ten sposób robię soki ze wszystkimi owocami jakie mam w ogrodzie.
Dużo też zamrażam i gotuję takie wieloowocowe kompoty
z mrożonek, wydaje mi się, że mają one najwięcej witamin.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2253
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Owoce aronii-jak je wykorzystać.
Powiem Wam dziewczyny, że mnie zainspirowałyście tymi kompotami.
Telimenko, posmakuję go w tym sezonie . A wekujesz w zwyczajne słoiki, czy te z gumką ? Ja z mężem lubimy kompoty. Dzieciaki niekoniecznie. Głównie dla córki robię sok z aronii do wody, uwielbia go. I o dziwo tylko jej ten smakuje i żaden inny.
Czytałam, że aronia w obróbce termicznej jaka by ona nie była, mało traci na wartości zdrowotnej. To hardy owoc i chyba jedyny taki
Ten sokownik jest tylko pod aronię, resztę owoców szykuję starą metodą...
Kasiu, to ile tej wody lejesz jak masz np. 2kg owocu ? Ja robię "na oko" i też różnie mi wychodzi...
Mroże mało, gdyż nie mam za specjalnie miejsca w zamrażalce...
Telimenko, posmakuję go w tym sezonie . A wekujesz w zwyczajne słoiki, czy te z gumką ? Ja z mężem lubimy kompoty. Dzieciaki niekoniecznie. Głównie dla córki robię sok z aronii do wody, uwielbia go. I o dziwo tylko jej ten smakuje i żaden inny.
Czytałam, że aronia w obróbce termicznej jaka by ona nie była, mało traci na wartości zdrowotnej. To hardy owoc i chyba jedyny taki
Ten sokownik jest tylko pod aronię, resztę owoców szykuję starą metodą...
Kasiu, to ile tej wody lejesz jak masz np. 2kg owocu ? Ja robię "na oko" i też różnie mi wychodzi...
Mroże mało, gdyż nie mam za specjalnie miejsca w zamrażalce...
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3