Karmelówka

barbarka · Post » 26 lut 2008, o 22:51

Niedawno znalazłam przepisik na karmelówkę . Myślę , że jest pycha . Ciekawi mnie czy ktoś robił takim sposobem .
Zastanawiam się również czy zamiast po szklance wody i spirytusu mogłabym dać 2 szklanki dobrej wódki ? Jak myślicie ?

Karmelówka

Składniki

1 szklanka wody
1 szklanka spirytusu
1 puszka mleka skondensowanego słodzonego

Wykonanie
Mleko w puszce gotować 2-3 godzin przestudzić wymieszać ze spirytusem i wodą .

eMZet · Post » 27 lut 2008, o 15:51

Sporządzanie karmelu przez trzygodzinne gotowanie w puszce skondensowanego mleka byłoby dla mnie nie do wytrzymania. Znam prostszy sposób sporządzenia karmelówki, zwanej również przepalanką.

Składniki: 1/2 litra spirytusu (95%), 1/2 litra wody, 2 łyżki stołowe cukru, 1 łyżeczka cukru waniliowego, szczypta soli.

Przyrządzanie: Cukier bardzo silnie zrumienić na karmel. Wodę zagotować i rozpuścić w niej karmel i cukier waniliowy, dodać szczyptę soli i ostudzic. Zmieszać ze spirytusem. Pozostawić na co najmniej 3 dni dla przetrawienia się składników i uzyskania dobrego smaku.

ulina · Post » 27 lut 2008, o 16:15

Zgadzam sie Mietku z Tobą, to jest prawdziwa karmelówka, a ta pierwsza to raczej krem karmelowy.

77malinka · Post » 27 lut 2008, o 17:31

Mietku, robię taką samą tylko przewrotnie nazywam ją karmelitanką...Oczywiście najzdrowsza (o ile alkohol może służyc zdrowiu), wypita nawet w większych ilościach nie powoduje takich skutków w organizmie jak "sklepowa".

barbarka · Post » 27 lut 2008, o 17:51

Gotowanie karmelu nie jest takie straszne . Często gotuję go do placków. Stawiam w rondlu 3 puszki , zalewam wodą i na małym ogniu sobie "pyrkoli "powolutku , zagladam tylko czasami i dolewam wody( w razie potrzeby ) by puszki były cały czas zakryte . Zużywam tyle ile mi potrzeba , a reszta chowana jest do lodówki .

eMZet pisze:Wódka według podanego przepisu byłą specjalnością mojego Ojca.

Mojego też . Dla mnie troszkę za mocna , ale na "smaka " ...

Kaśka33 pisze:Tylko taki napitek po sporządzeniu chyba powinien swoje odstać. Jak długo?

Kasiu myślę , że trzy dni dla niej też wystarczy .
Kiedyś robiłam ajerkoniak z dodatkiem mleka skondensowanego i po 2-3 dniach nadawał sie do spożycia.

Kaja · Post » 27 lut 2008, o 20:43

Robiłam to także.Ja znam pod nazwą Domowy Baileys.W internecie krążą różne przepisy,a ja robiłam już kilka razy z takiego.
1/4 litra wódki
1 puszka mleka gotowanego 3 godziny.
1/2 szklanki smietanki kremówki lub mleka skondensowanego niesłodzonego
1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej.
Kawę rozpuścić w niewielkiej ilosci mleka lub śmietanki.
Zimny karmel wyjety z puszki przełozyć do miski i zmiksować z alkoholem i smietanką i kawą.Podobno ma odstać 2 tygodnie,ale u mnie nigdy tyle nie wytrzymało.
Ostatnio zamiast gotowania puszki kupiłam gotową masę krówkową .Też było dobre.

Kaśka33 · Post » 27 lut 2008, o 21:03

Kaja pisze: 1 puszka mleka gotowanego 3 godziny.

Jakiego mleka w puszce? Nie wiem o co chodzi. Nie zwróciłam nigdy uwagi w sklepie na mleko w puszce.

77malinka · Post » 27 lut 2008, o 22:01

Chodzi o mleko zagęszczone inaczej skondensowane (kiedyś było sprzedawane pod taką właśnie nazwą). W sprzedaży jest w kartonikach o pojemności mniejszej, natomiast większa pojemnośc - w puszkach, chyba 450 ml. Po trzygodzinnym gotowaniu jest tak gęste, że można go używac do smarowania wafli (przepyszne!) lub do wyżej wspomnianych delicji nieco wyskokowych ( nieco, bo w końcu nie jest mocne). W obu wersjach PYCHOTA!

Kaja · Post » 28 lut 2008, o 19:27

Chodzi o mleko skondensowane słodzone.Z tego zrobi się karmel po 3 godzinnym gotowaniu.
Zamiast gotować można kupić gotowa masę krówkową.Od jakiegoś czasu jest dostępna w sklepach. Nie pamiętam jaka jest objętość karmelu po gotowaniu puszki,ale myślę że stanowi ok.połowy objętości mleka.
Dostałam nowy przepis na tego rodzaju napitek.Jeszcze nie nie robiłam i nie próbowałam.
Wygląda interesująco zwłaszcza do polania lodów.
Może się ktoś skusi i podzieli wrażeniami smakowymi
1 tabliczka mlecznej czekolady
1 tabliczka gorzkiej czekolady
Czekolady rozpuścić na parze w 1 szklance przecedzonego mocnego naparu kawy.
Dodac 3 łyżeczki cukru.Wystudzić.Dodać 1/2 litra śmietany słodkiej 18%.Dobrze wymieszać
i dodać 1 szklankę spirytusu.Odstawić na min tydzień.
P.S.
Po wpisaniu w google hasło: domowy baileys wyskakuje mnóstwo odnośników do stron.

Kaśka33 · Post » 29 lut 2008, o 00:49

A żebyście wiedzieli, że zrobię i karmelówkę z pierwszego przepisu (tylko dlatego że wydaje mi się prostsza na pierwszy raz, a potem jak już się wprawię. kto wie - może zacznę szaleć...) i domowy Bailei's (zmylił mnie tekst - 1 puszka mleka gotowanego 3 godziny i pół szklanki mleka skondensowanego niesłodzonego - ja potrzebuję łopstologicznego wyjaśnienia). Teraz już wiem o co chodzi! O wynikach poinformuję Was prawdopodobnie za tydzień... (o ile trafią się goście).

Pozdrawiam

Kaśka33 · Post » 7 mar 2008, o 22:40

Zadam głupie pytanie: jak się gotuje mleko skondensowane?
Domyślam się, że wkłada się puszkę do garnka z wodą, ale otwartą czy nie, garnek wypełniony wodą do połowy wysokości puszki czy na wysokość puszki?

Pozdrawiam

77malinka · Post » 8 mar 2008, o 10:52

Puszka zamknięta, możesz ją położyc, ale musi byc przykryta wodą. Można ugotowac więcej i będziesz miała na następny raz, albo do Snickersa, albo do posmarowania wafli. Myślę , że dwa tygodnie można spokojnie przechowywac, a może i dłuzej?

Kaśka33 · Post » 9 mar 2008, o 11:34

Dziękuję Ci bardzo