HERBICYDY - efekty ich zabójczego działania

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
Awatar użytkownika
NOWY 83
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1220
Od: 11 lis 2014, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj.-pom.

Re: HERBICYDY - efekt zabójczego działania AFALONU

Post »

Też jestem ciekaw zakończenia sprawy . :evil:
koalak
50p
50p
Posty: 90
Od: 11 wrz 2013, o 18:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: HERBICYDY - efekt zabójczego działania AFALONU

Post »

Sprawa po prostu ucichła i tyle. Winowajcy cofnęli prawie całą dotację i dostał mandat, ponieważ właścicielowi innego pola wypaliło wschodzące zboże, i ten sprawę zgłosił do ARiMR-u.
koalak
50p
50p
Posty: 90
Od: 11 wrz 2013, o 18:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: HERBICYDY - efekt zabójczego działania AFALONU

Post »

W tym roku historia się powtórzyła - znów ziemniaki, prawdopodobnie znów Afalon, wszystkie maliny białe.
Brak słów.
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: HERBICYDY - efekt zabójczego działania AFALONU

Post »

Poważnie? Ale jak to, na tym samym polu rok po roku ma ziemniaki?
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5084
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: HERBICYDY - efekt zabójczego działania AFALONU

Post »

Ziemniaki łatwo ochronić przed chwastami, nie potrzeba herbicydów do ich zwalczania, wystarczą zabiegi agrotechniczne, jak: bronowanie, opielanie i obredlanie; a chwastów nie będzie.
koalak
50p
50p
Posty: 90
Od: 11 wrz 2013, o 18:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: HERBICYDY - efekt zabójczego działania AFALONU

Post »

Tak, drugi rok ziemniaki. Gospodarz ten dzierżawi u różnych ludzi po kilka hektarów i w ten sposób ma całkiem spore gospodarstwo, trudni się w uprawie ziemniaków i współpracuje z Inspektoratem Ochrony Roślin. W tamtym roku Inspektorat nałożył mandat. Inny gospodarz, któremu opryskano jęczmień, zgłosił sprawę do ARiMRu i ten cofnął znaczną część dotacji.
Dzis pojechaliśmy do gościa od tych ziemniaków bo nie odbierał telefonów, i ten w sposób wyjątkowo impertynencki powiedział, że pryska tym samym środkiem ziemniaki na wszystkich polach a tylko my zgłaszamy sprawę - dodał, że nie przyjmie mandatu od policji i mozemy sobie zgłaszać sprawę gdzie chcemy.
No więc jutro sprawa zostanie zgłoszona na policję i do inspektoratu. Ja niestety nie moge sie osobiscie tym zająć ponieważ nie przebywam na miejscu - mieszkam za daleko od rodzinnych stron żeby zająć się tą sprawą. Zajmuje się rodzina, a ja wspomagam na odległość jak mogę.
Awatar użytkownika
nibyalicja
200p
200p
Posty: 216
Od: 21 mar 2014, o 00:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

Drodzy Forumkowie pomóżcie :( Mam na działce jabłoń którą kolejny rok z rzędu zaatakował mączniak, zatem bez chwili namysłu poleciałam do sklepu ogrodniczego prosząc o preparat na mączniaka jabłoni.Sprzedawca zaproponował Amistar .Kupiłam i nie przeczytawszy ulotki opryskałam jabłoń,następnego dnia okazało się ,że niemal wszystkie liście zbrązowiały i zamierają .W pierwszej chwili sądziłam ,że to liście porażone mączniakiem ulegają nekrozie po oprysku ,ale jak poszukałam w sieci to dopiero doczytałam ,że Amistarem nie wolno opryskiwać jabłoni bo działa na nie jak Fungicyd!
Tak oto zabiłam chyba moja jabłoń:(
Może jest na forum ktoś kto zna jakieś antidotum na ten preparat ? Możę jest jeszcze szansa na ratunek mojego drzewa?
Może ktoś ma podobne doświadczenia?
Wszystko co doskonałe dojrzewa powoli.
jagusia111

Re: Jabłoń umiera po Amistarze-szukam pomocy!

Post »

Chyba jak herbicyd. Jabłoni raczej nic nie będzie. Jeśli liście i zawiązki się spalily i opadną to w tym roku już z owoców nic nie będzie. W przyszłym roku też może być problem bo może nie zawiązać pąków na przyszly rok. Liście w następnym roku powinny być już normalne. A następnym razem przed wykonaniem oprysku zasięgnij języka na FO :wink: . A na przyszłość na mączniaka jabłoni jest Nimrod.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4209
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Jabłoń umiera po Amistarze-szukam pomocy!

Post »

Albo Zato.
Teraz jedynie co w teorii poleca się na takie historie, to Asahi. Część liści powinna przeżyć, ja nawet po podobnej porażce nawet plon miałem normalny.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
Awatar użytkownika
nibyalicja
200p
200p
Posty: 216
Od: 21 mar 2014, o 00:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Jabłoń umiera po Amistarze-szukam pomocy!

Post »

Jagusia111 oczywiście miałam na myśli herbicyd:)Dziękuję za odpowiedzi,podniosły mnie na duchu bo miałabym wyrzuty sumienia gdyby ta jabłoń straciła przeze mnie życie:)
Człowiek uczy się na błędach wiec i ja wyciągnąwszy wnioski będę uważnie czytać ulotki i korzystać z rad FO.
Dziękuję.
Wszystko co doskonałe dojrzewa powoli.
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21722
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: HERBICYDY - efekt zabójczego działania AFALONU

Post »

Coś niebywałego!
Co za beztroska i brak odpowiedzialności u faceta!
Myślę,że znajdzie się kara dla tego szaleńca taka,która już na zawsze uchroni uprawy innych ludzi.
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
koalak
50p
50p
Posty: 90
Od: 11 wrz 2013, o 18:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: HERBICYDY - efekt zabójczego działania AFALONU

Post »

no tak, panowie w Inspekcji Ochrony Roslin i Nasiennictwa też oburzeni, ale powiedzieli że to nic nowego - znają tego gospodarza dość dobrze...
Olesia_p
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 7 mar 2014, o 13:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witam. W tym sezonie w moim ogrodzie panoszy się jakaś choroba roślin. Młode pędy różnych roślin (hortensje, budleye, rozwary) wyrastają, a potem zaczynają się skręcać, więdnąć i niestety roślina zaczyna usychać.
Proszę o pomoc w ustaleniu co to za tajemnicza choroba.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”