Kupiłam lilak Meyera szczepiony na pniu. Chciałabym puścić po nim powojnik wonny (Clematis x aromatica) lub powojnik potrójny (Clematis x triternata 'Rubromarginata').
Rzecz w tym, że pojemnik docelowy dla nich będę miała dopiero latem lub jesienią.
Jak sądzicie, czy mogę posadzić je razem w dużej donicy, a jesienią spróbować przesadzić? Czy to nazbyt karkołomne?
Wiem, że zachłanność&pochopność to jedne z głównych grzechów ogrodowych, ale tak strasznie okropnie chciałabym już w tym sezonie zobaczyć te rośliny razem...
Rosliny w pojemniku tymczasowym
Re: Rosliny w pojemniku tymczasowym
Ja szczerze mówiąc ogólnie nie widzę ich razem.. 
Lilak szczepiony nie urośnie wzwyż, by był wystarczającą podporą dla powojnika, a po to się szczepi, by cała forma, pień i korona była ozdobą, a tak zrobi się kłębowisko jak klematis urośnie.Lilak ma też spore wymagania wodne, więc nie lubi niczego do spółki.Może przemyśl swoją koncepcję i posadź rośliny oddzielnie.
Lilak szczepiony nie urośnie wzwyż, by był wystarczającą podporą dla powojnika, a po to się szczepi, by cała forma, pień i korona była ozdobą, a tak zrobi się kłębowisko jak klematis urośnie.Lilak ma też spore wymagania wodne, więc nie lubi niczego do spółki.Może przemyśl swoją koncepcję i posadź rośliny oddzielnie.Re: Rosliny w pojemniku tymczasowym
Selli7, dziękuję! Zrobię tak, jak radzisz. Ten lilak dlatego w formie szczepionej, że chciałam go mieć możliwie blisko okna- on pięknie pachnie. Ale masz rację, to zbyt delikatna i mała roślina dla powojnika.
