Gnojówka z mniszka, żywokostu, trawy i innych zielonych części roślin

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
mramra
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 1 lis 2011, o 13:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: gnojówka z pokosu

Post »

Stosuję gnojówki z różnych roślin

W/g mnie narosło sporo mitów o ich przyrządzaniu
- " najlepsza z pokrzyw " - dokładnie tak samo działają z innych chwastów ( mniszek, jaskółcze ziele)
- " należy zachować odpowiednie proporcje " - wystarczy napełnić beczkę roślinami dość ciasno, nawet lekko ubić i uzupełnić wodą, raz na dzień dobrze wymieszać
- " należy rozcieńczać do podlewania " - w/g mnie nie jest to potrzebne - polewam rośliny które dopiero zaczynają rosnąć i dopiero co posadzone - nigdy nic się nie stało

Generalnie wydaje mi się że gnojówki z roślin zawierają sporo łatwo przyswajalnych przez rośliny składników odżywczych i dużo sławnych ze względu na cenę PM
(pożytecznych mikroorganizmów).

Bardzo polecam stosowanie gnojówek - jedyna wada to zapach

Mramra
kudys11
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 4 maja 2016, o 21:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Gnojówka z mniszka,trawy i innych zielonych części roślin

Post »

Nazbierałem pokrzywki, ale zapomniałem zalać je od razu wodą i poleżały tydzień w zawiązanej reklamówce, trochę przekisło i miejscowo powstała pleśń, czy nadal mogę z tego zrobić gnojówkę z przeznaczeniem na trawnik?
Awatar użytkownika
Osmunda
500p
500p
Posty: 544
Od: 18 maja 2016, o 08:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: nieopodal Pustyni B.

Re: Gnojówka z mniszka,trawy i innych zielonych części roślin

Post »

Jak pleśń to moim zdaniem po robocie.
Wyrzuć i nazbieraj nowych roślin.A jak nazbierasz to zaraz do beczki czy innego wiadra i zalej wodą , najlepiej deszczową.Zbieranie zajmuje najwięcej czasu a reszta to chwilka więc nie marnuj roślin tylko zrób do końca albo nie przechowuj w plastikowej torbie bo pleśń pewna.A z powiędniętych też zrobisz gnojówkę.
Pozdrawiam serdecznie.
"Conditor horti felicitatis auctor"
Mój ogrodolas
Awatar użytkownika
pull
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2336
Od: 13 kwie 2012, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Gnojówka z mniszka,trawy i innych zielonych części roślin

Post »

Gnojówkę z nagietka stosuję już od kilku lat.
Jej zaleta to szybka fermentacja i znakomite działanie na szybkość wzrostu roślin.
Na pewno jest godna polecenia.

Nagietek
Obrazek
failsafe
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 10 cze 2016, o 16:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Gnojówka z mniszka,trawy i innych zielonych części roślin

Post »

Zabieram się od jakiegoś czasu za zrobienie gnojówki, ale wyszło mi na to, że jedyne rośliny których mam w nadmiarze to perz i nawłoć ;-). Jak myślicie: dałoby radę zrobić z jednego i drugiego? Oczywiście bez nasion, same łodygi/liście...
Awatar użytkownika
Osmunda
500p
500p
Posty: 544
Od: 18 maja 2016, o 08:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: nieopodal Pustyni B.

Re: Gnojówka z mniszka,trawy i innych zielonych części roślin

Post »

failsafe ,
Za wikipedią :
Kłącze perzu (Graminis rhizoma) ? Zawiera takie składniki, jak: inulina, saponiny, olejek eteryczny zawierający głównie kapilen, kwasy organiczne, substancje gumowe, śluzy (około 10%), krzemionkę, duże ilości węglowodanów - szczególnie trycytyny (3-18%), sole mineralne (zwłaszcza potas i żelazo), witaminę C).

Każdy chwast ma mnóstwo składników , które wracając do ziemi np.pod postacią gnojówki mogą być dobrodziejstwem dla roślin.
Ja robię latem gnojówkę "wielochwastową" czyli co mi wpadnie do beczki .Jeśli nie zdołam wykorzystać na grządkach to podlewam nią kompost.
A skład gnojówki możesz urozmaicić zbierając inne zioła czy chwasty po sąsiedzku , gdzieś na spacerze czy u sąsiada.
Pamiętaj jednak o tym aby nie było nasion bo nie wiem czy te zdołają przefermentować a wtedy miałbyś(miałabyś) łany nawłociowo perzowe na działce.

Precyzyjnie co do zastosowania (czyt.składu) gnojówki z perzu i nawłoci może napisze jakiś znawca roślin.
Pozdrawiam serdecznie.
"Conditor horti felicitatis auctor"
Mój ogrodolas
failsafe
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 10 cze 2016, o 16:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Gnojówka z mniszka,trawy i innych zielonych części roślin

Post »

Właśnie jutro będę robił, pewnie mieszankę nawłoci i perzu zrobię. Pomysł jest taki, że skoszę kosą źdźbła i wrzucę do wiadra. Korzeniami zajmę się osobno, pójdą na kompost. Zastanawia mnie co później podlewać taką gnojówką, a zwłaszcza, czy nada się na pomidorki. Bo do ziemi to chyba lać można wszędzie, zaszkodzić nie zaszkodzi, pytanie co przy dolistnym...
sebago30
100p
100p
Posty: 181
Od: 7 mar 2016, o 21:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj. mazowieckie

Nawóz z trawy

Post »

Witam. Czy ktoś robił kiedyś nawóz z trawy? Nie mam namyśli kompostu tylko w takiej formie jak gnojówka z pokrzyw. Ktoś może chciałby podzielić się opiniami, doświadczeniem na ten temat.
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi". Albert Einstein.
failsafe
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 10 cze 2016, o 16:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Gnojówka z mniszka,trawy i innych zielonych części roślin

Post »

Mam już gotową gnojówkę, choć chyba nie wyszła wybitna. Zostało sporo trawy - spodziewałem się, że więcej jej "zniknie". Mam dwa pytanka: jak najlepiej podlewać rośliny: spryskiwać liście czy lać pod łodygę? Chcę użyć zwłaszcza do pomidorków koktajlowych, jakoś nie mam przekonania do pryskania bo wtedy i owoce się spryskają.

A drugie pytanie: co najlepiej zrobić z pozostałościami trawy z gnojówki? Na kompost czy użyć np. do ściółkowania jakichś roślin? Ma to jeszcze jakieś wartości?
sebago30
100p
100p
Posty: 181
Od: 7 mar 2016, o 21:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj. mazowieckie

Re: Gnojówka z mniszka,trawy i innych zielonych części roślin

Post »

Ja podlewam i liście i ziemie ale wieczorem, resztę trawy dałem na kompost.
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi". Albert Einstein.
failsafe
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 10 cze 2016, o 16:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Gnojówka z mniszka,trawy i innych zielonych części roślin

Post »

Podlałem z rana, na ziemię.
Jedna rzecz, która mi umknęła, to proporcje. Nie chciałem podlewać bez rozcieńczenia, więc dałem ok 1 litra na jakieś 20 litrów wody. W ramach eksperymentu maliny podlałem w proporcji 1-10. To dobre proporcje?

Czy taką gnojówką można podlewać codziennie czy raczej nie?

I ostatnie pytanie: do kiedy jest sens podlewać np. pomidorki koktajlowe. Zakładam, ze np. rośliny wieloletnie można podlewać do czasu ustania wegetacji, ale o ile wcześniej przestać podlewać warzywa jednoroczne?
sebago30
100p
100p
Posty: 181
Od: 7 mar 2016, o 21:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj. mazowieckie

Re: Gnojówka z mniszka,trawy i innych zielonych części roślin

Post »

Z trawy ja podlewam co 2-3 dni. Ja mam proporcje coś miedzy 1do 5 -10. Co do pomidorów to wydaje mi się, że aż do skończenia dojrzewania owoców, ale to tylko taka moja opinia.
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi". Albert Einstein.
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2882
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gnojówka z mniszka,trawy i innych zielonych części roślin

Post »

Planuję robić gnojówki niemal z każdej rośliny (byle zdrowej). Na razie trawę zużywam na kompost i do ściółkowania, ale gdy już nie będę ściółkować roślin - pójdzie na gnojówkę.
Z uwagi na niewielkie ilości różnych gatunków, robię gnojówki mieszane, np. skrzyp plus mniszek (z odrobiną trawy i innych zanieczyszczeń roślinnych).

Myślę też o wykorzystaniu wilków i liści pomidorów, pasierbów i liści winorośli itp.

W kwestii proporcji - mam zamiar stosować większe stężenia gnojówki w stosunku do wody, ponieważ mam glebę słabej jakości.
Wypróbuję różne, nie mniejsze jednak niż 1:5. Wstępnie zacznę od 1:3.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”