ASTVIT nawóz naturalny
Re: ASTVIT nawóz naturalny
Właśnie zamówiłem Astvit, ale widzę, że niewielu go stosuje. Mam nadzieję,że dobrze będzie współpracował z EM'ami.
Pozdrawiam Kamil
Moje zielone
Moje zielone
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: ASTVIT nawóz naturalny
Ja czytałam na jakimś forum,że pomidory na niego znakomicie reagują, ale już papryka nie.jode22 pisze:Comcia, a stosowałaś ten nawóz, odżywkę w polu. W którymś z podanych linków był też filmik o Astvicie i zaciekawił mnie. Reklama twierdzi, że zabezpiecza również przed patogenami i szkodnikami. Ale wypróbowanie na sadzonkach, to trochę mała skala porównawcza - jak zabezpieczył by przed ZZ, to by było odkrycie stulecia
Pozdrawiam - BabajAGA
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: ASTVIT nawóz naturalny
Do tej pory stosowałam Astvit w płynie do roślin doniczkowych. Wszystko pięknie rosło i było ok. Teraz mi brakło tego płynnego i musiałam kupić w proszku. Jak go stosować do roślin doniczkowych ? Czy mogę go rozpuszczać a jeśli tak to w jakim stężeniu aby nie spalić roślin.
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13455
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: ASTVIT nawóz naturalny
Na opakowaniu na pewno podane jest dawkowanie ale jak zjedziesz mniej więcej do 1/3 stronki to masz informacje o sposobach stosowania : http://www.astvit.com.pl/o_produkcie.html
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: ASTVIT nawóz naturalny
Dzięki za stronę . Kupiłam bez opakowania bo to był ostatni woreczek z uszkodzonym pudełkiem. Zaryzykowałam, zobaczymy
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1520
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: ASTVIT nawóz naturalny
Odświeżam wątek. Zaczęłam używać Astvitu do siewek i jestem bardzo zadowolona.
Pozdrawiam. Ania
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1520
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: ASTVIT nawóz naturalny
Odświeżam wątek, gdyż przekonałam się o świetności tego nawozu i chcę się tym podzielić. Siewki pięknie rosną, nie chorują
Pozdrawiam. Ania
- Elfia
- 500p
- Posty: 518
- Od: 1 kwie 2014, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopom.
- Kontakt:
Re: ASTVIT nawóz naturalny
Kupiłam go przypadkiem i stosuję co jakiś czas do zasilania młodych siewek, by uzupełnić składniki pokarmowe w glebie. Żadnej krzywdy nie zrobił, a to ważne, bo młodym roślinkom łatwiej zaszkodzić zbyt dużym stężeniem nawozu. Póki co wykorzystałam niecałą butelkę nawozu w płynie, ale na testy czeka też nawóz w proszku.
Pomidory zasilane astvitem rosną dobrze, mają ładne wybarwienie, ale nie miałam porównania jak rosłyby, gdyby nie były dodatkowo zasilane. W każdym razie pokrzywa, którą spryskałam pomidory, by zniszczyć zaczątki mszycy chyba silniej podziałała na nie, bo urosły w oczach. Nie cieszy mnie to, bo wybujały zbyt mocno w ciągu zaledwie paru dni od aplikacji pokrzyw. To ja już wolę słabiej działające nawozy i bardziej krępe sadzonki
Pomidory zasilane astvitem rosną dobrze, mają ładne wybarwienie, ale nie miałam porównania jak rosłyby, gdyby nie były dodatkowo zasilane. W każdym razie pokrzywa, którą spryskałam pomidory, by zniszczyć zaczątki mszycy chyba silniej podziałała na nie, bo urosły w oczach. Nie cieszy mnie to, bo wybujały zbyt mocno w ciągu zaledwie paru dni od aplikacji pokrzyw. To ja już wolę słabiej działające nawozy i bardziej krępe sadzonki
ogrodowo
Zapraszam
Zapraszam
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 9 maja 2014, o 10:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: ASTVIT nawóz naturalny
Dzisiaj popsikałam nim poziomki na balkonie, bo pojawiła się mszyca. Na wszelki wypadek psiknęłam też pomidorki koktajlowe, które rosną w sąsiedztwie. Zobaczymy jakie efekty będą jutro wieczorem- dam znać.
-
- 50p
- Posty: 53
- Od: 8 maja 2014, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: ASTVIT nawóz naturalny
Ja zaczęłam stosować póki co dolistnie na pomidory, paprykę, truskawki, poziomki.
Raz spryskałam nim sałatę, koper i zioła (ok. 2 tygodnie przed ewentualnym zbiorem), ale nie jestem pewna czy powinnam pryskać po jadalnych częściach rośliny. Macie w tym jakieś doświadczenie?
Wszystko na balkonie
Raz spryskałam nim sałatę, koper i zioła (ok. 2 tygodnie przed ewentualnym zbiorem), ale nie jestem pewna czy powinnam pryskać po jadalnych częściach rośliny. Macie w tym jakieś doświadczenie?
Wszystko na balkonie
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1520
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: ASTVIT nawóz naturalny
Na stronie ASTVITU jest napisane, że można pryskać bez obaw. Wystarczy przed jedzeniem po prostu umyć owoc/warzywo i już.
Pozdrawiam. Ania
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 9 maja 2014, o 10:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: ASTVIT nawóz naturalny
Niestety mimo 3 oprysków interwencyjnych Astvit sobie nie poradził z zadomowioną u mnie w poziomkach mszycą... Zrobiłam eksperyment i jeden krzaczek popryskałam zwiększoną dawką- zgodnie z opisem na opakowaniu, przy trudnych do wytępienia szkodnikach. Drugi krzaczek popsikałam 24 godzinną gnojówką z pokrzywy. Jutro sprawdzę efekty ale w razie gdyby się nie udało szykuję juz napar z czosnku
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1520
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: ASTVIT nawóz naturalny
Mszyce można też utopić. To chyba najbardziej ekologiczny sposób. Zanurzasz zaatakowaną gałązkę w wodzie i po chwili pływają w naczynku topielce...
Pozdrawiam. Ania