Kuchnia śląsko Halżbiytki

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Eluś zrobię to Twoje ciasto,ale i ten mój przepis jest dobry-ten z marchewką.Cieszę się,że gażdzinowe Ci smakowało.Zrób to drugie-gwarantuję,że będzieszzadowolona. ;:180

Iza nastepnym reazem jak przyjedziesz to oprócz oglądania zegródki-musowo pieczenie czegoś prostego. ;:196
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

;:202 Wykluczone! ;:5
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Kobiety kochane jak tylko skończa kopać na zegrodce biera się za pichcenie.
Aneczko...wszystki byda próbować..po kolei....myśla, że czasu do wiosny mi styknie. ;:196

Izuś idzie Ci to skanowanie ..nie powiem. :D

To chowta sie...ida na zegrodka. :heja
Awatar użytkownika
Andzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1594
Od: 15 maja 2009, o 07:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Klucze

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

chatte pisze:Elżuniu, nie masz mi za złe, ze u Ciebie? Dziewczyny chciały przepisy na różne marchewkowe pysznosci, to im wkleję jeszcze dwa. Może i Tobie sie przyda? ;) ;:168
(...) Skan wycięłam, jest w poście wyżej :) N.
Chatte, a ja mam pytnie z czego skanowałaś ten przepis? Czy to może taki stareńki zeszyt z przepisami na ciasta :?: Rozdawany 100 lat temu na różnych kursach dla pań ... między innymi przez Lige Kobiet Polskich :?:
Przez wiele wiele lat miałam całą kupę takich zeszytów (moja ciocia była przewodnicząca LKP), minn. ten z ciastami i korzystałam z niego bardzo często, ale... w niewyjaśnioncyh okolicznościach mi zaginął :shock: Jeśli toten własnie... to błagam o zeskanowanie przepisu na Fale Dunaju ( w rozdz. z tortami był), bo to był najlepsiejszy przepis na to ciasto ;:180
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Aniu, dostałam kiedys taki zeszycik, złozony ze skserowanych z czegoś przepisów.
Sprawdziłam dział z tortami, ale nie ma tam "Fal Dunaju". Przykro mi :(
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2391
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

:P no i wstąpiłam do Was, zachęcona pysznotkami .
Nie , nie żeby się wpraszać .To ;:65 odłożymy Elżbietko, Izo na cieplejszy czas.

Dzisiaj podpowiem Wam o "Falach Dunaju " ale nie o torcie , a w wersji starej jak świat
szybkiego ciasta z owocami.
Ten przepis mam , korzystam. Wychodzi dobre i bardzo smakowite.
Też zamiast pisać, przytoczę odnośnikiem.
http://mojewypieki.blox.pl/2009/05/Fale-dunaju.html
Robię wg identycznej receptury, warto przetestować, jeżeli nie znacie.
To "robię' jest słowem przesadzonym; ostatnio nie przytrafia mi się to często :lol:

Echh....h, dobrze tu u Ciebie Elżbietko, smakowicie i zachęcająco.
A najważniejsze, że emanuje spokojem.
Wpadam często do Waszych smacznych tematów.
Poczytam, narobię sobie ochoty na pychoty.
I tyle mojego dobrego.
Jutro pewnie dla odmiany skoczę na nalewki do Nalewki itp...

Na wykonanie.... czasu mi brakuje już i bywa, ze.. chęci.
Moze sama tematyka jest na tyle "syta", ze wystarcza ?
Nie wiem, ale mam wrażenie, że jest wspaniałym relaksem.


Serdeczności JOVANKA
jak dzisiaj- ;:19 sny bedą o zapachu ciasta.Pewne.
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Aniu przyznaję się bez bicia, że nie robiłam jeszcze tego ciasta fale dunaju.
Izabelko ja też mam pełno przepisów zbieranych latami a jak przyjdzie mi piec to i tak robię przeważnie wypróbowane. :wink:
Jovanko okropnie się cieszę, że mnie w kuchni odwiedziłaś....bo to przeca najlepsze miejsce żeby sobie pogadać a przy okazji coś skubnąć..... :wink: a tym bardziej, że z domu już za bardzo nie chce się wychodzić a co dopiero podróżować.
Za przepis na fale dunaju bardzo dziękuję i na pewno skorzystam bo mam zamrożone wiśnie i właśnie myślałam co by tu z nich zrobić. Póki co są świeże jabłka więc na okrągło coś się z nich robi a to racuchy drożdżowe z jabłkami, ciasto gaździnki czy mus jabłkowy na zimę. Nie ukrywam, że zima też ma swoje uroki...przede wszystkim można po robocie odpocząć..a potem to już tylko i aż wiosna i człowiek pełen sił ..wyspany.... przenudzony, pełen euforii i wyczekiwania na efekty swojej pracy....oby tylko wiosna była wiosną a lato latem ..niczego więcej po prostu nie chcę... :wink: to mi w zupełności wystarczy. :D
Cieplutkie pozdróweczki ślę. :) ;:167
Awatar użytkownika
Andzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1594
Od: 15 maja 2009, o 07:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Klucze

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Eluniu, ja w wypiekach cienka jestem, bo jakoś tak ze słodyczy to najbardziej śledzie albo boczek lubię... Ale Fale Dunaju były zawsze moim popisowym ciastem, jednak inaczej robiłam niż te z przepisu od Chatte. Pozwole sobie zamieścić ten przepis u Ciebie :oops:

Fale Dunaju - inna wersja :)

Ciasto:
? 1 kostka masła roślinnego
? 6 jaj
? 2 szkl. mąki pszennej
? 1 szkl. cukru pudru
? 1 cukier waniliowy
? kilka kropli olejeku rumowego
? 2 łyżki kakao
? 2 łyżeczki proszku do pieczenia

Krem:
? 1 kostka margaryny "Kasi"
? 1/2 l mleka
? 1/2 szkl. cukru
? po 2 łyżki mąki ziemniaczanej i pszennej
? cukier waniliowy

Polewa:
? 1/2 kostki margaryny
? 1 szkl. cukru pudru
? 2 łyżki wody
? 2 łyżki kakao

Ciasto:
Utrzeć masło z cukrem i cukrem waniliowym, dodając po jednym żółtku, mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i ubitą na sztywno pianę i kilka kropli zapachu rumowego. Ciasto podzielić na dwie części. Jedną wyłożyć na blachę, a do drugiej dodać kakao i 2 łyżki wody, zmiksować, po czym wyłożyć na jasną część ciasta.
Na wierzchu dość gęsto rozłożyć owoce (jabłka, śliwki, wiśnie)
Piec około 45 minut.
Krem:
Z mleka, cukru i mąki ugotować budyń. Ostudzony stopniowo dodawać do utartej margaryny.
Gdy ciasto ostygnie nałożyć na nie krem i polać polewą.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Aniu fajnie, że wstawiłaś ten przepis :D .....będziemy próbować do oporu....ja tam lubię słodkości :wink: .
;:137
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6500
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Drogie Panie, interesują mnie makówki ;:108

Wiem już, że mogą być z sucharków, biszkoptów albo bułek, że układa się to na zmianę z masą makową (pewnie z bakaliami i miodem?) i polewa czymś (było o mleku albo wodzie). Ale nie znalazłam zdjęcia, ani dokładnego opisu co i jak po kolei się robi, z czego, jak to ma wyglądać na koniec itd. No wiecie, mam za mało szczegółów, żeby zrobić samodzielnie, a nigdy tego nie widziałam, tylko słyszałam (czytałam), że pyszne. Na Wigilię, oczywiście :)

Pomożecie? :wink:
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Witaj Beatko. :D
Już podaję:
Przepis na Makówki


Robiłam i na sucharkach i bułce i każde są dobre.
Ja nie dodaję orzechów tylko same migdały i rodzynki. Po prostu mak kojarzy mi się z zapachem migdałowym a poza tym w innych potrwach jest sporo orzechów więc dla odróżnienia do makówki nie dodaję orzechów.

Jest to potrawa słodka o ile dodasz więcej cukru lub miodu i co ważne rodzynki też same w sobie są słodkie i ta słodysz przejdzie do całości. My lubimy umiarkowane i nie za słodkie.

Składniki:
-Mleko około 1,5 litra... ja kupuję 2 litry w kartonie.
-opakowanie maku 25dkg...zmielony nie prędzej jak dzień przed gotowaniem,
-opakowanie migdałów 30dkg (wg uznania.....),
-rodzynki wg uznania ale conajmniej 30 dkg łącznie z dekoracją,
-2 łyżki cukru lub miodu,
-2-3 bułki lub opakowanie sucharków,

Migdały sparzyć, obrać ze skórki i po obeschnięciu zmielić maszynką do orzechów (ja używam kręciołka) na dosyć drobno żeby drobinki były wyczuwalne(parę zostawiam do dekoracji).
Pokroić bułki na kromki i przygotować najlepiej przeźroczyste miski...wychodzą 2 miski.


Mleko zagotować w dużym garnku żeby wszystko się zmieściło.....lubi wykipieć wiadomo.
Odlać pół litra i zostawić jako uzupełnienie.... to zależy od maku ile wciągnie płynu no i bułki też nadmiar pochłaniają :wink: .

Dodać mak i cukier (miód po odstawieniu z ognia) pogotować z 5 minut....pod koniec gotowania dodać rodzynki żeby się sparzyły.
Zdjąć z ognia.

I teraz tylko układamy warstwy na przemian: :P
-bułka,
-masa makowa,
-migdały,
na wierzch..... ostatnia warstwa to masa makowa
i
dowolna dekoracja : parę całych migdałów bez skórki, rodzynki .....wg uznania i fantazji :heja

W razie potrzeby (mak i bułka pochłaniają wodę) polewamy całość już na misce odłożonym mlekiem żeby potrawa nie była zbyt sucha.
Ważne jest to że na początku masa makowa może trochę pływać ale potem nadmiar i tak wciągnie bułka i mak.


Beatko proponuję zrobić na początku jeszcze przed śwętami próbę z małej ilości. Ale makówka zawsze się udaje.
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6500
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Dzięki serdeczne, no właśnie, dlatego już teraz pytam, bo chcę zrobić na próbę wcześniej.
W tradycji mojej rodzinki z wigilijnych słodyczy były tylko sernik i makowiec (strucla), a ja próbuję innych makowych potraw, kutię już przerobiliśmy (pycha!), kluski z makiem też (nieprzytomnie dobre!), moczkę podesłała w słoiku Kociczka (to było zadziwiające doświadczenie, jak z innego świata - kulinarnego :)), teraz przyszła pora na makówki.

A teraz wątpliwości:
- bułki - ale jakie? Takie ok. 20-30 cm ("wrocławskie"), czy jakieś inne, chodzi o ilość, bo rodzaj to chyba wszystko jedno jaki, byle to była "czysta" bułka, a nie z cebulą czy z oliwkami :wink: tak? Może być nawet chałka, ale ile tego?
- "opakowanie sucharków" tzn. jak duże opakowanie? Takie? 225gr, czy 120gr, czy 290gr?
Pewnie po pierwszej próbie sama sobie ustalę ilość wszystkiego, ale teraz proszę o podpowiedź, bo inaczej konsystencja wyjdzie mi za sucha, za mokra, a szkoda by było :D Tzn. jak już jest gotowe do jedzenia, to jaką ma to gęstość?

Ach, i jeszcze pytanie o mielenie maku, mielić, nie mielić? Jeśli tak, to na którym etapie?

O matko jedyna, jak ja marudzę :oops: Wybaczcie ;:180
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Andzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1594
Od: 15 maja 2009, o 07:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Klucze

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Elu, skarbnico tradycyjnych przepisów...czy robisz takie prawdziwe pyzy z mięsem :?: Jeśli tak to bardzo Cię plis o przepisik....bo moje chłopy mnie molestują bardzo o takie :D

aha.... a dzisiaj dokładnie przeczytałam przepis na śląskie na pierwszej stronie u Ciebie i już nie wiem jakie to będą te prawdziwe śląskie. Całe życie robiłam tak jak Ty właśnie, a tu nagle przyjechała kuzynka z Katowic i mówi, że durna baba ze mnie, bo inaczej się śląskie robi. Do gorących ziemniaków przeciśniętych przez praskę dodaje się tylko mąkę ziemniaczaną, bez jajka żadnego... (mąki tyle co 1/4 ziemniaków). No kluchy wyszły świetne, ale te moje (i Twoje) wcale nie były gorsze :;230
5. Ciasto orzechowo-migdałowo-jabłkowo-cynamonowe :wink:

1 szklanka cukru
4 jajka
2 szklanki mąki
1 łyżeczka sody
2 łyzeczki proszku do pieczenia
3 łyżeczki cynamonu
5 jabłek
2/3 szklanki oleju
10 dkg posiekanych orzechów włoskich
5 dkg migdałów

a to ciasto też robię, troszkę inaczej....błyskawiczne jest. Kroje jabłka i zasypuję cukrem, odstawiam aż puszczą sok, można przyspieszyć ten proces wstawiając miskę z jabłkami do ciepłej wody, potem wrzucam do tego wszystkie pozostałe składniki i mieszam łyżką. Lubię to ciasto robić bo się przy nim rąk nie brudzi nic a nic :!: Aaaaa... zamiast cynamonu czasem daje przyprawę do piernika - dopiero jest zapach w domu! :heja
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Beatko
-bułki pszenne małe, najzwyklejsze bez żadnych dodatków sztuk 2-3 ale ja kupuję więcej bo i tak pieczywa musi być pod dostatkiem w święta,
-z chałkami nie próbowałam,
-sucharki....jak pójdę do biedronki to kupię i zrobię fotkę,
-konsystencja taka, że można z łatwością kroić łyżką jak są gotowe do podania na stół,
-mak oczywiście mielony......dzień wcześniej przed gotowaniem idzie się do sołtysa bo on ma maszynkę i wszyscy z okolicy idą do niego mielić mak (zwykle wysyła się dzieci :D )

Beatko tak jak mówisz raz spróbujesz i sama już będziesz wiedziała co i jak.
Gdy mak dodasz do gotującego się mleka i pogotujesz chwilkę to zacznie gęstnieć i będziesz wiedziała pod koniec gotowania czy dodać jeszcze mleka (tego odstawionego czy nie)...powinna być konsystencja lejąca .....szukam porównania no tak jak grochówka przed zgęstnienim. :wink: trudno to określić.

Nie marudzisz....mamy czas więc możesz pytać do woli jak coś jest jeszcze niejasne.
Jutro polecę do biedronki po te sucharki i wstawię fotki. :D
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Z zaciekawieniem przeczytałam Elżuniu Twój przepis na makówki, bo jak się okazuje, mój jest trochę inny ... Myslę, ze się nie pogniewasz, jak go podam.

1kg maku
1- 1,5l mleka
2 torebki sucharków (kiedyś był tylko jeden rodzaj :? )
ok. 25 dkg cukru
2 garści rodzynków
1 garść orzechów

Mak zmielony gotować z wodą w ilości takiej, żeby się nie przypalił (ok. 2cm wody nad powierzchnią maku) - ok. 15 minut. Dodać mleko i cukier oraz orzechy i namoczone poprzedniego dnia rodzynki.
Zagotować. Wrzącą masą zalewać kolejne warstwy sucharków, oczywiście na wierzch - masa makowa. Gdyby była za gęsta, dodać wrzącego mleka z cukrem.

Tez prosty, no nie? ;:109

Kiedyś w sklepach spożywczych mieli maszynki do mielenia maku - nie wiem jak jest teraz.

Beatko, z Twojej wypowiedzi wnioskuję, że zadziwiające doświadczenie kulinarne z moczką jednak nie przypadło Ci do gustu :lol: Obawiam się, ze moczka po prostu mogła nie wytrzymać znacznie przedłużającej się podróży :(
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”