Uprawa działki za grosik.

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
Alutka1963
100p
100p
Posty: 155
Od: 15 lis 2009, o 20:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bartoszyce

Re: Uprawa działki za grosik.

Post »

Ważna zasada przy wszystkich decyzjach: dwa razy pomyśleć i .... lepiej nic nie kupić, nie wykopać, nie zniszczyć dzisiaj, na chybcika nie decydować.
Woda - wkopać beczki kupione na złomowisku za grosik i korzystać z deszczówki;
Nawóz - kupić obornik u rolnika lub hodowcy gołębi(jeżeli można);
Nasiona - zbierać i wykorzystywać swoje,zakupy tylko przemyślane;
Sadzonki - hodować samodzielnie, próbować rozmnażać rośliny;
Poduchy - uszyć samodzielnie;
Narzędzia - konserwować i niektóre ostrzyć.
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1838
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Uprawa działki za grosik.

Post »

Alutka1963 pisze:Ważna zasada przy wszystkich decyzjach: .... lepiej nic nie kupić.
Poduchy - uszyć samodzielnie;
;:108 Poduchy zielskiem wypchać, czy może wróble podskubać ? :roll: Dla chcącego, nic trudnego ;:306
Alutka1963
100p
100p
Posty: 155
Od: 15 lis 2009, o 20:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bartoszyce

Re: Uprawa działki za grosik.

Post »

Od czasu do czasu odwiedzam sklepy z używaną odzieżą (i nie tylko) i nadaję życie starszym poduszkom, kawałkom gąbki (to w kwestii tych poduch i skubania ptasząt). Kupuję też fizelinę i szyję z niej, trochę tylko większe, worki na kapcie i nimi okrywam roślinki.
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Uprawa działki za grosik.

Post »

buum pisze:
..... ALE W TYM ROKU BĘDZIE INACZEJ. CHCE ZEJŚĆ Z KOSZTÓW. Nie wydawać na nawozy kasy bez głowy. Bo wiadomo ze można zastosować nawozy naturalne( obornik i kompost m.in). A nawozy w sklepie sporo kosztują. Mój sąsiad używa tylko nawozów naturalnych i wszystko mu lepiej i to zdecydowanie rośnie niż u mnie....Czyli nie warto szaleć z nawozami gotowymi. Tak mi się wydaje. ;:303Warto jest tez podlewać roślinki deszczówką. Tak sąsiad robi :) Ja od poprzedniego roku tez. Woda za darmo z naturalnymi minerałami :) !!!!
Obornik będziesz mieć za darmo? Bo jeśli nie to też trzeba zapłacić. Ich przewagą nad mineralnymi jest poprawa struktury gleby. Ale to można osiągnąć stosując przed/poplony płodozmian itd.
Możesz pójść w kurnik, ale to koszt, słoma też kosztuje itd. Kompost to jest dobra opcja, ale potrzeba go dużo by uniknąć mineralnych. Zresztą nawozy mineralne są dobre tylko trzeba do nich podchodzić z głową w nawożeniu i kupować worki w sklepie rolniczym po stówce czy dwie za 100 kg, Nie w markecie po tysiącu w małym woreczku.
Deszczówka jest pozbawiona minerałów, prawie destylowana.
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Uprawa działki za grosik.

Post »

Telimenka pisze:Stare narzędzia miały trzonki z lasu. Do grabi i motyczek leszczynowe, okorowane i suszone koło pieca. Ale do wideł i szpadli to nie wiem ,czy też leszczynowe były, czy z innego drzewa. W sumie dobry sposób na zaoszczędzenie paru groszy (o tym przecież ten wątek). I miotły chruściane z brzozowych gałązek - te to wspominam często, ganki się wymiotło i każdy kąt jak tralala. Nawet się zastanawiam ,czy obecnie, by można legalnie parę gałęzi z lasu wyciąć i sobie zrobić taką miotłę , albo trzonek do grabi .
selli7 pisze:Moje najlepsze narzędzia to te po dziadku i ojcu dobra, lekka, twarda stal, poręczne i niezwykle wytrzymałe.(...)Jak wytrzymałe są współczesne nie wiem.
Też mam takie wrażenia ,ale narzędzi niestety takich po przodkach już nie mam . Wszystkie mają swoje granice wytrzymałości. A współczesne są różne i dlatego trzeba się nauczyć kupować i wybierać. Wcale to nie jest łatwe. Ja potrafię odróżnić dobrą stal po dźwięku. Tatuś mnie tego nauczył w młodości ,a że słuch mam prawie absolutny to zakupy w żelaznym są moim ''przywilejem''.
Jak spotkaliście kogoś ,kto grał w sklepie na łopatach i kosach to już wiecie po co (właśnie przy kupowaniu kosy to była sztuka uchwycić ten dźwięk, bo od tego zależało jaki miała chwat).

Widzieć ostatnimi czasy nie widziałem, ale faktycznie grają i brzdąkają po stali. Ja mam też i inne sposoby, ale nie polecam, bo wygnają ze sklepu :lol: to jest tak zwany taniec z łopatą
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
rozmalinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1520
Od: 7 sty 2013, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Uprawa działki za grosik.

Post »

Alutka1963 pisze:Od czasu do czasu odwiedzam sklepy z używaną odzieżą (i nie tylko) i nadaję życie starszym poduszkom, kawałkom gąbki (to w kwestii tych poduch i skubania ptasząt). Kupuję też fizelinę i szyję z niej, trochę tylko większe, worki na kapcie i nimi okrywam roślinki.
czy flizelina może zastąpić białą agrowłókninę?
Pozdrawiam. Ania
Awatar użytkownika
minohiki
50p
50p
Posty: 71
Od: 26 lis 2012, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Europa

Re: Uprawa działki za grosik.

Post »

Jeśli jest to flizelina bezklejowa - to czemu nie. Trzeba zwrócić uwagę czy układ włókien jest do rwania jednokierunkowego, dwukierunkowego czy wielkokierunkowego, bo tak czy siak pewnie będzie się rozłaziła.
Agrowłóknina na zazwyczaj dodatek, który chroni ją przed promieniowaniem ultrafioletowym - czyli będzie trwalsza w użytkowaniu.
Znalazłem oferty:
flizelina 50 m długości, 90 cm szerokości, gramatura 50 g / m kw za 69zł.
agrowłóknina wiosenna 50 m długości, 110 cm szerokości, gramatura 23 g / m kw za 22zł.
agrowłóknina zimowa 50 m długości, 110 cm szerokości, gramatura 50 g / m kw za 47zł.
Awatar użytkownika
rozmalinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1520
Od: 7 sty 2013, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Uprawa działki za grosik.

Post »

Dziękuję. W przyszłym roku uszyję. Tylko nie worki a tunele ściągane tasiemką na górze i na dole. Będzie można powoli przyzwyczajać roślinki do wiosny.
Pozdrawiam. Ania
Awatar użytkownika
minohiki
50p
50p
Posty: 71
Od: 26 lis 2012, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Europa

Re: Uprawa działki za grosik.

Post »

Rolki po papierowych ręcznikach, papierze do pieczenia, kłębkach kordonka itp. mogą posłużyć jako doniczki pod produkcję sadzonek. Takie "doniczki" sadzimy całe do ziemi - papier po pewnym czasie się rozłoży. Trzeba zwrócić uwagę żeby rolki były ze sztywnego papieru - tektury bo te z miękkiego szybko się rozłażą.
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1838
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Uprawa działki za grosik.

Post »

Zrobiłam sobie wczoraj prezent , a co tam (jestem tego warta ;:306 ):zgrabne widły amerykańskie :wink:. Po przeliczeniu na plony ogrodowe, koszta pokryją:2 rządki rzodkiewki, rządek sałaty i pomidory z kilku krzaków. Jakby rozłożyć to na lata eksploatacji, tychże wideł, to wyjdzie po kilka warzywek rocznie. ;:333
Awatar użytkownika
minohiki
50p
50p
Posty: 71
Od: 26 lis 2012, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Europa

Re: Uprawa działki za grosik.

Post »

Wg zaleceń ogrodników (różnej klasy :D ) warto jest, zastanowić się nad uprawą warzyw, które są drogie - wtedy osiągnie się największe oszczędności: karczochy, szparagi, cykoria itp., kto co lubi. Oczywiście przy uprawie "drogich" warzyw jest więcej roboty.
Kolejna "groszowa" oszczędność to zakup gotowych sadzonek. W średniej wielkości ogrodzie potrzebne są 2-3 krzaki dyni, kabaczka, cukinii, bakłażana, patisona, 3-4 ogórka, kilka pomidorów - wyliczono, że lepiej kupić gotowe sadzonki tych warzyw niż torebkę nasion, doniczki, ziemię i wyprodukować je samemu.
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Uprawa działki za grosik.

Post »

Pójdę dalej tym krokiem. Reasumując ubiegłoroczny sezon ogórkowy to najtaniej wyszły mnie ogórki ze słoikiem od razu z Biedronki :;230
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
Rubia
200p
200p
Posty: 382
Od: 19 paź 2015, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Otwocka

Re: Uprawa działki za grosik.

Post »

Tak całkiem za grosik, to się jednak nie da. Ale żeby zminimalizować koszty, wszystko jedno, czy działka ma być wyłącznie ozdobna, czy ozdobno - użytkowa, trzeba przede wszystkim dostosowywać sadzone rośliny do rodzaju gleby i warunków oświetleniowych. jeśli wiemy, że jakieś rośliny lubią gleby piaszczyste i kwaśne, to nie sadzić ich na ciężkich i zlewnych, i na odwrót. pH gleby można zmieniać, wapnując ją albo zakwaszając, ale inne parametry zmienić jest znacznie trudniej, chyba że ma się góry własnego kompostu czy obornika. Jeśli rośliny lubią słońce, to w cieniu będą rosły słabo, marnie kwitły i owocowały, więc warto dobrze się zastanowić przed ich kupieniem. Nadmierny optymizm jest chyba najczęstszą przyczyną nietrafionych zakupów, czyli zbędnych wydatków. Liczymy, że jeśli coś BARDZO nam się podoba, to postaramy się, zadbamy i wszystko będzie dobrze, a rośliny wzbudzą powszechne uznanie. A tymczasem - nic z tego, bo rośliny mają jednak ograniczone możliwości dostosowawcze i nie przekonamy rododendrona, żeby pięknie rósł i kwitł przy południowej ścianie, trzeba będzie szukać mu innego miejsca. Nie warto inwestować w gatunki i odmiany przemarzające albo niepewne w uprawie. Jeśli sąsiedzi mówią, że owoce z moreli mieli trzy razy w ciągu piętnastu lat, to raczej nie ma co się spodziewać, że u nas będzie inaczej. Dostosowanie do miejscowych warunków jest podstawą powodzenia uprawy po kosztach jak najniższych. Poza tym - ale to już takie moje prywatne przekonanie - warto wybierać coś, czego się potem nie kupi "za grosik", a więc np. z drzew owocowych stare odmiany jabłoni, a nie Championy albo Glostery, czyli jabłka dostępne w każdym supermarkecie. Czereśnie i borówki amerykańskie (jeśli gleba na to pozwala), bo te owoce nawet w sezonie są drogie. Jeśli chcemy mieć owoce i warzywa "nie pryskane", trzeba szukać odmian odpornych na najczęściej występujące choroby. Nie są to, w gruncie rzeczy, jakieś zasady bardzo skomplikowane. Takie raczej zdroworozsądkowe, żeby nie dać się uwieść temu bogactwu, jakie oferują sklepy ogrodnicze.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”