Emulsja rybna (nawóz)

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Emulsja rybna (nawóz)

Post »

Natknęłam się w sieci na przepis na emulsję rybną. Przeczytałam i to by było na tyle, ale kilka dni później pojawił się znajomy z niespodziewanym prezentem w postaci wiaderka malutkich rybek. Skoro tak, to nastawiłam w starym wiadrze: trochę trocin pobranych ze ściółki, przefermentowanego kurzeńca, starej słomy i zalałam deszczówką. W przepisie była melasa, ale nie miałam, więc trochę posłodziłam zwykłym cukrem. Przykryłam moskitierą, nałożyłam pokrywkę i przycisnęłam cegłami. Mieszałam czasami (co parę dni). Teraz po dobrym miesiącu jest już chyba gotowe. Rybki gdzieś zniknęły. Pomimo przykrycia pojawił się jakiś czerw, ale już został zutylizowany przez kury. Skoro zrobiłam, to przecedzę i będę stosować (1 łyżka na jeden litr do podlewania, 1 łyżka na 3 litry do opryskiwania), na pierwszy ogień na drzewkach, może nie padną ;:218 Co o tym sądzicie?

OK, uraczę was też gustownymi ilustracjami Obrazek Obrazek
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
lelumpolelum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1187
Od: 28 maja 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności

Re: Emulsja rybna (nawóz)

Post »

Sądzimy, że to bardzo interesujące i chętnie poczytamy o dalszych przygodach :D
Kiedyś czytałam fantastyczną książkę Erica Collier pt. "Nad rzeką bobrów". Autor wraz z żoną zamieszkali w kanadyjskiej puszczy, w totalnej głuszy i tam założyli gospodarstwo, które w założeniu miało wyżywić ich i planowaną rodzinę. Karczowali drzewa i z braku lepszych pomysłów na nawożenie gleby, po prostu przyorywali ryby łowione w pobliskiej rzece. Smród był nieziemski ale plony z roku na rok bardziej okazałe.
Zawsze mnie pasjonował ten aspekt, tym bardziej, że mieszkam nad rzeką ;:224
Książkę gorąco polecam, jest bardzo inspirująca i świetna w czytaniu.
Wracając do emulsji, zaczęłabym od podlewania, oprysk zostawiając na potem, po przetestowaniu cieczy.
I pisz, co dalej :wit
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Emulsja rybna (nawóz)

Post »

Oprysk to chyba gdy wejdę w posiadanie kombinezonu HAZMAT, bo chociaż zapach nie jest tak mocny, jak się obawiałam, do przyjemnych nie należy. Dziś korzystając z chłodnej pogody przecedziłam i zabutelkowałam tej eliksir. Podlałam też słabującą jabłonkę rajską i jedną rabatkę. Jest po deszczu (i pewnie przed deszczem), więc jak nie pomoże, to może chociaż nie zaszkodzi 8-)

Co do nawożenia całymi rybami, najsłynniejszy przykład to chyba zakopywanie ich przez Indian przy kukurydzy. Doniesienia o zapachu mnie trochę dziwią, no bo skoro były przyorane? Chyba że niedokładnie.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
lelumpolelum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1187
Od: 28 maja 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności

Re: Emulsja rybna (nawóz)

Post »

Pewnie niedokładnie, bo oni tam mieli bardzo prymitywne narzędzia, żadnych maszyn z tego, co pamiętam. A zwierzaki z lasu też pewnie wpadały na przegrzebki :wink: Żona Colliera była Indianką, więc wszystko pasuje.
Tak mi przyszło do głowy, że można byłoby podlać jakieś zielsko, przy którym efekt byłby szybciej widoczny- jakiś pomidor albo co...
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Emulsja rybna (nawóz)

Post »

Pomidorów chyba się nie odważę, mam w szklarni i gdyby ten zapach się tam snuł do końca sezonu chyba bym porzuciła uprawy.
Może tradycyjnie pod kukurydzę spróbuję.
Ale jakichś spektakularnych efektów się nie spodziewam, to ma po prostu działać jako nawóz.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”