Nawozy a zwierzęta

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Nawozy a zwierzęta

Post »

Zawsze gdy nawożę ogród mam obawy, czy nie zaszkodzę moim zwierzakom oraz okolicznym kotom i jeżom.
Jak nawozić, żeby było bezpiecznie dla wszystkich? Nie chcę zrezygnować z nawozów sztucznych, ale chciałabym ich tak używać, żeby nie podtruć czworonogów.
Na moją logikę, to nawozy długo działające powinny być bardziej szkodliwe, ponieważ zalegają na ziemi dłużej niż te zwyczajne i mogą przyklejać się do łap. Ale może się mylę? Zwykle staram się rozsypywać nawóz na trawniku przed deszczem i wtedy już nie wypuszczam swoich zwierząt do ogrodu. Ale nie mam wpływu na koty, które przychodzą do nas po sąsiedzku. Z drugiej strony, nieraz sypałam na wiosnę azofoską i nie zaobserwowałam jakichś negatywnych objawów u zwierząt.
A Wy jakie środki ostrożności wprowadziliście, żeby wasze stwory się nie pochorowały?
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
Awatar użytkownika
Rysiul
100p
100p
Posty: 198
Od: 14 maja 2006, o 19:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zamość

Re: Nawozy a zwierzęta

Post »

Ja myśle, że "nasze stwory" nie są takie głupie jak niektórym może się wydawać i nie pchają do pyska wszystkiego co znajdą.

Moja babcia notorycznie gubi tabletki różnego kalibru po mieszkaniu, kiedyś sie zastanawiałem jakim cudem te wszystkie jej koty jeszcze żyją skoro za każdym razem gdy ją odwiedzam to wyciągam spod stołu np. tabletki na serce. Po chwili namysłu doszedłem do wniosku z poprzedniego akapitu.
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Nawozy a zwierzęta

Post »

Ale to wcale nie chodzi o to, że zwierzak może coś zjeść specjalnie. Ale jeśli na ziemi czy trawniku są wysypane nawozy, to one mogą przyklejać się do wilgotnych opuszków kota, a jak wiadomo, koty są bardzo czyste i taki zwierzak może wylizać sobie łapy na których będzie nawóz.
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Nawozy a zwierzęta

Post »

Zwierzęta wcale nie są takie mądre jak piszecie i łatwo się trują, a wiele środków chemicznych ma dla nich bardzo atrakcyjny smak.
Osobiście jestem zdania że przy każdej chemii zwierzęta i dzieci jak najdalej. I staram się ze wszystkich środków chemicznych rezygnować. Nie przekonuje mnie zapis producenta że środek nie jest szkodliwy dla zwierząt, szczególnie, że zaraz dalej jest napisane żeby po uzyciu trzymać się z dala od miejsca gdzie był stosowany a wdychanie i kontakt ze skórą jest szkodliwy.
Najgorsze tu wg mnie są wszelkie opryski i trutki na ślimaki - znam niestety sporo psów które się struły.
2 dni temu mój własny pies się struł - prawdopodobnie opryskiem do zwalczania traw i chwastów z poboczy chodników. Mieliśmy szczęście, bo znam też takich właścicieli którzy przez to stracili psiaki :(
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”