Nawóz - masakra
Nawóz - masakra
Witam, mam ogromny problem.
Tydzień temu zrobiłem nawożenie trawnika. Niestety rączka od regulacji dziurek w siewniku jest wyłamana więc jak widać na niższym zdjęciu wyszło tragicznie.
Czy mogę coś zrobić ? Naprawić siewnik i wysypać nawóz tam gdzie trawa jest jasna ?
Proszę o pomoc
Pozdrawiam
Piotr
Tydzień temu zrobiłem nawożenie trawnika. Niestety rączka od regulacji dziurek w siewniku jest wyłamana więc jak widać na niższym zdjęciu wyszło tragicznie.
Czy mogę coś zrobić ? Naprawić siewnik i wysypać nawóz tam gdzie trawa jest jasna ?
Proszę o pomoc
Pozdrawiam
Piotr
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5087
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Nawóz - masakra
Dawniej rolnicy ręcznie rozsiewali nawozy, nawet na kilku hektarach. Może rękodzieło będzie bardziej dokładniejsze niż jakiś z marketu siewniczek .
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Re: Nawóz - masakra
ręczne rzucanie też przerabiałem... też nie wyszło ;)
wracając do sytuacji z obrazka: Da się coś zrobić ? Wyczytałem żeby posypać całość nawozem ale organicznym/naturalnym. Czy to prawda ? skąd wziąć nawóz organiczny ?
wracając do sytuacji z obrazka: Da się coś zrobić ? Wyczytałem żeby posypać całość nawozem ale organicznym/naturalnym. Czy to prawda ? skąd wziąć nawóz organiczny ?
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5087
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Nawóz - masakra
Ja bym całość posypał ręcznie lub siewnikiem 1/3 dawki ,a 2/3 dawki te opuszczone i nie zasilone poprzednio , powinno to tym zabiegu wyrównać się,
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Re: Nawóz - masakra
tak chyba zrobię. Jeszcze się zastanawiam czy nie pomieszać nawozu z piaskiem i od razu zrobić zabieg piaskowania na trawie.
-
- 100p
- Posty: 148
- Od: 15 cze 2010, o 12:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gaj, woj. Małopolskie
Re: Nawóz - masakra
ja też sugeruję sypanie ręczne, ale szerokim ruchem, do góry, żeby się nawóz porządnie rozproszył, i nie chodź po liniach, tylko "ruchami Browna", tzn. losowo i w każdą stronę, mniejsza szansa na zielone półkola. Zwróć uwagę, że jest po połowie sierpnia i nawozu bogatoazotowego raczej się już nie sypie.