Milenko ja bardzo lubię połączenie kawy z pomarańczami......i czekolady z pomarańczami ....i czekolady z wisniami mmmmmm
Byłam u Ciebie i widziałam pączusie....aż ślinka leci
Reniu cieszę się bardzo, ze ciasta i naleśniczki przypadły gościom do gustu....byłam u Ciebie i widziałam te pyszności, wyglądają bardzo smakowicie
Jagódko u mnie w domku też chłodnawo i ja wstawiam ciasta drożdżowe i chlebek do wyrośnięcia do lekko nagrzanego piekarnika. Wspaniały patent, wszystko rośnie szybciutko w ciepełku i bez przeciągów
Co do ilości przepisów....to faktycznie mam ich sporo....ciasta uwielbiałam piec już od podstawówki......ale to u nas rodzinne

... wychowywałam siępraktycznie na podwórku z ciastkarnią ,która należała do mojego wujka , a i moja mama zawsze bardzo dużo piekła i gotowała, prowadziła nawet kursy o tej tematyce....tak, że praktycznie wyrosłam w takich klimatach...i tak mi pozostało.....widzę, ze moja córa też lubi kucharzyć i ostatnio robimy to razem....uwielbiam te chwile .....bo przy okazji cudnie sobie gadusiamy na wszelkie tematy
Basiu dzięki za przepis....faktycznie bardzo ciekawy i ja po raz pierwszy spotykam się z łączeniem drożdży i proszku do pieczenia. Trzeba będzie wypróbować
Sylwio faktycznie takie placki migdałowe, orzechowe, czy np kokosowe bez mąki są wspaniałe od tortów i cist z kremem
Eluś pewnie tak jest, po tym intensywnym gnieceniu mam lenia na drożdżowe

....ale coraz bardziej za mną chodzą bułeczki z jagodami czy serkiem, lub rogaliki drożdżowe......i chyba w końcu się skuszę na zrobienie
