Jak pozbyć się starych kasztanów ???

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
Zablokowany
antykasztan
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 24 paź 2013, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Jak pozbyć się starych kasztanów ???

Post »

Problem jest dość złożony i nie chodzi tu o niszczenie przyrody, lecz rozwiązanie problemów dotyczących zdrowia psychicznego spowodowane depresyjnym działaniem dwóch 60-letnich kasztanów, w dodatku są one chore, przeżarte przez pasożyty, nawet liście na wiosnę pojawiają się małe, karłowate i takie pozostają do opadnięcia w tym okresie. Mieszkam w domu jednorodzinnym z własnym ogrodem na rogu, przed oknami pokoju w którym się uczę i śpię w odległości 8 metrów od okien rosną dwa duże, rozgałęzione 60-letnie kasztany. Pomijam już ten syf w postaci liści który leci na cały ogród (mam tylko iglaki bo nie lubię liściastych) i muszę się naszarpać średnio co trzy dni aby to pograbić a gmina palcem nie tknie w kierunku porządku w swojej gminie, ale ciemność jaką fundują mi te drzewa jest nie do zniesienia. Mam 24 lata a kasztany 60 lat, więc możecie sobie wyobrazić jak one są wysokie, tak więc przysłaniają nie tylko mój dwupiętrowy dom (a strona domu z której wychodzą okna na kasztany jest całkiem ciemna) ale bujne gałęzie zasłaniają mi okno, a duże kępy liści są od okien już 2,5m bo tak się położyły po płocie. Każdy kto był u mnie widział potrzebę włączenia światła w dzień! bo tak jest ciemno, zarówno w moim pokoju do nauki, kuchni i w pokoju stołowym. Każdej wiosny i jesieni, dwa razy do roku wysyłane jest pismo do gminy z prośbą o podcięcie umotywowane właśnie tym problemem, ale nigdy nie doszło do podcięcia, samej nie da sie jawnie nic zrobić bo raz że za wysoko to od razu byłyby problemy. Ludzie z gminy chyba udają i jest im z tym dobrze że ktoś sobie nerwy szarpie i popada w coraz gorszą depresję, bo nie dość że w tym kraju dni słonecznych mało, to czuję się jakbym mieszkała w ciemnej tajdze. Liście są chore, karłowate ale niestety jest ich dużo w licznych głębach i rozgałęzieniach. Poczytałam wiele informacji na temat roundapu/randapu, i wiem że leje się jego roztwór na liście i łodygi. Mogłabym polać liście, ale jak zaczęłoby schnąć, palić je to od razu byłoby widać a donosicieli nie brakuje. Moje pytanie brzmi czy przy okazji grabienia/kręcenia się koło drzew mogę rozlać ( i ile razy) randapa po pniu i widocznych korzeniach dwóch kasztanów? niektórzy wypowiadają się że ten silny środek wniknie w glebę, przeniknie korzeniami do systemu i załatwi badyla.
antykasztan
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 24 paź 2013, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jak pozbyć się starych kasztanów ???

Post »

widzę że liczba wyświetleń rośnie ale nikt nie chce mi pomóc, dodam że nie tylko ja mam problem z tymi kasztanami, bo po ich przeciwnej stronie, po drugiej strony ulicy, gałęzie ocierają o okna sąsiada i tam je sekatorem ucina i wiem że on też z tym się szarpie, a sama nic nie chcę ciąć bo to ryzykowne. Można polać ropą, benzyną, ON w okół drzewa ale będzie czuć, randapem pod korę wstrzynąć dopiero na wiosnę jak będzie ciągnąć soki, a teraz można by regularnie podlewać kwasem akumulatorowym i roztworem 1kg soli kuchennej prawda?
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13455
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jak pozbyć się starych kasztanów ???

Post »

Oczekujesz od nas-ogrodników pomocy w niszczeniu przyrody ? ;:oj
Źle trafiłaś.
antykasztan
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 24 paź 2013, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jak pozbyć się starych kasztanów ???

Post »

życie człowieka i jego komfort jest ważniejsze niż drzewa które to życie skutecznie deprymują. Ze wszystkich trzech stron ogrodu mam posadzone gęsto zadbane iglaki które mają od 2-9 metrów bo przez lata tak się rozrosły, są one jednak daleko od okien sąsiadów i wiem że moje drzewa im nie przeszkadzają, natomiast "gminne" kasztany doprowadzają mnie i dwóch sąsiadów do szału, bo nie dość że kolesiostwo w gminie skutecznie od kilkunastu lat zbywa mnie i śmieje mi się w twarz kiedy przestawiam prośbę o podcięcie tych gigantycznych konarów. Na dodatek syf jaki teraz generują te drzewa jest kpiną ze strony nic nie sprzątającej gminy, a to ja i sąsiedzi musimy wykonywać tą syzyfową pracę często razem grabiąc godzinę co 2-3 dni, więc nie mówcie mi proszę że przyroda za wszelką cenę.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13455
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jak pozbyć się starych kasztanów ???

Post »

antykasztan pisze: Mam 24 lata a kasztany 60 lat
antykasztan pisze:kolesiostwo w gminie skutecznie od kilkunastu lat zbywa mnie
Coś tu się nie zgadza...

Ja nie mówię że przyroda za wszelką cenę ale chcesz od nas porady jak ją zniszczyć i łamać przy okazji prawo, jakie by ono nie było absurdalne, to jednak obowiązuje.
antykasztan
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 24 paź 2013, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jak pozbyć się starych kasztanów ???

Post »

Comcia pisze:
antykasztan pisze: Mam 24 lata a kasztany 60 lat
antykasztan pisze:kolesiostwo w gminie skutecznie od kilkunastu lat zbywa mnie
Coś tu się nie zgadza...

Ja nie mówię że przyroda za wszelką cenę ale chcesz od nas porady jak ją zniszczyć i łamać przy okazji prawo, jakie by ono nie było absurdalne, to jednak obowiązuje.
wszystko się zgadza jeśli chodzi o liczby i lata, a napisałam od kilkunastu lat bo przecież od od momentu urodzenia człowiek nie siedzi w książkach tylko potem jak idzie do szkoły, i własnie szczególnie od poczatku gimnazjum zaczęło mi to przeszkadzać aż do teraz (będzie jakieś 11 lat)

przecież napisałam że już kilkanaście lat dwa razy do roku wysyłane jest pismo i kilka razy osobiście zaniesione i opowiedziany problem w żywe oczy ludziom z gminy, a oni nic! więc uważasz że mam dać sobie spokój z czymś co zatruwa moje życie i żyć jak cierpiętnica? drzewo to nie zwierzę czy człowiek aby nie można było go bez szkody usunąć.

-- 24 paź 2013, o 18:37 --

poza tym rozmowa odbiega od tematu i celu, a ja proszę o odpowiedź czym zatruć drzewo bez widocznych działań, chodzi mi o to czym podlewać aby nie było śladów, proszę mi tu nie wyjeżdżać z ochroną przyrody, prawem itp, jak nie zamierzasz pomóc to nie odpowiadaj, oczekuję odpowiedzi zgodnej z tematem wątku
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21721
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Jak pozbyć się starych kasztanów ???

Post »

Problem nie jest łatwy,ale mimo to
pozostaje jego rozwiązanie wyłącznie w granicach prawa.

Nie znajdziesz u nas takiej porady, jakiej oczekujesz.
Zamykam temat.
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Zablokowany

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”