Zasolenie gleby .Jakie jest bezpieczne dla drzew?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 21 sie 2015, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Zasolenie gleby .Jakie jest bezpieczne dla drzew?
Nie wiem czy pisze na dobre forum Buduje domek jednorodzinny na skraju lasu. Mam miec stacje uzdatniania wody ze studni glebinowej. Stacja ma automatycznie regenerowac zloze co 4-5 m3 przerobionej wody (czyli raz na tydzien) - "wydali" z siebie 6 kg soli (NaCl) rozpuszczonej w 200 l wody.
Wykonawca proponuje rozsaczyc ta wode do gleby drenazem. Ewentualnie rozcienczyc jeszcze bardziej woda z biologicznej oczyszczalni (te 4-5 m3) - np.przepuscic te popluczyny przez oczyszczalnie albo drenaz oczyszczalni umiescic nad drenazem solanki.
No a 10 metrow dalej, za plotem rosna wielkie deby (tak na 20-30m wysokie). Nawet jak rozsaczanie bedzie na glebokosci 2m, to korzenie pewnie sa glebiej. Poza tym z metr ponizej jest glina - im glebiej, tym bardziej zwarta. Wiec woda raczej poplynie w bok, a nie w dol.
I moje pytanie - czy takie stezenie jest grozne dla roslin? Czy w ogole jest jakis sposob na beezpieczne dla przyrody pozbycie sie slonej wody?
P.
Wykonawca proponuje rozsaczyc ta wode do gleby drenazem. Ewentualnie rozcienczyc jeszcze bardziej woda z biologicznej oczyszczalni (te 4-5 m3) - np.przepuscic te popluczyny przez oczyszczalnie albo drenaz oczyszczalni umiescic nad drenazem solanki.
No a 10 metrow dalej, za plotem rosna wielkie deby (tak na 20-30m wysokie). Nawet jak rozsaczanie bedzie na glebokosci 2m, to korzenie pewnie sa glebiej. Poza tym z metr ponizej jest glina - im glebiej, tym bardziej zwarta. Wiec woda raczej poplynie w bok, a nie w dol.
I moje pytanie - czy takie stezenie jest grozne dla roslin? Czy w ogole jest jakis sposob na beezpieczne dla przyrody pozbycie sie slonej wody?
P.
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5084
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Jakie zasolenie jest bezpieczne dla drzew?
Czyli 25 kg soli na miesiąc i razy 12 miesięcy, to już pół tony soli na rok, tego nie wytrzymają nawet dęby, a chlorki nie są wskazane dla większości roślin. Taką ilość należałoby rozprowadzić na kilku hektarach, ale nie o to chodzi. Można by tą solankę gdzieś magazynować i odparowywać i w postaci soli potem wykorzystać. Wykonawca proponuje rozcieńczenie w 10m3, ale podłoże z gliny jest przeszkodą do rozprowadzenia tej solanki.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Sprawdzanie zasolenia gleby
Z góry przepraszam, jeśli w złej grupie założyłem ten temat.
Przed domem mam orzecha, który ''zmarniał''. To znaczy, jesienią był jak najbardziej normalny. Po zimie przyszła wiosna i zauważyłem, że nie widać po nim oznak kwitnienia. Przeczekałem lato i wczesną jesienią dość mocno go poprzycinałem w nadziei, że przezimuje i wiosną jakoś się ''odrodzi''. Ale nic z tego. Później skojarzyłem pewne fakty i podejrzewam, że ktoś się przyczynić do uschnięcia owego orzecha. Przychodzi mi na myśl podlewanie wodą z solą. Nie jest normalne, by orzech zmarzł, gdyż w obrębie 20-30 metrów rosną jeszcze 3 orzechy (należą do sąsiadów) i z nimi nic się nie stało.
Pytanie brzmi: można jakoś sprawdzić, czy ziemia pod orzechem jest zasolona? Mam na myśli jakieś domowe, ''przyziemne'' sposoby. Czy w grę wchodzi jedynie wysyłanie próbki do jakiegoś laboratorium?
Przed domem mam orzecha, który ''zmarniał''. To znaczy, jesienią był jak najbardziej normalny. Po zimie przyszła wiosna i zauważyłem, że nie widać po nim oznak kwitnienia. Przeczekałem lato i wczesną jesienią dość mocno go poprzycinałem w nadziei, że przezimuje i wiosną jakoś się ''odrodzi''. Ale nic z tego. Później skojarzyłem pewne fakty i podejrzewam, że ktoś się przyczynić do uschnięcia owego orzecha. Przychodzi mi na myśl podlewanie wodą z solą. Nie jest normalne, by orzech zmarzł, gdyż w obrębie 20-30 metrów rosną jeszcze 3 orzechy (należą do sąsiadów) i z nimi nic się nie stało.
Pytanie brzmi: można jakoś sprawdzić, czy ziemia pod orzechem jest zasolona? Mam na myśli jakieś domowe, ''przyziemne'' sposoby. Czy w grę wchodzi jedynie wysyłanie próbki do jakiegoś laboratorium?
-
- 500p
- Posty: 944
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zasolenie gleby .Jakie jest bezpieczne dla drzew?
Są urządzenia zwane miernikami zasolenia. Z tym, że koszt zakupu prawdopodobnie przekroczy koszt badania w Stacji Chemiczno Rolniczej. No chyba, że znasz kogoś kto ma taki miernik w posiadaniu...