Witajcie!
Z powodu inwazji tarczników, przędziorków i wciornastków pilnie poszukuję SKUTECZNEGO środka systemicznego, stosowanego doglebowo. Z różnych powodów oprysk w domu kilkudziesięciu roślin nie wchodzi w grę, a ich częste mycie niewiele daje.
Dawniej w takich wypadkach stosowałem niezawodne pałeczki Provado care, niestety są obecnie już niedostępne. Próbowałem polskich (m.in. Tarcznik plus), ale okazały się nieskuteczne (nawet na tarczniki). Właśnie dowiedziałem się o wspomnianych w tytule Sanio pin, ale zanim wydam pieniądze na kolejny środek, chciałbym po prostu dowiedzieć się, czy w ogóle warto.
A może ktoś z Was ma pozytywne doświadczenia i może polecić dostępny w naszym kraju środek, który naprawdę działa?