Sałatki do słoików i nie tylko

[jokaer]

Nie znam papryki pieczonej do słoików. Nigdy nie robiłam.

Przypomnę się w lecie.

No, ale ile tej papryki kupiłaś ?

[Iochroma]

U nas hitem była szwedzka ogórkowa sałatka słoikowa

Jolu, robiłaś nasiona nasturcji a'la kapary? Miałam gdzies przepis i mi wcięło.

[jokaer]

Robiłam w słoiczki, dwa razy.
Za pierwszym razem wg przepisu i nie polecam.
To był taki przepis z moczeniem w soli, czy w solance, jakoś tak.Niestety w efekcie straciły cały swój smak.
Drugi raz zrobiłam wg swego pomysłu. Po prostu zalałam zaprawą octowo-olejową, jak te sałatki, o których pisałam powyżej.
I takie mi bardzo smakowały, bo ich smak nie został zabity.
W zeszłym roku przegapiłam zbiór i były już za twarde.

Dodam, że jeśli chce się korzystać z nasturcji, to jednak musi to być spora rabatka.
Najlepiej udały mi się tam, gdzie się same wysiały, w półcieniu.

[klon]

Wznawiam temat bo sezon przetworów w pełni.
Jolu mam pytanie do zalewy octowo-olejowej nie dajesz wody?

[jokaer]

Matko jedyna, wywołana do tablicy, chyba bez wody

Chyba pół na pół ocet jabłkowy z olejem.

W tym roku przeliczyłam się z nasturcją.
Mianowicie ona mi się w zeszłym bardzo rozsiała, byłam pewna, że coś skiełkuje, a tu nic

[ania 25]

Sałatka z czerwonej kapusty na zimę

Składniki:

3 kg czerwonej kapusty
1 kg marchwi
1 kg cebuli

Zalewa:
0,5 litra octu 10%
2 litry wody
0,5 kg cukru
6 liści laurowych
1 łyżka ziela angielskiego

Sposób przygotowania:

1. Kapustę poszatkować. Cebulę poszatkować lub pokroić w grubszą kostkę. Warzywa posolić wedle uznania w osobnych naczyniach i odstawić na 2-3 godziny lub na całą noc.
*Najlepiej poszatkować warzywa w robocie kuchennym - zaoszczędzimy czasu i nerwów
2. Marchew zetrzeć na tarce.
3. Zagotować składniki zalewy. Na gotującą się zalewę rzucić kapustę i gotować 20 minut. Następnie dodać marchew i cebulę i gotować jeszcze 10 minut.
4. Gorącą sałatkę przekładać do przygotowanych wcześniej słoików. Sałatka nie wymaga pasteryzowania.

Smacznego!!!

W tamtym roku robiłam ją pierwszy raz. Bardzo smaczna i w tym roku zrobię znowu.

[bogusia177]

Aniu dzięki za przepis ,na pewno wypróbuje ...
Co do papryki smażonej ,...ja takową robiłam ...ale dokładnie to ją podsmażyłam
a następnie dusiłam na oleju ,przyprawiłam do smaku ,czyli pieprz sól .
Będzie jak znalazł do leczo lub na pizzę .....

[hotie]

U mnie ogórki oszalały, nie robiłam przetworów, dopiero w tym roku zaczynam i tu znalazłam przepis no moje oko łatwy. Dziękuję i będę zaglądać, może coś ze śliwek będzie?

[genia19]

A tu masz spis do przetworów które podają forumki,sama też z nich korzystałam.
Są też i na śliwki i wiele innych,polecam.

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 02&start=0

[acia1065]

Paprykę robię wg przepisu Ewy Wachowicz:
8 dużych czerwonych papryk
4?6 ząbków czosnku
1 łyżka suszonego rozmarynu
kilka łyżek oliwy
sól, pieprz

Blachę piekarnikową wykładam aluminiową folią (papryka podczas pieczenia puści sok ? jak się przypali, z formy ciężko będzie go zmyć, folię wystarczy wyrzucić). Następnie układam na niej paprykę i piekę, aż skórka zacznie lekko czernieć ? w 200 st. C wystarczy ok. 20 minut. Upieczoną wyjmuję z pieca i wkładam na kilka minut do żaroodpornego worka, by się zaparzyła. Gdy lekko przestygnie i nie parzy już w palce, ściągam z niej skórkę (z podpieczonej i zaparzonej papryki schodzi bardzo łatwo) i usuwam gniazda nasienne. Tak spreparowaną kroję w dwucentymetrowe paseczki, którymi wykładam dno płaskiego naczynia. Na paprykę wyciskam ząbek czosnku i równomiernie go rozprowadzam. Przyprawiam solą, pieprzem i suszonym rozmarynem, po czym zalewam 2?3 łyżkami oliwy. Podobnie układam drugą warstwę papryki i powtarzam czynności z czosnkiem, solą, pieprzem, rozmarynem i oliwą. Taka kolejność jest bardzo ważna, gdyż pieczona papryka ma w sobie dużo słodyczy, którą balansuje ostrość czosnku. Sól natomiast szybko rozpuszcza się na wilgotnych paskach warzywa, w oliwie już nie. Analogicznie postępuję do wyczerpania paprykowych zapasów, następnie szczelnie przykrywam i wkładam do lodówki. Na drugi dzień wszystkie smaki i aromaty są już połączone w apetyczną całość, więc paprykę można podawać. Najsmaczniejsza jest po podgrzaniu w mikrofalówce. Najczęściej jadam ją z pieczywem ? jako popołudniową przekąskę. Często raczę nią też niezapowiedzianych gości (jesienią zawsze mam taką paprykę na podorędziu). Przygotowana wedle powyższego przepisu bardzo dobrze znosi pobyt w chłodziarce, gdzie bez uszczerbku dla świeżości może przebywać nawet kilka dni. Jeśli chcę cieszyć się rozmarynową papryką również w zimowe wieczory, przekładam ją do słoika, zalewam oliwą i pasteryzuję.

http://www.wiadomosci24.pl/artykul/z_ta ... 43923.html
Jest naprawdę przepyszna, nie pasteryzowałam jej nigdy, bo za szybko znika.

[rosa13]

Robiłam wczoraj tę paprykę, bardzo smaczna, wręcz pyszna.
U mnie rozmaryn "nie schodzi" więc nie miałam, zamiast tego dodałam bazylię. Nie bawiłam się też w tworzenie warstw tyko włożyłam paseczki papryki do miseczki, dodałam sól, przeciśnięty czosnek i bazylię, skropiłam olejem, wymieszałam delikatnie. Po włożeniu do słoika uzupełniłam olej i do lodówki. Następnym razem dodam ostrej papryczki.
Beatko, robiłaś z pasteryzacją? Zastanawiam się jak długo może wytrzymać taka papryka, zrobiłabym trochę na zimę ale gdzieś czytałam, że tylko w lodówce można przechowywać.

[bastis]

Taką paprykę zalewam gorącym olejem, tak jak suszone pomidory, słoiczki do góry dnem do ostygnięcia i gotowe. Lepiej opiekać ja na grillu, jest bardziej jędrna.

[rosa13]

Dziękuję
Jeszcze wyczytałam, że można dodać odrobinę octu jabłkowego lub winnego.