To ja napiszę efekty moich prac.
Najpierw posypałam cały trawnik siarczanem żelaza, pod dwóch tygodniach przeorałam trawnik wzdłuż i wszerz wertykulatorem. Po kolejnych dwóch tygodniach sypnęłam nawóz do trawników z mchem. I teraz jestem zadowolona. Trawnik pięknie się zazielenił.
Antymech - siarczan żelaza
- Elfia
- 500p
- Posty: 518
- Od: 1 kwie 2014, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopom.
- Kontakt:
Re: Antymech - siarczan żelaza
U mnie mech pięknie wysechł, bez problemu można było go wyjąć. Dzisiaj tuż przed burzą posypałam jeszcze trawnik siarczanem żelaza, tak z ręki, do tego sypnęłam trochę siarczanu amonu. Mam nadzieję, że trawa będzie bujna i intensywnie wybarwiona (siarczan żelaza podobno dobrze wpływa na kolor marnych, pożółkłych traw). Za dwa tygodnie sypnę dolomitem dla wyrównania pH prawdopodobnie obniżonego przez te nawozy. To by powstrzymało przy okazji odradzanie się mchu. A później przyjdzie lato, będzie sucho i mech też nie będzie miał łatwo
ogrodowo
Zapraszam
Zapraszam