Jak jeszcze żyłem z nim dobrze to rozmawialiśmy i usuwał chwasty przy spływie wody do rowu. Ostatnio przyniósł i pryskał kostkę przed domem żeby zniszczyć wystające trawy. Wiem że w garażu ma. A przynosi to z pracy bo sam mówił. To jest pewne. Tylko oczywiście się wypiera. Jak dobrze pójdzie to wezmę próbkę tego świństwa. No i nie złapałem go na gorącym uczynku.zbyszR pisze: Czy widziałeś jak coś lał lub pryskał? i skąd wiesz, że miał "...Randap bardzo silny (używany przez PKP)..."
Niestety sama pozytywna analiza gleby niewiele Ci da, ale proponuję przy wizycie w IOR porozmawiać i poradzić się jakie ewentualne kroki podjąć.
Z tego co patrzyłem to koszt zbadania gleby zaczyna się od kliku złotych i sięga do 30 zł zależy od badania. Poszukam jakiejś firmy w okolicy i udam się tam z próbką. Dziękuje za informacje i jeżeli ktoś wie coś jeszcze to proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam