Chwasty w trawniku - jaki zastosować skuteczny środek niszczący
ja miałam niedawno ten sam problem - poszukaj w moich ostatnich postach.
Teraz po kilku tygodniach i po pierwszym koszeniu mój trawnik coraz bardziej przypomina trawnik niż chwastowisko.
No ale u mnie rosła i trawa i chwasty - nie wiem jak jest u Ciebie. Może wrzuć foto tego Twojego trawnika, ocenimy sytuację i zobaczymy ci tam u Ciebie rośnie.
Pryskanie raczej odpada - spalisz młodą trawę.
Teraz po kilku tygodniach i po pierwszym koszeniu mój trawnik coraz bardziej przypomina trawnik niż chwastowisko.
No ale u mnie rosła i trawa i chwasty - nie wiem jak jest u Ciebie. Może wrzuć foto tego Twojego trawnika, ocenimy sytuację i zobaczymy ci tam u Ciebie rośnie.
Pryskanie raczej odpada - spalisz młodą trawę.
uważam tak jak napisała ankapat, że pierwszy rok trawnik musi obejść sie bez chemi...
jeśli słabe wschody to dosiać a poza tym przy regularnym koszeniu wzrokowe efekty wystepowania chwastów praktycznie nie istnieją.
poza tym starane na roczny trawnik powinno być stosowane w dolnej dopuszczalnej dawce
jeśli słabe wschody to dosiać a poza tym przy regularnym koszeniu wzrokowe efekty wystepowania chwastów praktycznie nie istnieją.
poza tym starane na roczny trawnik powinno być stosowane w dolnej dopuszczalnej dawce
Jeśli na tym "TRawniku" widać głównie chwasty to żadna chemia tu nic nie da.
Powód jest prosty - chemia dla młodego trawnika może być zabójcza a jeśli pozostawimy taki trawnik odłogiem ,chwasty tak się wzmocnią, że nawet częste koszenie ich nie osłabi . Efekt będzie taki że trawa zostanie w kępach między chwastami a regeneracja będzie trwała przynajmniej ze 2 lata.
Jedyne wyjście to wiaderko pod tyłek , jakiś wydłubywacz korzeni i wspólne rodzinne rozmowy przy pracy na przyszłej trawce - :)
Powód jest prosty - chemia dla młodego trawnika może być zabójcza a jeśli pozostawimy taki trawnik odłogiem ,chwasty tak się wzmocnią, że nawet częste koszenie ich nie osłabi . Efekt będzie taki że trawa zostanie w kępach między chwastami a regeneracja będzie trwała przynajmniej ze 2 lata.
Jedyne wyjście to wiaderko pod tyłek , jakiś wydłubywacz korzeni i wspólne rodzinne rozmowy przy pracy na przyszłej trawce - :)
Zachwaszczony trawnik
Mam ten sam problem. Wczoraj mnie zeźliło i powyrywałam co dorodniejsze chwściory! Moja trawa dodatkowo kiełkuje nierówno, w jednym miejscu mogłam podkosić, a w innych nie ma co kosić. Jednak myślę, że po wyrwaniu chwastów młode roślinki trawy będą miały więcej słońca, wody no i miejsca. U mnie podejżewam odwiedziny ptaków z lasu, które "częstowały się" nasionkami MOJEJ trawy. Pozdrawiam
I ja jestem zainteresowana tematem trawnika.
Podpisuję się pod petycją do Tadeusza z prośbą o założenie wątku pt. zakładanie trawnika.
Ja wczoraj po raz pierwszy kosiłam mój trawnik ale chwasty wyrywałam ręcami
Podpisuję się pod petycją do Tadeusza z prośbą o założenie wątku pt. zakładanie trawnika.
Ja wczoraj po raz pierwszy kosiłam mój trawnik ale chwasty wyrywałam ręcami
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2074
- Od: 28 kwie 2006, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Nienacka
Nie znam ceny mniszka,nie pamiętam tez ceny,jaką zapłaciłem za zwykły "chwastox" przeznaczony do oprysku chwastów dwuliściennych rosnących w zbozu.Ale tak mniej więcej-za 1 litr koncentratu "chwastox"-około 25 zł.Stosując proporcje 100 ml na 5 litrów wody-daję sobie rękę uciąć,że nie ma tańszego preparatuErazm pisze:Mniszek 540 SL jest bardziej wydajny i tańszy. Ja ze Starane zrezygnowałem.
No,chyba,że jest
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2074
- Od: 28 kwie 2006, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Nienacka
Z zakładaniem trawnika nie jestem na bieżąco,ale w czasie,gdy zakładałem swój-pamiętam,że na 1 kg opakowaniach każdej mieszanki,w tym i wembley-były wyszczególnione odmiany trawy(4 albo 5 gatunków) i ich procentowy udział w każdym kilogramie.Jeśłi ktoś ma kupioną taki 1 kg karton-niech sprawdzi.tadeusz48 pisze:Czy trawa typu"wembley" składa się z kilku rodzajów nie wiem, kupując ten typ trawy do drobnych reperacji trawnika, pytałem się sprzedawcę , lecz nie otrzymałem odpowiedzi.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3403
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
liska pisze:I ja jestem zainteresowana tematem trawnika.
Podpisuję się pod petycją do Tadeusza z prośbą o założenie wątku pt. zakładanie trawnika.
Ja wczoraj po raz pierwszy kosiłam mój trawnik ale chwasty wyrywałam ręcami
Nie mam nic przeciwko kontynuowaniu Tego wątku na temat trawnika. Jeżeli zdobyta wiedza przy zakładaniu mojego trawnika i jego utrzymanie w ostatnich 10 latach pozwoli, odpowiem na każde pytanie dotyczące problemów z założeniem trawnika i jego pielęgnacji.
LISKA - jakie Ty masz chwasty na trawniku że ich nie mogła wziąć kosiarka ,tylko musiałaś wyrywać rękami ( wyrywając z korzeniami odsłaniasz inne nasiona które mogą wzejść).
JUREK - z powodzeniem można stosować Starane( pisze w ulotce Starane, nie czytałem ulotki z Mniszka) razem z Chwastoksem lub Aminopielik- wychodzi wtedy taniej i efekt końcowy też lepszy niż samego Starane.
Trudno jest uzyskać informację od sprzedawcy o składzie mieszanki zakupionej trawy w sklepie, gdyż po prostu wielu sprzedawców nie wie, kupując trawy w specjalistycznych sklepach( jak np. Centrala Nasienna) możemy od nich uzyskać wiele informacji o zakładaniu trawnika , w tym o składzie mieszanki trawy w zależności od miejsca siania i przeznaczenia trawnika.
Zakładanie trawnika, to tak jak z budową domu - inwestycja na 100 lat i nie trzeba się śpieszyć - by później nie żałować.
Zawsze jestem uchwytny na wątku "Mój piękny ogród" w moim ogrodzie" Ranczo Nokły-Tadeusz48". Zapraszam. Pozdrowienia Tadeusz.
Ja mam lebiodkę, perz, mlecz i skrzyp.tadeusz48 pisze: LISKA - jakie Ty masz chwasty na trawniku że ich nie mogła wziąć kosiarka ,tylko musiałaś wyrywać rękami ( wyrywając z korzeniami odsłaniasz inne nasiona które mogą wzejść).
Najbardziej denerwuje mnie mlecz bo rośnie wyżej niż moja trawka więc chodzę i go wyrywam.... chyba źle robię prawda? Ja najpierw powyywałam chwasty a potem kosiłam. Kosiarka ledwo brała trawnik... nie wiem czy nei za szybko to zrobiłam ale mierzyłam trawkę.. miała 10 cm
I jeszcze jedno pytanie kiedy kosić drugi raz? Mam trawę golfową. To nei jest duży trawnik, więckosić mogę codziennie
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3403
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Jestem praktykiem i odpowiadam w oparciu o swoje doświadczenia, proszę by w zakładaniu i utrzymaniu trawnika najpierw korzystać z opracowań fachowców dostępnych w internecie, dopiero gdy teoria zaczyna mijać się z praktyką proszę zadawać pytania na tym forum.
Lebiodkę niszczy koszenie trawnika i nie ma z nią problemu, perz - tu kłania się przygotowanie gleby pod trawnik, nie da się naprawić zaniedbań, nie znam dostępnych środków chwastobójczych by w trawie zniszczyć perz, pozostaje polubić go lub założyć nowy trawnik ,ale wcześniej dobrze przygotować ziemię pod trawnik. Z skrzypem jest podobnie, trudny do zniszczenia chwast, rośnie na zakwaszonej ziemi, wapnowanie powinno ograniczyć występowanie skrzypu ,resztę należy próbować malować(delikatnie) pędzelkiem nierozcieńczonym roundap
O koszeniu mówi np:http://www.iglak.pl/trawnik/koszenie.htm
Słynne angielskie trawniki koszone są co 3-4 dni gdy tylko zaczyna być widać różnica we wzroście trawy. Ja koszę trawnik przeciętnie raz w tygodniu. Jak wygląda zobacz w dziale prezentacja ogrodów: ogród "Ranczo Nokły-Tadeusz48". Zapraszam .Tadeusz
Lebiodkę niszczy koszenie trawnika i nie ma z nią problemu, perz - tu kłania się przygotowanie gleby pod trawnik, nie da się naprawić zaniedbań, nie znam dostępnych środków chwastobójczych by w trawie zniszczyć perz, pozostaje polubić go lub założyć nowy trawnik ,ale wcześniej dobrze przygotować ziemię pod trawnik. Z skrzypem jest podobnie, trudny do zniszczenia chwast, rośnie na zakwaszonej ziemi, wapnowanie powinno ograniczyć występowanie skrzypu ,resztę należy próbować malować(delikatnie) pędzelkiem nierozcieńczonym roundap
O koszeniu mówi np:http://www.iglak.pl/trawnik/koszenie.htm
Słynne angielskie trawniki koszone są co 3-4 dni gdy tylko zaczyna być widać różnica we wzroście trawy. Ja koszę trawnik przeciętnie raz w tygodniu. Jak wygląda zobacz w dziale prezentacja ogrodów: ogród "Ranczo Nokły-Tadeusz48". Zapraszam .Tadeusz
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3403
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Przed wydaniem pieniędzy na środki chwastobójcze, czy zmarnowaniem czasu na pielenie trawnika proszę się zapoznać z wszystkimi postami które na temat trawnika napisano na forum.
Jeżeli nadal są z trawnikiem problemy proszę pisać na poście
http://www.forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=7492
W miarę swojej wiedzy i doświadczenia odpowiem; Tadeusz.
--------------------------------------------------------------------------------
Zapraszam do mojego ogrodu "Ranczo Nokły- Tadeusz48"
Jeżeli nadal są z trawnikiem problemy proszę pisać na poście
http://www.forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=7492
W miarę swojej wiedzy i doświadczenia odpowiem; Tadeusz.
--------------------------------------------------------------------------------
Zapraszam do mojego ogrodu "Ranczo Nokły- Tadeusz48"
Bardzo dziękuję. Lebiodka chyba za mała, żey ją kosiarka zabrała, więc ją powyrywałam. Z perzem też chyba sobie juz poradziłam - nie było go dużo (tylko przy murze) Najgorszy mlecz. (skrzyp zbieram na gnojówke)
Twoja trawkę widziałam i zostawiłam ślad po sobie.
Dziękuję, za informacje o koszeniu. Pytałam, bo myślałam, że "pierwsze razy" kosi się jakoś inaczej.
Twoja trawkę widziałam i zostawiłam ślad po sobie.
Dziękuję, za informacje o koszeniu. Pytałam, bo myślałam, że "pierwsze razy" kosi się jakoś inaczej.
z uśmiechami Iza
u liski
u liski