Prewencyjne - wiosenne opryski w sadzie /ogrodzie
Re: Oprysk wiosenny
Ja się chętnie dołączę do wątku, przeczytałam ostatnio o dawkowaniu w uprawie amatorskiej:
Syllit 65WP:
jabłonie i grusze: zapobiegawczo przeciwko parchowi. Opryski wykonuje się przed kwitnieniem jabłoni i gruszy, czyli w okresie od lutego do marca, a także po zakończeniu kwitnienia. Ważne jest by wykonywać zabiegi do momentu czerwcowego opadania zawiązków owoców. W uprawach amatorskich na działkach Syllit 65 WP stosujemy zapobiegawczo w ilośći 1,5g preparatu na 1 litr cieczy, interwencyjnie w ilośći 1,5-2g preparatu na 1 litr cieczy, a wyniszczająco - 2,25 g preparatu na 1 litr cieczy.
brzoskwinie:rozpylamy w czasie, gdy na drzewie nie ma jeszcze liści. Najlepszy moment to czas nabrzmiewania pąków. Na ogródkach i działkach dawkowanie Syllitu 65 WP to 7,5 g preparatu na 1 litr cieczy.
czereśnie/wiśnie: Zabieg wykonujemy tuż po kwitnieniu wiśni i czereśni. Zabiegi powtarzamy jeszcze 2 razy w odstępach 10-14 dni. W uprawach amatorskich na działce stosuje się 1,5g preparatu na 1 litr wody.
śliwa: W uprawie amatorskiej na działce stosujemy przed rozwojem liści w ilości 7,5 g preparatu na 1 litr cieczy, natomiast w fazie białego pąka dajemy 1,5 g preparatu na 1 litr cieczy.
Miedzian 50WP
Opryski miedzianem w ogrodzie działkowym rozpoczynamy już w okresie nabrzmiewania pąków liściowych u brzoskwini i moreli, opryskując te drzewa przeciwko rakowi bakteryjnemu. W okresie pękania pąków Miedzianem opryskujemy jabłonie i grusze przeciwko zarazie ogniowej. Oprysk ten wykonuje się profilaktycznie, jeżeli w poprzednim roku stwierdzono występowanie zarazy w ogrodzie lub w jego sąsiedztwie. W okresie ukazywania się pierwszych liści wykonujemy Miedzianem kolejny oprysk jabłoni i gruszy, tym razem przeciwko parchowi.
Dawka dla jabłoni: 2-3 g na 1 l wody. Opryskiwać 1-2 razy w fazie nabrzmiewania pąków ? przed kwitnieniem, najpóźniej do fazy zielonego pąka.
Dawka dla brzoskwini: 10g na 1 l wody. Drzewa opryskiwać w okresie bezlistnym w czasie nabrzmiewania pąków i jesienią po opadnięciu liści
Moje pytanie brzmi ile tego napryskać na jedno drzewko (ca. 170cm wysokości)? Nie lubię stosować chemii i myślałam, że uda się bez niej, niestety w zeszłym sezonie pochorowały mi się niektóre jabłonie i brzoskwinie, więc muszę czymś prysnąć żeby nie było powtórki z rozrywki Nie chcę zrobić spustoszenia w środowisku ale też nie chcę użyć zbyt mało preparatu bo inaczej oprysk nie będzie miał sensu.
Czy ktoś może powiedzieć ile mniej więcej zuzywa się zawiesiny na jedno drzewko ok. 170 cm wysokości?
Syllit 65WP:
jabłonie i grusze: zapobiegawczo przeciwko parchowi. Opryski wykonuje się przed kwitnieniem jabłoni i gruszy, czyli w okresie od lutego do marca, a także po zakończeniu kwitnienia. Ważne jest by wykonywać zabiegi do momentu czerwcowego opadania zawiązków owoców. W uprawach amatorskich na działkach Syllit 65 WP stosujemy zapobiegawczo w ilośći 1,5g preparatu na 1 litr cieczy, interwencyjnie w ilośći 1,5-2g preparatu na 1 litr cieczy, a wyniszczająco - 2,25 g preparatu na 1 litr cieczy.
brzoskwinie:rozpylamy w czasie, gdy na drzewie nie ma jeszcze liści. Najlepszy moment to czas nabrzmiewania pąków. Na ogródkach i działkach dawkowanie Syllitu 65 WP to 7,5 g preparatu na 1 litr cieczy.
czereśnie/wiśnie: Zabieg wykonujemy tuż po kwitnieniu wiśni i czereśni. Zabiegi powtarzamy jeszcze 2 razy w odstępach 10-14 dni. W uprawach amatorskich na działce stosuje się 1,5g preparatu na 1 litr wody.
śliwa: W uprawie amatorskiej na działce stosujemy przed rozwojem liści w ilości 7,5 g preparatu na 1 litr cieczy, natomiast w fazie białego pąka dajemy 1,5 g preparatu na 1 litr cieczy.
Miedzian 50WP
Opryski miedzianem w ogrodzie działkowym rozpoczynamy już w okresie nabrzmiewania pąków liściowych u brzoskwini i moreli, opryskując te drzewa przeciwko rakowi bakteryjnemu. W okresie pękania pąków Miedzianem opryskujemy jabłonie i grusze przeciwko zarazie ogniowej. Oprysk ten wykonuje się profilaktycznie, jeżeli w poprzednim roku stwierdzono występowanie zarazy w ogrodzie lub w jego sąsiedztwie. W okresie ukazywania się pierwszych liści wykonujemy Miedzianem kolejny oprysk jabłoni i gruszy, tym razem przeciwko parchowi.
Dawka dla jabłoni: 2-3 g na 1 l wody. Opryskiwać 1-2 razy w fazie nabrzmiewania pąków ? przed kwitnieniem, najpóźniej do fazy zielonego pąka.
Dawka dla brzoskwini: 10g na 1 l wody. Drzewa opryskiwać w okresie bezlistnym w czasie nabrzmiewania pąków i jesienią po opadnięciu liści
Moje pytanie brzmi ile tego napryskać na jedno drzewko (ca. 170cm wysokości)? Nie lubię stosować chemii i myślałam, że uda się bez niej, niestety w zeszłym sezonie pochorowały mi się niektóre jabłonie i brzoskwinie, więc muszę czymś prysnąć żeby nie było powtórki z rozrywki Nie chcę zrobić spustoszenia w środowisku ale też nie chcę użyć zbyt mało preparatu bo inaczej oprysk nie będzie miał sensu.
Czy ktoś może powiedzieć ile mniej więcej zuzywa się zawiesiny na jedno drzewko ok. 170 cm wysokości?
Re: Oprysk wiosenny
Planuje zrobić oprysk miedzianem w niedziele. Będzie to dobry termin?
Rozumiem że pryskam drzewo?
Chce też zrobić oprysk mocznikiem, problem w tym że nie mam na nim instrukcji dawkowania, ani nie wiem czy mam pryskać drzewo czy liście pod drzewem??
Mógłby ktoś pomóc>?
Rozumiem że pryskam drzewo?
Chce też zrobić oprysk mocznikiem, problem w tym że nie mam na nim instrukcji dawkowania, ani nie wiem czy mam pryskać drzewo czy liście pod drzewem??
Mógłby ktoś pomóc>?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1360
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Oprysk wiosenny
Od niedzieli do srody ma byc ładna i ciepła pogoda, więc warto zabrać sie za pryskanie
- KonradB
- 50p
- Posty: 78
- Od: 2 sty 2014, o 17:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Oprysk wiosenny
Mocznikiem pryska się na jesień (5% roztwór) na liście by szybciej się rozłożyły, jeżeli wciąż masz liście pod jabłonią to najlepiej je wygrab i spal chociaż podejrzewam, że po zimie niewiele z nich zostało.
regulamin!
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 4 paź 2014, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PL
Re: Oprysk wiosenny
Chciałbym jutro opryskać Miedzianem 50WP moje drzewa w sadzie ( są to jabłonie, śliwy i grusza) Na jabłoniach w tamtym roku zaobserwowałem parcha a na gruszy czarny nalot na liściach oraz gnicie owoców na drzewie. Nie robiłem tego jeszcze nigdy i proszę o poradę. Posiadam opryskiwacz marolex 12 plus i miedzian wp 200g. Planuję na 10litrów dać 20g miedzianu. Czy taki roztwór będzie wystarczający? Proszę napisać o czym jeszcze muszę pamiętać.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4206
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Oprysk wiosenny
A masz Ty liście jakie na tym drzewie? Czy o brzoskwini piszemy?Kerovsky pisze:Planuje zrobić oprysk miedzianem w niedziele.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
- mr25ur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 10 lis 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Oprysk wiosenny
Teraz takie czasy nastały że nie tylko brzoskwinie pryska się na pąka... u mnie już wiśnie dwa razy pryskane miedzianem, bo brunatna zgnilizna w ubiegłym roku prawie mnie zeżarła, jeszcze gruszki i jabłka na parcha, u gruszy automatycznie powinno załatwić rdzę. Pryska się standardowo do całkowitego zwilżenia gałązek i pączków, podobnie jak z brzoskwinią trzeba trafić z pąkiem, jak nabrzmiewa, zaczyna pękać, kiedy to grzyb wyłazi z kory i włazi do środka gałązek przez pąki, przynajmniej ze zgnilizną u wiśni, czy kędzierzawką u brzoskwini, co zaś do parcha u jabłoni, zawsze może się przyplątać.
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
Re: Prewencyjne opryski w ogrodzie
Odświeżam wątek
Dzisiaj wszystko oblałem Promanalem, robactwa tyle było w zeszłym roku, że w tym spodziewam się zmasowanego ataku
Dzisiaj wszystko oblałem Promanalem, robactwa tyle było w zeszłym roku, że w tym spodziewam się zmasowanego ataku
-
- 200p
- Posty: 318
- Od: 20 kwie 2014, o 18:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Prewencyjne opryski w ogrodzie
Niedawno czytałem właśnie jakiś artykuł, że jest na to kilka środków (ale żaden nie daje 100% gwarancji) tylko, że część z nich niedostępna w Polsce.
Ze tego miedziana dzięki.
Ze tego miedziana dzięki.
Profilaktyczne opryski śliwy/czereśni/jabłonek - kiedy i jakimi środkami. (dla POCZĄTKUJĄCEGO)
Witam.
Posiadam na podwórku kilka młodych (paroletnich) drzewek owocowych. Jak dotąd pryskałem je bardzo sporadycznie i zazwyczaj tylko na mszyce, gdyż jestem w tym kompletnie zielony i nie zauważyłem jak dotąd wcześniej żadnych oznak pasożytniczych (tak było do ubiegłego roku).
W zeszłym roku ze śliwek opadły mi wszystkie owoce (jak jeszcze były zielone). Wyczytałem w internecie, że była to tzw. "owocnica żółtoroga". Na całym drzewku przetrwały raptem 4 śliwki (dokładna odmiana to lengroda - duże, słodkie żółte śliwki).
Z czereśniami miałem tak, że nie chciały w ogóle rosnąć - zaraz po wkopaniu kupionej łodygi (nie wiem jak się na to mówi; sadzonka?). Było parę liści na samym czubku, ze 2 czereśnie i pozwijane liście u samej góry.
Z jabłonkami na moje oko wszystko było w porządku - tak jak mówiłem nie znam się na chorobach drzew owocowych. Jednak liście jabłoni były pokryte tak jakby delikatnym, białym meszkiem (to normalne?). Zaś ich owoce były dosyć małe, nie wiem czy jest to po prostu taka odmiana, czy były takie ze względu na dość mały wiek jabłonki, czy był to wynik jakiejś choroby. Gdy się dojrzały większość bardzo szybko opadła.
Najbadziej zmartwiony jestem tymi śliwkami i czereśniami, chcę w tym roku temu jakoś zaradzić.
Kończy się luty, mam nadzieję, że nie jest jeszcze za późno.
I mam do Was, dużo bardziej doświadczonych osób prośbę, abyście doradzili mi ŁOPATOLOGICZNIE:
- kiedy pryskać
- czym pryskać
(Osobno do śliw, czereśni i jabłonek).
Wszystko ładnie opisane, ale kompletnie się w tym nie łapę. Jest tam podane z kilkadziesiąt, jak nie więcej środków na daną chorobę.
Chcę po prostu wykonać oprysk:
- przed kwitnieniem (jak jeszcze nie ma niczego (pąków, liści, kwiatów...) )
- w czasie kwitnienia lub w jego początkowej/końcowej fazie (kiedy najlepiej tego nie wiem)
- po kwitnieniu w czasie wzrostu owoców
I najlepiej jak najmniejszą ilością środków (chodzi o to, żeby jeden środek można było zastosować na więcej niż jedno drzewko lub przynajmniej dwukrotnie - jeśli jest taka możliwość).
Przynajmniej na początek tyle oprysków by mi wystarczyło, potem bym załapał samemu o co chodzi i robił to coraz lepiej.
Jestem nowy na tym forum, trafiłem tu głównie poprzez google i Wasze pomocne wypowiedzi. Mam nadzieję, że tutaj też takie otrzymam.
Za pomoc z góry dziękuję, jeśli wybrałem zły dział to bardzo przepraszam. Pozdrawiam.
Posiadam na podwórku kilka młodych (paroletnich) drzewek owocowych. Jak dotąd pryskałem je bardzo sporadycznie i zazwyczaj tylko na mszyce, gdyż jestem w tym kompletnie zielony i nie zauważyłem jak dotąd wcześniej żadnych oznak pasożytniczych (tak było do ubiegłego roku).
W zeszłym roku ze śliwek opadły mi wszystkie owoce (jak jeszcze były zielone). Wyczytałem w internecie, że była to tzw. "owocnica żółtoroga". Na całym drzewku przetrwały raptem 4 śliwki (dokładna odmiana to lengroda - duże, słodkie żółte śliwki).
Z czereśniami miałem tak, że nie chciały w ogóle rosnąć - zaraz po wkopaniu kupionej łodygi (nie wiem jak się na to mówi; sadzonka?). Było parę liści na samym czubku, ze 2 czereśnie i pozwijane liście u samej góry.
Z jabłonkami na moje oko wszystko było w porządku - tak jak mówiłem nie znam się na chorobach drzew owocowych. Jednak liście jabłoni były pokryte tak jakby delikatnym, białym meszkiem (to normalne?). Zaś ich owoce były dosyć małe, nie wiem czy jest to po prostu taka odmiana, czy były takie ze względu na dość mały wiek jabłonki, czy był to wynik jakiejś choroby. Gdy się dojrzały większość bardzo szybko opadła.
Najbadziej zmartwiony jestem tymi śliwkami i czereśniami, chcę w tym roku temu jakoś zaradzić.
Kończy się luty, mam nadzieję, że nie jest jeszcze za późno.
I mam do Was, dużo bardziej doświadczonych osób prośbę, abyście doradzili mi ŁOPATOLOGICZNIE:
- kiedy pryskać
- czym pryskać
(Osobno do śliw, czereśni i jabłonek).
Wszystko ładnie opisane, ale kompletnie się w tym nie łapę. Jest tam podane z kilkadziesiąt, jak nie więcej środków na daną chorobę.
Chcę po prostu wykonać oprysk:
- przed kwitnieniem (jak jeszcze nie ma niczego (pąków, liści, kwiatów...) )
- w czasie kwitnienia lub w jego początkowej/końcowej fazie (kiedy najlepiej tego nie wiem)
- po kwitnieniu w czasie wzrostu owoców
I najlepiej jak najmniejszą ilością środków (chodzi o to, żeby jeden środek można było zastosować na więcej niż jedno drzewko lub przynajmniej dwukrotnie - jeśli jest taka możliwość).
Przynajmniej na początek tyle oprysków by mi wystarczyło, potem bym załapał samemu o co chodzi i robił to coraz lepiej.
Jestem nowy na tym forum, trafiłem tu głównie poprzez google i Wasze pomocne wypowiedzi. Mam nadzieję, że tutaj też takie otrzymam.
Za pomoc z góry dziękuję, jeśli wybrałem zły dział to bardzo przepraszam. Pozdrawiam.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Profilaktyczne opryski śliwy/czereśni/jabłonek - kiedy i jakimi środkami. (dla POCZĄTKUJĄCEGO)
Jest to "drzewko". Sadzonka to ukorzeniony pęd.zaraz po wkopaniu kupionej łodygi (nie wiem jak się na to mówi; sadzonka?).
Odmiany jabłoni mają taki kutnerek. Ale może był to nalot mączniaka prawdziwego. Bez zdjęć nie podejmę się, żeby powiedzieć.Jednak liście jabłoni były pokryte tak jakby delikatnym, białym meszkiem
Nawet dwuletnie jabłonki czasem wydają kilka dużych owoców. Zależy od odmiany. Ale mogły być też mniejsze przez parcha.czy były takie ze względu na dość mały wiek jabłonki
To zależy jakich chorób się spodziewamy. Najważniejsza jest diagnoza z roku poprzedniego. Nie ma nic w rodzaju antidotum. Część chorób jest w stanie natomiast ograniczyć miedzian zastosowany tuż przed i w okresie kwitnienia.ŁOPATOLOGICZNIE:
- kiedy pryskać
- czym pryskać
oprysk drzew pytanie
Witam
Mam pytanie jakoś koło 25 pryskałem drzewka Miedzianem 50WP i nie wiem czy trzeba jeszcze czymś opryskać w kwietniu lub pózniej ? drzewkami zajmuję się od tego roku a pojęcia takiego to nie mam amator jak nic ze mnie
Mam pytanie jakoś koło 25 pryskałem drzewka Miedzianem 50WP i nie wiem czy trzeba jeszcze czymś opryskać w kwietniu lub pózniej ? drzewkami zajmuję się od tego roku a pojęcia takiego to nie mam amator jak nic ze mnie