Przymrozki i okrywanie roślin

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
ODPOWIEDZ
treborx
200p
200p
Posty: 340
Od: 25 lip 2011, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Okrywanie roślin, czy już?

Post »

Bo mi Pan sprzedawca w ogrodniczym tak zasugerował, żeby na pierwszy rok ją okryć.
Czyli co, teraz nie okrywać, a dopiero na wiosnę, gdy puści pąki?
Awatar użytkownika
Fafka
500p
500p
Posty: 602
Od: 3 cze 2010, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Okrywanie roślin, czy już?

Post »

Jeśli to w tym roku posadzona brzoskwinia, to na pewno okrycie jej nie zaszkodzi. Ja 2 lata temu straciłam dwa drzewka (czereśnię i śliwę), rosły u mnie pierwszy rok od wiosny, myślałam, że już się porządnie przyjęły do zimy i nic im nie będzie. A jednak padły. Teraz wszystkie nowe nasadzenia okrywam.
Pozdrawiam. Jola.
treborx
200p
200p
Posty: 340
Od: 25 lip 2011, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Okrywanie roślin, czy już?

Post »

No dobrze, ale z tą czarną agrowłókniną to chyba przesadziłem? Tak czytam w necie i raczej muszę to zdjąć i zaopatrzyć się w białą.
Awatar użytkownika
Xellos
200p
200p
Posty: 229
Od: 7 lip 2011, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.

Re: Okrywanie roślin, czy już?

Post »

Fafka pisze:Jeśli to w tym roku posadzona brzoskwinia, to na pewno okrycie jej nie zaszkodzi. Ja 2 lata temu straciłam dwa drzewka (czereśnię i śliwę), rosły u mnie pierwszy rok od wiosny, myślałam, że już się porządnie przyjęły do zimy i nic im nie będzie. A jednak padły. Teraz wszystkie nowe nasadzenia okrywam.
Duże znaczenie ma tu miejsce zamieszkania. Jakie temp min. w zimie. I jakie stanowisko, czy jest słońca dużo itp.

Generalnie nie powinna przemarznąć śliwa czy czereśnia.

Innym czynnikiem może być jeszcze, jakość materiału. Czasami można kupić cienki patyk, a czasami gruby badyl :) Obwód ma tu znaczenie.

Tym niemniej okrywanie brzoskwini...hmm, u mnie w ogrodzie od zawsze rodzinka sadziła z pestki brzoskwinie. I tak sobie bez żadnego okrywania rosły. I to wcale nie jakaś lipa gatunkowo, bo jedna z tych brzoskwiń jest do dziś w ogrodzie, jest sporym już drzewem i ma ładne duże, soczyste owoce.
Jedyne co w życiu jest ważne to miłość, Renatka ;*
Pozdrawiam Paweł :)
treborx
200p
200p
Posty: 340
Od: 25 lip 2011, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Okrywanie roślin, czy już?

Post »

Podlasie. Do nas zima przychodzi jako jedna z pierwszych, jest mroźniejsza i jako jedna z ostatnich odchodzi.
Awatar użytkownika
Xellos
200p
200p
Posty: 229
Od: 7 lip 2011, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.

Re: Okrywanie roślin, czy już?

Post »

To lepiej okrywaj byle nie czarną agrowłókniną a białą. A na dole usyp kopczyk z torfu, lub ziemi byle nie gliny.

U mnie z goła odmienne są warunki. Np. winogrona jeszcze kilka dni temu miały zielone liście. A passiflora ma je do dziś zielone...więc nie zazdroszczę lokalizacji :P

Poza tym powinieneś się wzorować innymi roślinami, które uprawiasz by ocenić skalę problemu. Czy coś w przeszłości przemarzło itp.
Jedyne co w życiu jest ważne to miłość, Renatka ;*
Pozdrawiam Paweł :)
treborx
200p
200p
Posty: 340
Od: 25 lip 2011, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Okrywanie roślin, czy już?

Post »

Poza tym powinieneś się wzorować innymi roślinami, które uprawiasz by ocenić skalę problemu. Czy coś w przeszłości przemarzło itp.
Hehe, sęk w tym, że to mój pierwszy rok, jestem świeżak jak szczypiorek na wiosnę ;)
Awatar użytkownika
Xellos
200p
200p
Posty: 229
Od: 7 lip 2011, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.

Re: Okrywanie roślin, czy już?

Post »

No to po tej zimie będziesz mieć punkt odniesienia, czyli jeżeli coś nie przezimuje to postawisz sobie pytanie:

Czy zrobiłeś wszystko co się dało by rośliny przezimowały ?

a) jeśli tak, to rezygnacja z uprawy tych roślin co nie da rady przezimować w Twoim klimacie
b) jeśli nie, to ponowna próba z silniejszym przykryciem lub inny sposób wzmocnienia rośliny przed zimą np. zamiast sadzić jesienią, można wczesną wiosną, roślina wtedy sporo czasu na ukorzenienie i wzmocnienie do zimy. By ten efekt wzmocnić to może wykopać spory dół, i wiosną przed sadzeniem, wysypać solidny obornik, tak by roślina szybko już w pierwszym roku się mocno ukorzeniła.

Duże znaczenie może też mieć ile słońca jest w ciągu całego dnia. Najmniej odporne można spróbować zasadzić tak by jak najwięcej słońca było od rana do wieczora. Lub sadzenie za jakimiś osłonami od wiatru, pod płotem czy murem ( tu oczywiście nie mówimy już o drzewach ) ale np. winogronach. Tu najpierw trzeba ustalić, skąd najczęściej wieje wiatr.
Jedyne co w życiu jest ważne to miłość, Renatka ;*
Pozdrawiam Paweł :)
Patafix
50p
50p
Posty: 76
Od: 11 lip 2009, o 16:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Okrywanie roślin, czy już?

Post »

Czy mogę okryć róże i budleję oraz hortensję już dziś? Mieszkam na Mazurach, zima ostra i strasznie mroźna.
dawidbanan
---
Posty: 7593
Od: 29 cze 2009, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Okrywanie roślin, czy już?

Post »

Oczywiście.
Możesz już okrywać.
Awatar użytkownika
darob66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1471
Od: 25 sie 2007, o 22:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mokra/Lubsko woj.lubuskie
Kontakt:

Re: Okrywanie roślin, czy już?

Post »

Jest stanowczo za ciepło na okrywanie roślin.Teraz należy je podlewać,bo panuje susza.Zacznij okrywać rośliny ,kiedy nastaną temperatury minusowe w granicach -5 stopni.
Pozdrawiam Marzena
ewiwa
50p
50p
Posty: 98
Od: 15 lip 2008, o 10:50
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Okrywanie roślin, czy już?

Post »

W Poznaniu, w strefie klimatycznej 7, można obejrzeć opakowane jak cukierki drzewa alejowe zieleni miejskiej. Choć trzeba przyznać, że bardzo profesjonalnie to wygląda, balon z białej włókniny i plastikowa perforowana osłona na pień. Pracownicy uwijają się pilnie przy owijaniu 3 metrowych klonów (sadzone na wiosnę, czerwono i zielonolistne), jakieś akacje, głogi, ale najwięcej zwykłych klonów. Pakowali przy +10 C :shock: Jak w mieście ciepło świadczyć mogą jeszcze w pełni ulistnione wierzby białe, całe zielone! Czemu to okrycie ma służyć? Nie sadzono tam katalpy, klonów japońskich, czy judaszowców, tylko duże drzewka z ukształtowaną koroną do strefy klimatycznej 4. Czy one wcześniej rosły gdzieś w szklarni w Holandii? Może zieleń miejska przewiduje tej zimy syberyjskie mrozy? Cóż, zapewne był przetarg, są pieniądze do wydania.
(a tak już na marginesie, to skwerki i klomby między jezdniami są pięknie zaaranżowane i zadbane).
Pzdr.
E.
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5428
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Okrywanie roślin, czy już?

Post »

No to nieźle...u nas w Rzeszowie rosna katalpy w zieleni miejskiej, ale jak sięgnę pamięcią, nikt ich nigdy nie okrywał, a trzymają się świetnie.
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”