Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej cz. I (2013- 2017)

[stokrotka12345]

A właśnie nie ukorzeniam pelargoni zontale bo mi sie nie przyjmuje, jakoś wszystko daje rade a pelaśki nie, dlatego u mnie to wielkiego zarobku na nich nie ma bo hoduję 1:1 kiepsko trochę ale czego ja już nie próbowałam i klops na tackę przyjmie się może z pięć to szkoda roboty

[Karo]

Nic nie zjadło posta. Został usunięty,jest w śmietniku i następne też będą jeśli nadal będziesz pisała tak... niechlujnie.

[Zibi_41]

Czytałem post w utylizatorze, plany z plastikiem to zły pomysł. Gdy jest zimno i trzeba z pieca wycisnąć 90-95'C rury PE się wydłużają i to dość sporo, co za tym idzie tracą poziomy i się zapowietrzają. Metal to metal, trudniej zmontować ale warto sie pomęczyć. Co do doniczek na pelargonie, to przez ostatnie kilka lat nie udało mi się ich kupić na giełdzie w doniczkach 12cm. To pelargonia ma rosnąć a nie korzenie, proponuję eksperyment, posadźcie część do 9-tek i porównajcie które szybciej i mocniej zakwitną. Jutro wstawię fotki resztek z tego sezonu. Ukorzenianie też nie jest wielką polityką, zaopatrz się w multiplaty stożkowe wysokie na 6-7cm i tacki do nich, czysty torf i trochę wody w tacce na stałe. Żadnej łaski nie robią że się ukorzenią

I jeszcze kwestia nawożenia. Nawozy długo działające nie gwarantują równomiernego uwalniania składników. Podlewanie z węża to prosta sprawa, robię tak w tym roku. Duży zbiornik, tak z 1000L (u mnie 3 takie zbiorniki połączone) i pompa do wody brudnej. Wsypuję nawóz, wlewam wodę a później podlewam z pompy. Ma to jeszcze jedną zaletę, woda ogrzewa się w zbiornikach i nie parzy liści, minimalne stężenie pozwala na nawożenie przy każdym podlewaniu

[stokrotka12345]

Zybi jak wejść w utylizator? Wiesz handluję głównie na wiejskich targach i mam klijentów na nieco większe rośliny a w 9 czy 10 to nie ustoją
mój patent z intermagiem bardzo się sprawdza pod warunkiem że zachowa się odpowiednią proporcję. I do tego nie sposób nim zasolić podłoże. Spróbuję w przyszłym sezonie ukorzenić pelargonie bo wiesz z innymi roślinami nie ma problemu tylko one jakieś zawzięte

Nic nie zjadło posta. Został usunięty,jest w śmietniku i następne też będą jeśli nadal będziesz pisała tak... niechlujnie.

Mam pytanie, jeśli wolno na czym polegała niechlujność mojego posta? Żebym na przyszłość wiedziała czego się wystrzegać.

[Zibi_41]

To może ja odpowiem Niechlujność języka to pomijanie dużych liter, ą, ę, ż, snaków interpunkcyjnych. Jest taki punkt w regulaminie Forum.
Co do przewracania, to niestety, wystarczy trochę wiatru gdy są już duże, ale koszty większej doniczki i więcej torfu też ma znaczenie. Zasolenie nie grozi gdy stosujesz nawozy do fertygacji, a nawożenie reakcyjne jest znacznie skuteczniejsze

[Zibi_41]

Jak pisałem, wstawiam fotki. Dodam tylko że to nie pierwszy sort lecz resztki po sezonie :





Duże pelergonie w doniczkach fi 9cm

W takich tackach uzyskuję najlepsze wyniki ukorzeniania, wstawiam je do tacek i utrzymuję poziom wody 5 do 10mm, oczywiście stoją w całkowitym cieniu :

[selli7]

Nie jestem producentem, ale pozwolę sobie zapytać tutaj znawców o środek p.grzybowy, który nie zostawia białych zacieków na liściach.Co kupić w przeciętnym sklepie do zapobiegania chorobom surfinii?

[Lukasz1910]

Zibi, takie pelargonie w 9 które pokazałeś, u mnie by się niestety nie sprzedały. W tej doniczce wygląda jakby była po prostu wybujona

Stokrotka, ja mam 25km do Przytyka ale nigdy od nich tuneli nie brałem. Kilka razy się przymierzałem, ale albo nie pasowało mi, że nie było dolnych rur przez całą długość tunelu, albo nie robili frontów które u mnie są niezbędne ze szkła lub poliwęglanu. Przejadę się tam za kilka dni pokaże im mój projekt złączonych dwóch tuneli, zobaczymy co powiedza.
Co to ogrzewania, mam spory piec na ekogroszek z podajnikiem i wiatrakiem co dmucha ciepło na tunel, ma to swoje zalety, bo nie ma wilgoci, powietrze jej non stop osuszane. Do tych tuneli które chcemy z bratem postawić w tym roku, chce zrobić centralne ogrzewanie, rury po bokach tuneli i na ziemi między rzędami w których będą stały kwiaty. Chcemy zrobic zawory, żeby najpierw móc grzać jeden tunel + mały tunel do zaszczepek a później po rozstawieniu obydwa tunele. Niestety z dofinansowania z Agencji Modernizacji Rolnictwa nici, za dużo zachodu tam raczej nie chcą pomóc producentom takim jak ja. Dzięki Bogu że ten sezon był owocny i będzie nas na to wszystko stać.
Znajoma, która handluje obok mnie kwiatami, własnie teraz zaczyna handlować pelasią z zaszczepek, rośliny są dużo mniejsze, ale i cena niższa, mówi że zaszczepiła koło 10tysięcy sztuk, po 3.5 codziennie idzie ponad 100 szt. więc ładne darmowe pieniądze. Też nie szczepiłem stojacej pelargonii, dlatego zawsze jako pierwszy miałem ładnie zakwitnięta i sprzedawałem po 5-6zł duża ilość zanim u innych się zaczeła, ale w przyszłym sezonie jednak to będe robił, bo ludzie jako pierwszy produkt to zawsze pelasia, później coś do niej, a mi w tym momencie się skończyła, sprzedaje takie :dziady: ktore zostały. Jak mogę podpowiedzieć zamówcie sobie rośline Senetti, rośnie jak osteospermum, łatwo ją ciąc, a ma mega fajne kolory, dużo dłużej kwitnie, nadaje się do domu, wiec jest na to popyt. Tak samo Galardie z oferty Plantpolu, dobrze szły. I jak ktoś umie dobrze gadać, opowiadać o kwiatku Lotus super roślina, a jak wam się uda i zakwitnie to 8-10zl za sadzonke się bierze.

Mam pytanie odnośnie torfu, czy ktoś z mazowieckiego tu jest i zamawia torf czarny wywrotką? taki żeby go odkwasić kredą, dać nawozu i sadzić w niego kwiatki? Wkurza mnie już torf alonetu, strasznie szybko wysycha i nie trzyma wody, wiem że konkurencja robi kwiaty w czarnej ziemi która dużo dłużej utrzymuje wilgoć,ale nie mam jak do niego dotrzeć

[stokrotka12345]

Dzięki Zibi jeszcze tylko raz spróbuję ale nie polubiły mnie przez 18 lat to wątpię
Mam pytanie co Ci przeszkadza biały nalot? Ważne żeby był skuteczny i nie parzył kwiatów nalot się zmyje, a nawet poparzone kwiaty zakwitną. Ja w tym roku sparzyłam cały tunel surfini w środku sezonu po trzech dniach kwitły jak wcześniej, ale przestroga nie puszczajcie przez zraszacze na surfinie siarczanu miedzi

[stokrotka12345]

pogadała bym ale obowiązki co do torfu ja kupuję łotewski w 280 super z wywrotki będzie zachwaszczony potem się odezwę ....
piszę chaotycznie ale mój torf zawiera nawilżacz.

[drakka]

Łukasz, chyba chodziło Ci o Lofos? W tym sezonie zrobił się dość modny.
Senetti ? pierwsze słyszę o tej roślinie. Masz jakieś fotki z własnej produkcji?

Póki co z Alonetu jestem zadowolona. Ziemia z "wywrotki" będzie zachwaszczona i na pewno musiałbyś ją zdezynfekować, bo nie wiesz czy nie będzie ziemiórek, grzyba, pleśni czy innego talatajstwa.

[stokrotka12345]

W przytyku rzeczywiście gną same rury, fronty i ewentualne wzmocnienia trzeba robić we własnym zakresie. Wiesz oni tam robią konstrukcję pod paprykarzy montaż jeden dzień na czole folia w dół...dlatego z całą resztą trzeba kombinować ale za to rury ocynkowane, w ubiegłym roku kupiliśmy grube super nie chcę zapeszać ale nie ma takiej siły żeby taką zgiąć a i transport niedaleki wyobraż sobie wieżć to z drugiego końca polski, nie powiem Ci teraz jaki przekrój nie znam się na tym nie moja działka.Piec dmuchany rzeczywiście fajnie osusza ale centralne to klasa sama w sobie masz równe ciepło w całym tunelu. Ja mam piec na 4 tunele 7 X 31 ale zawory do każdego w tym mnożarkę malutką jakieś 7 x 10 gdzie przy - 25 utrzymuję temperaturę do +25 dobrze ocieplona daje rade. Reszta tuneli ogrzewana dmuchanymi na węgiel, ale skłania się będę raczej w stronę nagrzewnic na olej.Co do torfu to lepiej jak przesycha, to Ci mówi starsza doświadczona kobieta, bo jak kupisz gniota to zalejesz kwiatki i nie dosuszysz żeby nie wiem co, a nie zawsze jest pogoda że wysycha i kłopot jak podłoże dobrze przesycha to zawsze można go podlać i pożywkę podać jak trzeba.
Angela senetti to inaczej cyneraria próbowałam ale że tak powiem nie urywa ten lofos wyświetliłam teraz sobie ...ładne trzeba by spróbowac.

[selli7]

Lotus to inaczej komonica, płomienne pomarańczowe kwiaty, wielu klientom się podobają, choć wcale jakąś nowością nie jest, ja go miałam ok. 10 lat temu.Lofos natomiast, to rzadko uprawiana raczej u nas nowość, jeszcze nie spotkałam.

stokrotka 12345 no właśnie przeszkadza mi biały nalot Surfinie są na parapecie, deszcz ich nie zmywa, a liście po oprysku wyglądały jakby dopadł je mączniak.Zrobiłam im prysznic, zmyło się, ale chyba nie o to chodzi.Kiedyś stosowałam Saprol, buteleczka 20ml, był przeźroczysty, ale od pewnego czasu nie widzę go w sklepach, może wycofano, albo jest pod inną nazwą, nie wiem nie orientuję się w tym temacie.